Z Jezusem pełnić Wolę Ojca – nagrania

1. Konferencja „Towarzyszyć Jezusowi w pełnieniu Woli Ojca”:

2. Adoracja „Towarzyszyć Jezusowi w pełnieniu Woli Ojca”:

A woda płynęła spod prawej strony świątyni

Bóg jest Miłością. Bardzo często od tego stwierdzenia zaczynamy nasze rozważania. Jest to tak wielka prawda, tak głęboka, że warto i całe życie poświęcić na jej rozważanie, na zgłębianie tej cudownej i niezwykłej tajemnicy.

W czym przejawia się niezwykłość Bożej miłości? Również i dzisiaj Słowo natchnione podpowiada nam, a możemy zaobserwować to chociażby w obrazie ukazanym w pierwszym czytaniu (Ez 47, 1-9. 12). Czymże jest to źródło wytryskujące spod świątyni? To Boże życie; życie niezwykłe, które nie jest tym, o którym myśli człowiek, które człowiek poznaje za pomocą swego umysłu, różnych narzędzi. Człowiekowi wydaje się, że wystarczy uzbroić się w pewne narzędzia, wystarczy zbadać, mieć pewną wiedzę przyrodniczą, aby poznać życie. Owszem, w jakimś stopniu życie przyrody tak. Niektórym wydaje się, że wystarczy trochę wiedzy psychologicznej, aby zgłębić tajemnice życia. I ten aspekt człowiek może w jakimś stopniu zgłębić, ale to nie będzie zgłębianie życia Bożego, bo życie Boże jest czymś innym. Czytaj dalej

Nowe niebiosa i nową ziemię

„Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię” (Iz 65, 17-21) mówi Bóg. Jakże pasują te słowa do Jezusa, który idzie drogą krzyżową. Być może na pierwszy rzut oka nie widać związku, nie można zrozumieć, jak te słowa mogą płynąć z Bożego Serca w takim momencie. A jednak, chociaż chwilę zatrzymajmy się nad nimi, nad Jezusem, który idzie drogą krzyżową.

Do czasu przyjścia Jezusa na ziemię ludzkość żyła w ciemnościach. Tak zwykło się mówić, ale to rzeczywiście jest prawdą. Nasze życie po Zmartwychwstaniu Jezusa jest już innym życiem. My patrzymy na wszystko z innej perspektywy. Ci, którzy żyli przed Narodzeniem Jezusa patrzyli na wszystko inaczej – oni wyczekiwali, wyglądali Mesjasza; wyglądali Tego, który wybawi Izraela. Oczekiwali Zbawiciela sami dokładnie nie wiedząc, Kim tak naprawdę będzie, w jaki sposób wybawi naród wybrany, jakim będzie Człowiekiem. Mieli pewne wyobrażenia, stworzyli sobie pewien pogląd na ten temat, ale tak naprawdę żyli cały czas w ciemności. Oni dopiero czekali aż wzejdzie „Słońce”, a w ich sercach, tak jak w nocy, panował pewien niepokój. Dopiero ci, którzy uwierzyli w Zmartwychwstanie Jezusa, ci którzy narodzili się po przyjściu Jezusa, dopiero my patrzymy na wszystko trochę z innej perspektywy. My narodziliśmy się za dnia, kiedy „Słońce” już wzeszło. My żyjemy w czasach, kiedy to „Słońce” świecie nad nami, kiedy nadzieja oczekiwania zamieniona jest w pewność posiadania. Tylko, czy nasze serca o tym wiedzą? Jakże inna jest nasza sytuacja od sytuacji ludzi żyjących przed Jezusem? Jezus przyszedł, aby wydobyć człowieka z otchłani rozpaczy, z ciemności grzechu, aby wynieść go na pełne słońce, przemienić życie człowieka pełne rozpaczy na życie w nadziei, a wręcz w pewności, w radości, w wierze w zmartwychwstanie. Czytaj dalej

Wieczernik w Różanymstoku – nagrania

1. Adoracja Najświętszego Sakramentu:

2. Kazanie:

Dni skupienia w Różanymstoku

Postarajmy się dzisiaj towarzyszyć Jezusowi, by przybliżyć sobie Jego postawę, zobaczyć nie tylko Bożą miłość do człowieka, ale zrozumieć, jaką postawę ma przyjmować człowiek wobec Boga, wobec Jego miłości i w związku z tym, jakie są tego dalsze konsekwencje. Postarajmy się otwierać serce, by Duch Święty mógł przenosić nas do Jerozolimy, w czas, gdy Jezus przeżywa okrutną Mękę. Postarajmy się otwierać serce, by współczuć z Jezusem, lepiej zrozumieć, co działo się z Nim, co było w Jego Sercu.

Jezus okrutnie umęczony, strasznie ubiczowany, osłabiony podchodzi do Krzyża. Krzyż oprawcy rzucają z pogardą, z nienawiścią, z jakąś zwierzęcą satysfakcją ciesząc się, że będą dalej się pastwić nad niewinnym Barankiem. Postawa Jezusa zadziwia jednych, budzi śmiech u innych, pogardę, ironię. W wielu sercach budzi złość, zmaga nienawiść. Oprawcy nie rozumieją, dlaczego Jezus przy Krzyżu klęka, dlaczego nie ma w Nim odruchu ucieczki, chęci bronienia się przed Krzyżem. Dlaczego jest tak potulny i łagodny? Dlaczego z czułością obejmuje Krzyż? To denerwuje oprawców. Nie rozumieją. A Jezus całuje Krzyż. Czytaj dalej

Wieczernik w Szczytnie – Adoracja

1. Adoracja Najświętszego Sakramentu:

Nagrania z Czerwińska

1. Konferencja pierwsza:

2. Adoracja Krzyża św.:

3. Konferencja druga:

Droga Krzyżowa – 3 (mp3)

Rozważania Drogi Krzyżowej ukazujące powołanie duszy najmniejszej:

Dni skupienia w Czerwińsku

To nie my wybraliśmy Boga, to nie my wybraliśmy Jezusa; to On wybrał nas. To On przeznaczył nas na to, abyśmy żyli w zjednoczeniu z Nim. Abyśmy zaznawali niezwykłego życia Bożego w sobie i dzielili się nim z innymi, niosąc miłość wszystkim wokół. Aby realizowało się nasze powołanie trzeba, by dusza żyła nieustannie w bliskości Jezusa, słuchała Go, była Mu posłuszną i czyniła wszystko, czego On będzie oczekiwał. Tylko Jego wskazania pozwalają duszy iść drogą doskonałości i tylko Jego Słowo prowadzi ku zbawieniu.

Dzisiaj Bóg zaprasza, by każdy z nas przeniósł się do Jerozolimy; przeniósł się w czas, kiedy Jezus przeżywa swoją Mękę. Dzisiaj Bóg zaprasza, byśmy towarzyszyli Jezusowi podczas przesłuchiwania, gdy jest tak strasznie traktowany, torturowany i kiedy doświadcza ogromnej nienawiści od tych, od których miałby prawo spodziewać się miłości. Czyż od swoich bliskich człowiek nie ma prawa spodziewać się miłości? Czy od swoich rodaków nie ma prawa spodziewać się chociażby zrozumienia? Kto, jak nie ci, którzy są tej samej krwi, którzy posiadają tę samą tradycję, kulturę, tę samą wiarę, powinni zrozumieć i przyjąć Jezusa? Czytaj dalej

Zapraszamy do Czerwińska

W piątek i sobotę, 6 i 7 marca odbędą się kolejne spotkania modlitewno-formacyjne naszej wspólnoty w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą.

czerwinsk_12_12Spróbujemy ten czas spędzić u stóp Jezusa w cierniowej koronie. Pozwólmy naszym sercom, aby z wielką miłością otoczyły Jezusa, adorowały Go i wyznawały, iż jest prawdziwym Królem. To czas dany naszym sercom, by osłaniały Jezusa przed uderzeniami nienawiści ludzkiej, która tak bardzo raniła Jezusa zadając Mu wielki ból. Postarajmy się otworzyć serca, aby przyjąć łaskę, która pozwoli nam stanąć przed Jezusem, z miłością trwać przy Nim i sprawi, że nasze dusze zbliżą się jeszcze bardziej do Tego, którego przecież umiłowały.

Zapraszamy, abyśmy wszyscy razem jeszcze bardziej rozkochali się w Bogu i zbliżyli się do Tajemnicy Męki Jezusa.