Odtąd żyjmy opromienieni Bożym Miłosierdziem

Dobrze by było, aby każda dusza wyjeżdżając z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia wyjechała z przekonaniem, iż została w sposób niebywały obdarowana miłością i miłosierdziem. Niech każde serce doświadczy dotyku Bożej miłości miłosiernej, niech każde zrozumie, iż zawierzenie się Bożemu Miłosierdziu jest powodem do wielkiej radości, do świętowania, do szczęścia. To zawierzenie Bożemu Miłosierdziu przynosi duszy samo dobro. Zanurza ją w Bożej miłości, w Bożej dobroci, w Bożym pokoju, w przebaczeniu, zanurza w życiu Boga, w samych głębinach Bożego jestestwa. Wszystkie najgłębsze tajniki Boże należą do tej duszy. To prawda, Boże Miłosierdzie przejawia się – i doświadczamy tego – w sakramentach świętych, jednak jest Ono czymś więcej i obejmuje całe życie duszy. Gdy dusza zawierza się Bożemu Miłosierdziu otwiera się na samego Boga i na Jego życie, pozwalając, by to życie wstępowało w nią; by to Bóg w niej przeżywał swoje życie i objawiał swoje przymioty. Ona od wewnątrz doświadcza złączenia z życiem Bożym. Od wewnątrz Boże miłosierdzie przemienia duszę kształtując ją na wzór duszy Jezusa.

Cudowne są tajemnice Bożego Serca, niezgłębione, a jednak, gdy dusza otwiera się zapraszając Boga do swego serca i cała się powierzając Jego Miłosierdziu, te tajemnice Bóg przed nią powoli odkrywa. W ten sposób dusza poznaje Boga, istotę Jego bytu, tego Kim jest.

Postarajmy się całkowicie oddać Bogu wszystkie swoje sprawy. Uczyńmy to bez obawy, ale z wielką ufnością i radością, że oto powierzamy wszytko Bogu, który zajmie się najdrobniejszą sprawą. I wolni od tego wszystkiego otwartym sercem przyjmujmy płynące z Nieba łaski Bożego Miłosierdzia, aby nasze serca szeroko otwarte zostały całe skąpane Bożym Miłosierdziem, abyśmy przyjęli na nowo życie Boże do naszych wnętrz. W ten sposób byśmy rozpoczęli nowe życie, mając już nową świadomość, kim jesteśmy wobec Boga. Tak obdarowani miłosierdziem stajemy się na nowo Jego dziećmi – dziećmi Boga, którymi Bóg się opiekuje, o które się troszczy i którym wszystko zapewnia; dziećmi, dla których On, Bóg Ojciec staje się Najważniejszy. Od tej pory dzieci wszystko czynią w promieniach Jego miłości, przez pryzmat tych promieni na wszystko patrzą. Świat tak bardzo zniekształca obraz wszystkiego. Przez te promienie możemy dojrzeć prawdę o sobie, o każdej sprawie. Jeśli będziemy patrzeć właśnie przez pryzmat Bożego miłosierdzia, oczami samego Boga, wszystko nabierze innego kształtu, wyglądu. Nasze zrozumienie wszystkiego będzie inne i nasza odpowiedź na rzeczywistość, która nas otacza też będzie już inna. Wystarczy tylko poprosić, aby Bóg wypełnił nasze serca swoim miłosierdziem. Wystarczy tylko aktem woli oddać Jemu całe swoje życie, a potem starać się każdego dnia odnawiać to zawierzenie, aby prawdziwie nasze życie odtąd było nieustannie opromienione Bożym Miłosierdziem.

Błogosławię was – W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Zawierzenie – otwarciem się na życie Boże

Jak wielkim jest Dar Bożego Miłosierdzia nikt nie jest w stanie zgłębić i zrozumieć. Wszyscy Aniołowie wielbią i wysławiają Boże Miłosierdzie, wszyscy Święci trwają w zadziwieniu. I każdy z nas powinien swoje serce otworzyć, aby stanąć w zachwycie, aby prawdziwie zostać olśnionym Bożym Miłosierdziem. Dar, który spływa nieustannie z Bożego Serca przebitego na Krzyżu, dar nieskończonej Miłości i Miłosierdzia powinien każde serce rozradować. Szkoda, że człowiek tak mało zajmuje się Bogiem, tak mało rozważa Jego miłość, tak mało zatrzymuje się nad darem Bożego Serca, nad miłosierdziem, a przecież jest ono wyrazem nieskończonej Bożej miłości, tak wielkiej, cudownej i tak niepojętej, którą Bóg obdarza każdego człowieka bez wyjątku. Nie ma dusz, które nie byłyby obdarzane Bożą miłością i miłosierdziem. Jezus umarł na Krzyżu za każdą duszę i na każdą spływają Zdroje Miłosierdzia. Bóg obdarował życiem każdego człowieka, oddając wszystko każdemu człowiekowi. Czyż można się lękać takiej miłości?

Zwierzenie się Bożemu Miłosierdziu jest przyjęciem Go całym sercem, jest otwarciem się duszy na życie Boże, jest rzuceniem się w ramiona Miłości. W tym wszystkim nie ma miejsca na lęk, na obawę. Bo czyż można się bać Miłości? W dodatku tak niepojętej, tak cudownej i tak pięknej, która na Krzyżu daje dowód swojej wierności, swego całkowitego oddania. Jezus na Krzyżu prosi każdą duszę o przyjęcie Jego miłości. On nie oczekuje od duszy ofiar i cierpień, On oczekuje przyjęcia Jego miłości. Zawierzenie się Bożemu Miłosierdziu jest przyjęciem całej miłości Boga do człowieka. Pozwólmy się zanurzyć w Bożym Miłosierdziu. Tak jak matka swoje maleńkie dzieciątko zanurza w wanience, aby je wykąpać, a ono początkowo się przestrasza, czasem płacze, ale potem zadowolone z kąpieli mogłoby w niej pozostać jak najdłużej, tak i my dajmy się Matce Boga zanurzyć w Bożym Miłosierdziu. Stańmy się maleńkimi dziećmi, niemowlętami, aby Ona mogła każdego z nas zanurzać całego w Bożym Miłosierdziu, aby mogła nas skąpać w Zdrojach Bożego Miłosierdzia. Zanurzeni, skąpani, oczyszczeni, obdarowani wyjedziemy stąd już nowi i w nas będzie już nowe życie. Przyjechaliśmy tutaj, a Bóg pragnie obdarzyć nas największymi łaskami. Czyni to poprzez pośrednictwo Matki, pragnąc, abyśmy cali powierzając się Jej przyjęli pełnię Bożego Miłosierdzia. Poprzez to pośrednictwo uczestniczymy w pełni, we wszystkim, czym Bóg obdarza całą ludzkość. Powierzając się Niepokalanemu Sercu Maryi pozwalamy włączyć się w Jej uczestnictwo w Bożym Miłosierdziu, w Jej zjednoczenie z Bogiem, w Jej życie z Nim. W Sercu Bożej Rodzicielki otrzymujemy pełnię. Każde serce jest przez Nią podprowadzane do Zdrojów Bożego Miłosierdzia, każde składane w Sercu Jezusa. Każde serce jest poprzez to pośrednictwo w pełni przeniknięte i napełnione Bożym Miłosierdziem. Tę łaskę czyni dla Maryi Bóg. Dla Niej jest to łaska, iż może pośredniczyć w przekazywaniu Bożego Miłosierdzia. Każda dusza może sama zwrócić się do Boga i zaczerpnąć ze Zdrojów, jednak ze względu na uczestnictwo Maryi w pełni życia Bożego dusza, która pozwala Jej poprowadzić się otrzymuje pełnię, w której Ona uczestniczy. Matka Boża pomaga tej duszy przyjąć, zrozumieć i żyć darem Bożym. Nie pozostawia jej, ale cały czas przez całe jej życie pośredniczy przekazując nieustannie Boże życie. Dobrze to zrozumiejmy. Każda dusza, która również sama zwróci się do Bożego Miłosierdzia otrzymuje szereg łask, ale Bóg wybierając Maryję na Matkę każdego z nas uczynił to celowo, wiedząc, że matka pomaga dziecku w jego rozwoju, w jego drodze życiowej. To matka wyjaśnia dziecku różne rzeczy i sprawy, wprowadza w życie i czyni wiele za dziecko. Również w sprawach Bożego Miłosierdzia możemy się powierzyć Matce, mając pewność, że doświadczeniem naszych serc będzie pełnia – pełnia Bożego Miłosierdzia, pełnia łask, pełnia Bożej obecności, pełnia Jego miłości, pełnia Jego życia w każdym z nas.

Otwórzmy się na Dar Bożego Miłosierdzia, na niezwykłą obecność Bożą tutaj, w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, na wszystkie łaski, którymi Bóg tak hojnie obdarza każdego pielgrzyma w tym miejscu. Błogosławię was – W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Akt zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu (film)

W sobotę, 4 czerwca dokonało się nasze zawierzenie Bożemu Miłosierdziu. Ten akt zawierzenia był naszą odpowiedzią i okazaniem miłości Św. Janowi Pawłowi II, który wszystkich zapraszał na tę drogę zawierzenia w 2002 r. Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu, ukazującego akt zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu – Kraków – Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, 17 08 2002 r. Więcej…>>

Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać

Fragment homilii Św. Jana Pawła II w dniu zawierzenia świata Miłosierdziu Bożemu. Więcej…>>

Akt zawerzenia„Ojcze przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa za grzechy nasze i świata całego; dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i świata całego” (Dzienniczek 476). Dla nas i świata całego… Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy. Dlatego dziś w tym sanktuarium, chcę dokonać uroczystego aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu. Czynię to z gorącym pragnieniem, aby orędzie miłosiernej miłości Boga, które tu zostało ogłoszone przez pośrednictwo św. Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją. Niech to przesłanie rozchodzi się z tego miejsca na całą naszą umiłowaną Ojczyznę i na cały świat. Niech się spełnia zobowiązująca obietnica Pana Jezusa, że stąd ma wyjść „iskra, która przygotowuje świat na ostateczne Jego przyjście” (por. Dzienniczek, 1732).

Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To zadanie powierzam wam drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy przybywać będą z Polski i z całego świata. Bądźcie świadkami miłosierdzia!

Boże Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie, i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka, Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata! Amen. 

„Błogosławieni miłosierni”

Pielgrzymka zawierzenia do Sanktuarium w Łagiewnikach

W piątek i sobotę – 3 i 4 czerwca 2016 roku – ok. 300 osób z całej Polski wzięło udział w Pielgrzymce Zawierzenia Miłosierdziu Bożemu, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Katolickie „Konsolata”, z siedzibą w Olsztynie. Pątnicy, pod przewodnictwem kapłanów: ks. Tadeusza Pawluka, ks. Janusza Piaskowskiego, ks. Artura Sulika i ks. Krzysztofa Toczyskiego, w piątek 3 czerwca – w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa – przybyli do Sanktuarium Św. Jana Pawła II, gdzie uczestniczyli we Mszy św., a po Eucharystii adorowali Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Natomiast w sobotę 4 czerwca, w liturgiczne Wspomnienie Niepokalanego Serca NMP, zawierzyli siebie, swoje rodziny i wszystkie dzieła podejmowane przez Stowarzyszenie, Miłosierdziu Bożemu słowami aktu zawierzenia Św. Jana Pawła II. Pielgrzymów przywitał w Łagiewnikach ks. dr Franciszek Ślusarczyk, rektor Sanktuarium. Uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. Tadeusz Pawluk, kapelan Stowarzyszenia „Konsolata”. Na koniec Eucharystii wszyscy odmówili akt zawierzenia Bożemu Miłosierdziu. Wszystkim uczestnikom tej ważnej pielgrzymki, jej organizatorom i osobom posługującym podczas wspólnego pielgrzymowania składamy staropolskie: Bóg zapłać!

Zapraszamy do naszej Galerii Zdjęć…>>

Pielgrzymka Kraków

Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny

Za: brewiarz.pl…>>

Liturgiczne święta Mniepokalane_serceatki Bożej idą zwykle równolegle ze świętami Pana Jezusa. Tak więc Kościół obchodzi: Boże Narodzenie (25 XII) i Narodzenie Najświętszej Maryi (8 IX), Ofiarowanie Chrystusa w świątyni (2 II) i Ofiarowanie Maryi (21 XI), Wielki Piątek i wspomnienie Matki Bożej Bolesnej (15 IX), Wniebowstąpienie Pana Jezusa i Wniebowzięcie Maryi (15 VIII), Serca Pana Jezusa i Serca Maryi (dzień później), Chrystusa Króla (w ostatnią niedzielę przed Adwentem) i Maryi Królowej (22 VIII).
O Sercu Maryi jako pierwszy pisze św. Łukasz (Łk 2, 19. 51). Pierwsze ślady kultu Serca Maryi napotykamy już w XII w. I tak o Sercu Maryi wspominają: św. Azelm (+ 1109), jego uczeń Eudmer (+ 1124), Hugo od św. Wiktora (+ 1141), św. Bernard (+ 1153), św. Herman Józef (+ 1236), św. Bonawentura (+ 1274), św. Albert Wielki (+ 1280), Tauler (+ 1361), bł. Jakub z Voragine (+ 1298), św. Mechtylda (+ 1299), św. Gertruda Wielka (+ 1303), św. Brygida Szwedzka (+ 1373) i inni.
Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jak wiemy, łączył go ze czcią Serca Pana Jezusa. Odtąd powszechne są obrazy Serca Jezusa i Serca Maryi. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia czci Serca Maryi przyczynił się ks. Geretes, proboszcz kościoła Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu. W roku 1836 założył on bractwo Matki Bożej Zwycięskiej, mające za cel nawracanie grzeszników przez Serce Maryi. W roku 1892 bractwo liczyło 20 milionów członków.
W objawieniu „cudownego medalika Matki Bożej Niepokalanej”, jakie otrzymała w roku 1830 św. Katarzyna Laboure, są umieszczone dwa Serca: Jezusa i Maryi. Św. Antoni Maria Klaret (+ 1870) Niepokalane Serce Maryi ustanowił Patronką swojego zgromadzenia. Co więcej, Serce Niepokalane Maryi umieścił w herbie tegoż zakonu.
W wieku XIX rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi dla podkreślenia przywileju Jej Niepokalanego Poczęcia i wszystkich skutków, jakie ten przywilej na Maryję sprowadził. To nabożeństwo w ostatnich dziesiątkach lat stało się powszechne. Początek temu nabożeństwu dało ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi przez papieża Piusa IX w roku 1854, jak też objawienia Matki Bożej w Lourdes (1858). Najbardziej jednak przyczyniły się do tego głośne objawienia Matki Bożej w Fatimie w roku 1917. Czytaj dalej

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

W miesiącu czerwcu w sposób szczególny czcimy Najświętsze Serce Pana Jezusa.Serce NPJ O Jego Sercu wiele już mówiliśmy i każdy z nas na swój sposób umiłował już Serce Boga. Dobrze byłoby, aby nasze serca zabiły mocniej na wspomnienie Bożego Serca, abyśmy, pomimo tak często poruszanego tematu, jednak zapragnęli w tym dniu szczególnie zbliżyć się do Serca Boga i spotkać się z Nim. Dobrze by było wzbudzić w sobie żywą wiarę, iż jest to możliwe, bo przecież sam Bóg spotka się z nami. To tylko człowiek męczy się powtarzanym tematem, powszednieje mu coś i nawet rzeczy niezwykłe wydają mu się bardzo zwyczajne i obojętnieją. Bóg nie przestaje być Bogiem, wielką, niepojętą Tajemnicą, a Jego miłość nie przestaje być nieskończoną, cudowną i wspaniałą. Jego Krzyż nie przestaje prowadzić do Zbawienia, a Jego Serce nieustannie wylewa Zdroje Miłosierdzia na świat. Ciągle w sposób nowy, żywy i z wielkim żarem. Cierpienie Jezusa jest ciągle przeogromne. Podejmuje je z żywej miłości do nas.

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa będziemy przezywać pielgrzymując do Sanktuarium Św. Jana Pawła II w Krakowie. Wieczorem tego dnia, o godz. 18:30, będziemy uczestniczyć w uroczystej Eucharystii i okolicznościowym Nabożeństwie. Zapraszamy do łączności duchowej i wspólnej modlitwy.

Oktawa Bożego Ciała

wianekDzisiaj kończy się oktawa Bożego Ciała. Podczas oktawy Bożego Ciała po Mszy św. wokół Kościoła odbywały się procesje z Najświętszym Sakramentem. Osiem dni oktawy Bożego Ciała jest uważane za czas szczególnej łaski, a Jezus we własnej Osobie spaceruje naszymi ulicami lub wokół Kościoła. Jeszcze po wojnie w niektórych regionach Polski Kościół obchodzono dwa razy w ciągu dnia: rano i wieczorem. Teraz odbywa się jedna taka procesja. Ostatniego dnia oktawy, w czwartek, kapłan święci wianki sporządzone z pierwszych kwiatów i ziół leczniczych. Są one symbolem ludzkiej pracy, a jednocześnie utożsamiają dar Boży służący ludziom i wszelkim stworzeniom. Podczas święcenia ziół wznoszone są modlitwy o opiekę nad polami i o dobre zbiory. Wianki sporządzane są zazwyczaj z rumianku, róż, mięty, rozchodnika, macierzanki, kopytnika, grzmotnika, jaśminu. Dziś z powodu zastąpienia niegdyś powszechnych ziół dostępnymi roślinami ogrodowymi i kwiatami cechy uzdrawiające wianka zdecydowanie się ograniczyły. Zatyka się je za obrazy świętych, nad oknami i w sieni. Do tej pory przypisuje się wiankom leczniczą moc i działanie ochronne, dawniej natomiast wierzono, że zapobiegają urokom i odpędzają czarownice. Zarówno poświęcone ziele z wianków jak i brzozowe gałązki wzięte z ołtarzy miały chronić przed burzą, uderzeniami pioruna i pożarów, a także przed gradobiciem i szkodnikami na polach. Ukruszone ziele z wianków stosowano do sporządzania leczniczych herbat, mikstur domowych oraz do okadzania roślin i zwierząt. Wianek przechowywany jest przez cały rok., nie wolno go wyrzucić, bo jest poświęcony, po roku można go spalić. Tradycja ta dziś jest praktykowana w niewielkim stopniu. Młode pokolenie raczej nie zna i nie święci wianków w oktawę Bożego Ciała. Niektórzy nawet nie wiedzą, że taki zwyczaj do tej pory się zachował. Więcej…>>

Ewangelia z 2 czerwca 2016 – (Mk 12, 28b-34)

„Jeden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań»? Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych». Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary». Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się więcej Go pytać”. Więcej…>>