Zaproszenie na pielgrzymkę do Medjugorie

Gospa (1)

Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Konsolata wraz z ks. Pawłem, kapelanem wspólnoty dusz najmniejszych, zaprasza do uczestniczenia w pielgrzymce do Medjugorje, znanego nam miejsca objawień Matki Bożej, Królowej Pokoju. Pielgrzymka planowana jest w terminie 27 kwietnia – 5 maja br.

Więcej informacji udziela oraz zapisy prowadzi Hania, tel. (23) 662 29 48, e-mail: radio.p(at)wp.pl

Czy potrafię żyć Słowem Bożym? – Wieczernik w Sątocznie

kosciol_satocznoW ostatni czwartek lutego, a jednocześnie w przededniu pierwszego piątku miesiąca, zebraliśmy się jak co miesiąc u stóp Chrystusa Króla i naszej Matki Maryi w Sątocznie. Spotkanie rozpoczęła wspólna Eucharystia.
W dzisiejszym czytaniu Słowo Boże z Księgi Mądrości Syracha (5, 1-8) mówi nam „nie polegaj na swych bogactwach i nie mów one mi wystarczą. Nie daj się unieść żądzom i sile, by iść za zachciankami swego serca. Nie mów: któż ma nade mną panować?”.
Podczas głoszonej homilii ks. Adam powiedział, że możemy się przekonać o ponadczasowości Słowa Bożego, trzeba tylko chcieć Je usłyszeć. Wielu ludzi dzisiaj uważa, że są samowystarczalni, że Pan Bóg nie jest im potrzebny. Należy modlić się o mądrość, o dary Ducha Świętego, abyśmy umieli posługiwać się Słowem Bożym, nie po to tylko aby pouczać innych, ale po to ażeby samemu sobie stawiać pytanie jako człowiekowi wierzącemu – czy ja potrafię żyć tym Słowem? Czy umiem te Słowo realizować w swoim życiu?

Czytaj dalej

To jest mój Syn Umiłowany, Jego słuchajcie – relacja z Mrągowa

maly„To jest mój Syn Umiłowany, Jego słuchajcie”. Słowa te po raz kolejny mocno wybrzmiały. Tym razem na Wieczerniku Modlitwy w Mrągowie, a dotyczyły sceny Przemienienia Pańskiego na Górze Tabor. Ks. Adam, głoszący homilię, wskazał jak bardzo skierowane są do nas. Podobni do Apostołów, zapatrzeni w teraźniejszość, zwłaszcza tę atrakcyjną i miłą dla oka, jesteśmy gotowi trwać w tym stanie i delektować się nim. Chcielibyśmy atrakcyjną teraźniejszość schować pod namiotem , aby tam kontemplować ją. Jednak szybko dociera do nas Głos. Głos, który kieruje nasza uwagę na ten Najwyższy Autorytet. Czytaj dalej

Effatha! – Otwórz się! – Wieczernik w Gietrzwałdzie

„Przyprowadzili Mu głuchoniemego i poprosili, by położył na niego rękę.” Te słowa, to wydarzenie opisane w Ewangelii wg św. Marka towarzyszyły nam podczas piątkowego dnia skupienia w Gietrzwałdzie. I do nas Jezus mówił: „Effatha!” – „Otwórz się!”. I staraliśmy się otwierać na Jego obecność modląc się na różańcu, uczestnicząc we mszy świętej i adorując Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie – najpierw wspólnie, a potem indywidualnie, w ciszy. Tym razem było nas więcej niż zwykle – serce się radowało obecnością tak wielu dusz maleńkich. Wspólna modlitwa, wspólny śpiew, doświadczenie bycia razem – to wszystko było tak potrzebnym umocnieniem. Pokrzepiające było również poczucie bycia w gronie osób, które przyjechały do Gietrzwałdu nie tylko po to, by zaczerpnąć, ale także, a może przede wszystkim, po to, by dać; poczucie bycia w gronie osób, które czują się odpowiedzialne za Dzieło powierzone nam przez Boga. I dlatego przyjeżdżają – nie tylko do Gietrzwałdu, bo tę niezwykle odpowiedzialną postawę, bardzo poważne podejście do Dzieła Dusz Najmniejszych można zauważyć również u tych, którzy co miesiąc trwają na modlitwie w Czerwińsku, Różanymstoku i w innych miejscach. Wierzę mocno, że to nasze wspólne trwanie na maleńkiej drodze miłości, nasz wspólny trud, którym jest często przyjazd na Wieczernik czy Dzień Skupienia, że to ma ogromne znaczenie. Że ogromne znaczenie ma trud tych, którzy mimo przeróżnych dolegliwości, czasem bardzo poważnych chorób, mimo różnych przeszkód, konieczności pokonania czasem wielu kilometrów, regularnie uczestniczą w spotkaniach wspólnoty. To dla mnie niesamowite świadectwo prawdziwości drogi, którą podążamy. Czytaj dalej

Zaproszenie na warsztaty wielkanocne

pisanki2Zapraszamy wszystkich członków naszej wspólnoty do udziału w warsztatach Wielkanocnych, które odbędą się w naszym Domu w Olsztynie 25 i 26 lutego w godzinach od 10.00 do 14.00. Będzie to czas zdobienia jajek wielkanocnych. Będziemy to robić różnymi technikami. Jajka się nie zbiją i z pewnością dotrwają do Wielkanocy, gdyż są styropianowe. I jest ich 90! Postaramy się również przygotować stroiki na Wielkanoc. Wszystko, co uda się nam wspólnie zrobić, będzie można nabyć przy okazji naszych spotkań Wieczernikowych w Wielkim Poście. Zebrane w ten sposób pieniądze przeznaczymy na wsparcie finansowe różnych potrzeb całej naszej Wspólnoty. Dusze maleńkie, liczymy na Wasz udział w tym przedsięwzięciu, które choć niepozorne, może przynieść wiele dobrego. Mamy w naszym Domu kilka wolnych pokoi, będzie więc można przenocować. Prosimy tylko o wcześniejszy kontakt.

Pozdrawiamy was wszystkich bardzo serdecznie z Olsztyna i czekamy na Was.

Wspólnota Życia z Domu Dusz Najmniejszych w Olsztynie – ks. Paweł, Gosia i Wiola

Powracajmy do „Orędzia miłości Serca Jezusa do świata” (cz.4)

Baner-Orędzie (2)Pan Jezus do siostry Konsolaty:„Powiedz mi, jaką piękniejszą modlitwę możesz skierować do Mnie ponad tę: Jezu Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!: dusze i miłość! Cóż chcesz piękniejszego?”

Zjednoczenie serc przez akt miłości Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze! jest najpiękniejszą drogą, na którą zaprasza nas Bóg; drogą, po której za rękę prowadzi nas Najświętsza Maryja Panna.. Być może jeszcze wciąż wielu z nas nie rozumie i nie zna tej drogi, i dla wielu wydaje się trudna. Być może wciąż nie zdajemy sobie sprawy, jak ważna to droga dla nas i dla świata. Pamiętajmy, nas niewielu może zdziałać wiele. Tą drogą możemy dokonać bardzo, bardzo wiele. Serca zimne jak lód roztopią się. Serca letnie staną się gorące. Ogień Miłości rozpali serca, które nie znają miłości. On zgubione, utrudzone, poranione przyprowadzi do jednej owczarni. Przez akt miłości: Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!, stajemy się jednym ciałem i jedną duszą. Niech on będzie nieustannie w naszych sercach. Niech on będzie we wszystkich naszych czynnościach. Niech usta wyśpiewują nieustannie pieśń zjednoczenia. To wielki dar Nieba. To dar, który wiele zła zakrywa przed obliczem Boga. Akt miłości oczyszcza duszę i przyozdabia ją najpiękniejszymi cnotami. Dusza staje się delikatna, szlachetna, jej wonią zachwyca się Niebo. Tak więc wołajmy, nieustannie wołajmy: Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!, bo jest to droga naszego życia. Powracajmy do „Orędzia miłości Serca Jezusa do świata”.

Nikt cię nie kocha, tak jak Ja – o Wieczerniku w Szczytnie

maly14 lutego świat uczynił dniem zakochanych. A skoro tak, to jak inaczej mogły go spędzić dusze maleńkie, jeśli nie z Tym, który wciąż powtarza nam: „Nikt cię nie kocha, tak jak Ja…”. Dobrze wiemy, że to jedyna taka Miłość – zawsze wierna, niezmienna, ta sama, pewna.

Przybyliśmy więc z radością na przypadający w tym dniu wieczernik modlitwy w Szczytnie. Bo jak mówią słowa innej piosenki: „kto raz skosztował owoc trwania przy Tobie, Panie, wie, czym jest szept miłości i czym jest powołanie”. Tak, powołanie… Za nami już czas, kiedy mogliśmy tylko brać, czerpać dla siebie tę miłość i sami się nią napełniać. Teraz Bóg posyła nas, aby Jego miłość i pokój nieść innym. Przypomina nam o tym poprzez słowa Ewangelii, którą tego dnia usłyszeliśmy (Łk 10, 1-9). Bo miłość jest wartościowa, płodna i owocna, tylko poprzez dzielenie się nią, tylko w czynie. Pierwszych chrześcijan rozpoznawano właśnie po tym, że widziano, jak się miłują, jak są dobrzy dla innych. Dziś, tak jak wtedy swoich uczniów, Jezus posyła nas, by całymi sobą świadczyć o miłości. Czytaj dalej

Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Światowy Dzień Chorego.

LourdesKonferencja z 11 lutego 2014 r.

Wiele osób, myśląc o Lourdes, bardzo zawęża znaczenie tych objawień. A przecież Bóg właśnie tam objawia wielką swoją miłość. Większość ludzi jadąc do Lourdes, jedzie z konkretnym pragnieniem, by Bóg uzdrowił ich z dolegliwości ciała. To jest główna myśl, jaka towarzyszy większości pielgrzymów. A Bóg pozwolił na te objawienia, pozwolił, aby przyszła Matka Boża i objawiała światu Jego miłość, by dokonało się ODRODZENIE SERC, ODRODZENIE LUDZKOŚCI, a nie tylko uzdrowienie fizyczne. Gdy spojrzymy na uzdrowienia, jakich dokonywał Jezus, na uzdrowienia opisane w Ewangelii, zauważmy, że Jezus dokonuje uzdrowienia duszy i ciała. Jezus wręcz najpierw uzdrawia duszę, potem ciało. Jezus pokazuje, iż jedno z drugim jest w jakimś stopniu powiązane. Choroba duszy może pociągać za sobą chorobę ciała, choć nie należy wyciągać pochopnych wniosków, że każdy chory na ciele jest chorym duchowo. Jednak Jezus zwraca uwagę na konieczność zajęcia się duszą, a nie tylko ciałem. Czytaj dalej

W Różanymstoku towarzyszyła nam św. Józefina Bakhita

RSmalyDruga sobota miesiąca to czas spotkania w Różanostockim Wieczerniku, które było poprzedzone dniem skupienia. Czas niezwykle bogaty, o którym nie sposób opowiedzieć. Dla tych jednak, którzy nie mogli z nami fizycznie uczestniczyć, postaram się krótko opisać to, co szczególnie pozostało w mojej pamięci.

Skupienie prowadzone przez naszego Kapelana, ks. Pawła, rozpoczęliśmy rozważaniem tajemnic bolesnych Różańca Świętego, wpatrywaniem się w wydarzenia z życia Jezusa i Maryi. ,,Dlaczego Piłat pozwolił na ubiczowanie Jezusa?” –  usłyszeliśmy podczas drugiej tajemnicy. Szukając odpowiedzi na to pytanie w odniesieniu do naszego życia, w serce zapadły mi słowa mówiące o tym, że nie powinniśmy zgadzać się na ,,małe zło”, nawet w nadziei, że ono pozwoli uniknąć większego. Z tych rozmyślań pozostały również inne słowa, wskazujące na to, że doskonałość polega na tym, by być takimi jak Bóg chce nas mieć. Na wypełnianiu Jego woli. Czytaj dalej

Powracajmy do Orędzia .. (cz.3) Pozwólmy sercom naszym zająć się pieśnią miłości

pieśńNieustannie wypowiadany akt miłości przeradza się w pieśń. Serce samo bez angażowania ust śpiewa tę pieśń miłości. Pozwólmy, aby serca nasze były porwane ku Jezusowi i Jego Mamie. Pozwólmy sercom naszym zająć się tą pieśnią. Nie zaśmiecajmy serc naszych. Wyciszmy je. Tylko serca wyciszone, pełne pokoju i radości będą umiały śpiewać tę pieśń. To zjednoczenie dusz. To zjednoczenie Boga z człowiekiem. To pieśń oblubienicy do swojego Oblubieńca. To wyznanie miłości Jezusowi i Jego Mamie, obsypanie Ich Serc wonnymi płatkami kwiatów. W pieśni serca należą tylko do siebie. Przed taką pieśnią i takim zjednoczeniem serc drży szatan i całe piekło. Po drugiej stronie serca  Jezus i Jego Mama – Królowa wszystkich serc – w tym momencie łączą się z ową duszą i ją upiększają, przyozdabiają, czynią ją delikatną jak motyl, jak kielich kwiatów wypełniony słodkim nektarem. Ten śpiew jest błogosławieństwem, tańcem, żarliwym spotkaniem, ogniem miłości, który spala wszystko to, co jest nieczyste i rozpala zimne serca ku Jezusowi i Maryi.

„Ucisz w sobie każdy głos, oprócz „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!”, będąc pewna, że Ja myślę i troszczę się o wszystko, także o to, by znaleźć ci czas na naprawienie sandałów”.

Więcej w „Orędziu miłości Serca Jezusa do świata” o. Lorenzo Sales