Pierwsze kroki w nowym 2020 roku na naszym wieczernikowym szlaku skierowaliśmy do Sanktuarium Matki Bożej w Czerwińsku n. Wisłą. Dzień skupienia, a zarazem pierwszy piątek miesiąca, rozpoczęliśmy tradycyjnie rozważaniem tajemnic Różańca Świętego. Towarzysząc Jezusowi od Ogrodu Oliwnego, próbowaliśmy podjąć refleksję nad naszą postawą.
Czy ja kocham? I ile warte są moje zapewnienia o miłości?
Kim właściwie jest dla mnie Jezus?
Czy potrafię kochać kogoś takim jakim jest, bez udawania. Także gdy widzę jego słabości, zranienia?
Podczas Eucharystii, rozważając Ewangelię z dnia, zastanawialiśmy się nad obrazem Boga. Jezus, który ukazany jest jako Pasterz i jednocześnie Baranek. Jako składający ofiarę i jako ofiara.
Obrazy Boga możemy mieć różne. Nie zawsze są one prawdziwe. Boga nie da się samemu poznać i pojąć tak do końca. Ważne, abyśmy pragnęli Go poznawać i pozwolili, aby to On ukazywał nam siebie.
Niepojętą Bożą logiką jest to, że Jezus stał się podobny nam, tak bardzo się uniżając i daje nam Siebie w tak cudowny sposób w Eucharystii.
Towarzyszył nam również fragment z „Orędzia miłości Serca Jezusa do świata”. Opisywał on sytuację, gdy s. Konsolata dostała od swojego kierownika duchowego o. Lorenzo Salesa obrazek Jezusa Dobrego Pasterza z owieczką i z listą grzechów oraz niedoskonałości, jakie Ojciec w niej dostrzegał. Jezus skierował wtedy do s. Konsolaty te słowa:
,,Konsolato, jak ta mała owieczka, pozostaniesz na moim Sercu podczas tych świętych ćwiczeń i będziesz Mnie bez przerwy kochać. A ja pomyślę o wszystkim innym.
Podczas gdy ty będziesz spoczywała na Moim Sercu, Ja spalę twoje niedoskonałości, także te, które twój Ojciec znajduje w tobie: miłość własną, pychę, przesadę, brak prostoty itd. Ja spalę wszystko.”
Sobotni wieczernik w pewien sposób łączył się z naszymi wcześniejszymi rozważaniami w czasie piątkowego dnia skupienia. Jan wskazuje na Jezusa jako Baranka Bożego. Dwaj Jego uczniowie idą za Nim. Pada pytanie ,,Nauczycielu! Gdzie mieszkasz?” Jezus nie odpowiada jednoznacznie, a zaprasza ,,Chodźcie, a zobaczycie”. Bo jaka miałaby być Jego odpowiedź? Cały czas w drodze, wędrując i nauczając ,,nie miał miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć.” Uczniowie poszli i tego dnia zostali u Pana. Doświadczyli tajemnicy Bożej obecności.
Jezus zaprasza również każdego z nas: Chodź i zobacz. Doświadcz Mojej obecności. Doświadcz nieba. Bo tam, gdzie jest Boża obecność, tam jest niebo.
Niełatwo jest opisać ten czas… Czas niezwykle cenny i tak bardzo nam potrzebny. Doświadczanie tajemnicy Bożej obecności Jezusa w Eucharystii… Boga pośród nas…
Następny wieczernik już 1 lutego. Przyjdź i doświadcz!
Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!