Powracajmy do Orędzia. Żyjmy aktem miłości. (Cz. 23)

Baner-Orędzie (2)Bóg zaprasza dzisiaj wszystkich ludzi do życia w bliskości z Nim – do zjednoczenia. On wie, że jesteśmy słabi i trudno nam dążyć do tego, prawdopodobnie o wiele trudniej niż św. Teresce czy siostrze Konsolacie Betrone. Jeśli jednak mamy w sercu to pragnienie – chcemy dążyć do świętości, chcemy żyć w zjednoczeniu z Bogiem, chcemy kochać nieustannie – korzystajmy z pomocy, którą daje nam Bóg. Cóż to takiego? „Praktyczny środek, krótka i łatwa formuła, ale pełna”, czyli akt miłości: Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!

„Jak matka pochyła się w akcie miłości nad swoim dzieckiem, aby powtarzać mu słowo, zdanie, które z kolei ono ma wypowiadać w odpowiedzi miłości, tak samo Jezus raczył pochylić się nad najmniejszą duszą, nad siostrą Konsolatą Betrone, aby podyktować jej, a potem żądać od niej tego nieustannego aktu miłości. Akt ten stał się później centrum jej drogi duchowej, głównym środkiem, poprzez który realizowała ona swoje powołanie miłości, a więc swoje życie miłości.”

„Parę uwag dotyczących we­wnętrznej wartości tego aktu może pomóc w zrozu­mieniu bogactwa, jakie zawiera, w celu prowadzenia bardziej intensywnego życia duchowego:

  1. Nie można było w niewielu słowach sformu­łować doskonalszego aktu miłości, zgodnie z tym, co zostało już powiedziane. Jest w nim wszystko: miłość do Jezusa, do Maryi, do dusz.
  2. Jest to czysta miłość, przez którą oddaje się Bogu najwspanialszy dar, jakim jest miłość i dusze.
  3. Równocześnie jest to akt miłości doskonałej, ponieważ miłość bliźniego znajduje w nim najwyż­szy wyraz poprzez nieustanne wołanie na rzecz dusz, wszystkich dusz (łącznie ze znajdującymi się w czyśćcu), z uwzględnieniem wszelkich ich po­trzeb, zgodnie z wyjaśnieniem udzielonym siostrze Konsolacje przez Jezusa.
  4. Streszcza więc dwa wielkie przykazania, które z kolei są streszczeniem całego Prawa (por. Mt 22,37-40).
  5. Więcej, z tej racji, że jest aktem nieustannym, prowadzi dusze do dosłownego i doskonałego wypełnienia pierwszego przykazania, którym jest miłość Boga całym sercem: miłość powinna wypływać z serca, gdyż to właśnie serce kocha nieustannie i intensywnie, na tyle, na ile jest to możliwe:
  • - całym umysłem: ustawiczność miłości wy­klucza sama z siebie wszelką dobrowolną. bezużyteczną myśl;
  • - całą duszą (to znaczy całą wolą): nieustan­ny akt miłości opiera się na gorliwości woli, a nie na uczuciu;
  • - ze wszystkich sił: aby osiągnąć największą ustawiczność i intensywność miłości, trzeba koniecznie ukierunkować na nią wszystkie wewnętrzne energie 92.
  1. Ten akt miłości ku Bogu, sam w sobie i we wspomnianej formule, będący także modlitwą, prowadzi duszę do dosłownego i doskonałego reali­zowania ewangelicznej nauki o konieczności modle­nia się zawsze i nieustannie (por. Łk 18,1).
  2. Z jego pomocą dusza, w sposób możliwie najbardziej intensywny, prowadzi życie nadprzy­rodzone: na chwałę Boga, dla własnego uświęcenia i dla zbawienia dusz.”
  3. Z jego pomocą dusza prowadzi życie za­sadniczo umartwione, zapominając o wszystkim i w milczącym oddaniu siebie, i w ten sposób staje się małą ofiarą miłości.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>