Rozważania na czas Bożego Narodzenia – komentarze do Ewangelii

3 stycznia

Nowy lekcjonarz: 1 J 2, 29 – 3, 6; Ps 98 (97), 1. 3cd-4. 5-6 (R.: por. 3c); J 1, 14. 12; J 1, 29-34;

Chrystus jest Barankiem, który gładzi grzech świata

Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi”. Jan dał takie świadectwo: „Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”. Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym.” (J 1,29-34)

Komentarz: Dzisiaj Kościół pragnie podkreślić i pokazać nam ogromne znaczenie Najświętszego Imienia Jezus. To Imię, które Bóg Ojciec wybrał dla swojego Syna jest jednocześnie w swoim znaczeniu nakreśleniem misji, jaką Jezus wypełnił na ziemi. Jest wskazaniem na tę właśnie misję. To Imię jest imieniem Zbawiciela. Oznacza, iż Ten, kto nosi to Imię dokonuje rzeczy największej, jedynej, niepowtarzalnej. Jezus jako jedyny dokonał dzieła pokonania szatana, wszystkie grzechy wziął na siebie i okryty tymi grzechami przedstawił się Ojcu, prosząc o Jego Miłosierdzie dla każdego z nas. Jezus zdecydował się na męczeńską śmierć ze względu na miłość; miłość, jaka łączy Go z Ojcem i miłość, jaką jest On sam i cała Trójca Święta. Będąc Miłością kocha całe stworzenie, a szczególnie wśród stworzenia wyróżnia człowieka.

To Imię: „Jezus” powinno w naszych sercach powodować wielkie wzruszenie, kiedy je wypowiadamy; powinno wzbudzać w nas wielką miłość i wielką tęsknotę. Bowiem jest to Imię naszego Boga, Boga Zbawiciela; Boga, który oddał swoje życie za każdego z nas, który ofiarował nam swoje Boskie życie, byśmy mogli żyć wiecznie.

Imię „Jezus” wskazuje na to, Kim jest Osoba nosząca to Imię. Warto zapamiętać, aby, gdy wypowiadamy słowo Jezus, mieć przed oczami od razu całe Dzieło Zbawcze; aby mieć przed oczami Krzyż i umierającego na nim Jezusa; aby mieć Go przed oczami Zmartwychwstałego; aby mieć przed oczami Jezusa, który z miłością naucza i uzdrawia. To Imię: „Jezus” jest imieniem pełnym mocy. Posługując się tym Imieniem, Apostołowie dokonywali rzeczy niemożliwych. A pełniąc wolę Boga, mogli w całej otwartości serca posługiwać się niejako tym Imieniem dla dobra dusz. W Imię Jezusa prosili o uzdrowienie, prosili o wskrzeszenie, chrzcili i nakładali ręce, by zstępował Jezusa Duch.

Jak wielka moc jest w tym Imieniu, skoro Apostołowie czynili rzeczy tak wielkie, jak wielkie czynił rzeczy sam Jezus. Jak wielka musiała być wiara Apostołów! Ale jeszcze większa miłość, która łączyła Apostołów z Jezusem. Ta miłość otworzyła przed nimi zrozumienie, kim jest Jezus; zrozumienie, które sprawiło, iż ich serca poznały Prawdę i tę Prawdę przyjęły. Jak wielka musi być to Prawda, skoro w imię tej Prawdy mogli dokonywać tak niezwykłych znaków. Współcześnie trudno jest spotkać tak wielką miłość, a w związku z tym tak wielkie poznanie i zrozumienie Boga, przyjęcie Go z wiarą. A przecież Imię Jezusa nadal pozostaje imieniem Boga. I nadal oznacza Zbawiciela; Tego, który jako jedyny pokonał szatana i jest jedyną tak wielką Mocą, Siłą i Potęgą.

My niejako otrzymaliśmy to Imię. Każdy z nas od momentu Chrztu św. włączony jest do Kościoła, który należy do Jezusa, jest Jego cząstką. Jezus każdemu z nas oddał się całkowicie w swojej Ofierze Krzyża i nieustannie tę Ofiarę ponawia podczas każdej Eucharystii. On stał się naszą własnością. A więc posiadamy Jezusa. Jego Imię mamy prawo wypowiadać. Czy rzeczywiście za każdym razem, kiedy Je wypowiadamy, czynimy to z szacunkiem, wielką miłością, z drżeniem w sercu i z tą świadomością niezwykłej mocy, jaka jest w tym Imieniu? Pismo św. mówi o tym, iż na to Imię zegnie się każde kolano, tak wielkiej mocy jest to Imię. Czy rzeczywiście padamy na kolana, kiedy wypowiadamy Imię „Jezus”? Czego zatem nam brakuje, że nie doświadczamy niezwykłości tego Imienia? Miłości. Przyjęcia tej miłości, wiary.

Mocy Jezusa doznali ci, którzy przyszli do Ogrodu Oliwnego, aby Go pojmać. Kiedy zapytali o Jezusa, a On odpowiedział, że jest Tym, którego szukają, wielka moc rzuciła ich na ziemię i nie byli w stanie się poruszyć. To prawda, Jezus objawił im swoją chwałę, swoją moc. Ale byli to ludzie, którzy nie znali Jezusa, nie wiedzieli, kim jest, najęli się to takiej, a nie innej pracy. Kiedy doznali tej mocy, wielu z nich nawróciło się.

Czy ty zastanawiasz się czasem nad tym pięknem Bożego Imienia „Jezus”, nad darem, jaki otrzymałeś w tym Imieniu? Czy posługujesz się tym Imieniem, aby wyrazić miłość, cześć i uwielbienie? Czy wypowiadasz Je zawsze w chwilach, kiedy wierzysz głęboko w realną obecność Boga, w Jego obecność w twoim życiu, obecność czynną? Czy wypowiadając to Imię rzeczywiście oddajesz Bogu chwałę? Czy w twoim sercu jest wtedy cześć dla Boga, uwielbienie, jest jednocześnie pokora, uniżenie przed Nim? Czy w twoim sercu wtedy jest wiara, iż wypowiadasz Imię Jedynego Boga, prawdziwego Boga? Czy tak kochasz, że pieścisz swojego Boga samym wypowiadaniem Jego Imienia? Czy wypowiadając Jego Imię pragniesz z całych swoich sił, całą swoją duszą wyrazić swoją wielką czułość? Czy doświadczasz tego uczucia tkliwości, kiedy myślisz o Jezusie?

To prawda, nie da się odłączyć Imienia Jezus od Osoby, od Boga. Czy zatem cały rozpływasz się w zachwycie, gdy chociażby czynisz znak krzyża? A wtedy wypowiadasz aż trzy Boskie Imiona. Czy wymówienie Imienia „Jezus” wprowadza ciebie w głęboką kontemplację, czy przybliża ciebie to słowo do samego Bożego Serca? Czy mówiąc Imię „Jezus” już tulisz się do stóp wiszącego na Krzyżu Zbawiciela i całujesz Jego Rany? Czy bierzesz maleńkiego Jezusa w objęcia i całujesz Jego oczka, policzki i czółko? Czy wypowiadając to Imię padasz przed Nim do Jego stóp i prosisz, aby cię uzdrowił, aby cię oczyścił, aby cię podniósł? Czy wypowiadając to Imię pragniesz, aby przemienił ciebie w Siebie, by to Imię wybrzmiewało nieustannie w tobie i przemieniało ciebie? Czy z twoich oczu płyną łzy wzruszenia, kiedy wybrzmiewa w twoich ustach to Imię, kiedy cały zamierasz z niezwykłości doznania przy wypowiadaniu tego Imienia? Czy prawdziwie wstępujesz do Nieba wypowiadając to Imię, by wraz z Aniołami, Świętymi wielbić, wyśpiewywać chwałę, oddawać cześć? Czy wiesz, że byli Święci, którzy wypowiadając tylko Imię „Jezus”, potrafili godzinami kontemplować Bożą obecność, adorować Boga, wielbić Go? Czy wiesz, że samo Imię „Jezus” wprawiało niektórych w ekstazę, w wielkie uniesienie, a dusza ich wędrowała ku Temu, Który był ich jedyną i największą Miłością? Czy wiesz, że dla tego Imienia zdolni byli do wszelkiego szaleństwa? I nieważna była dla nich opinia otoczenia, reakcja na ich zachowanie. Czy ty tak kochasz, by dla tego Imienia poświęcić wszystko?

Rozważajmy dzisiaj jeszcze ten niezwykły Dar otrzymany od Boga – Dar Imienia „Jezus”. Żydzi nie śmią wypowiadać Imienia Bożego i zastępują to Imię różnymi określeniami. A nam Bóg dał to swoje Imię, byśmy się Nim posługiwali. Czy nie jest to wyróżnienie? Czy nie jest to przejaw wielkiej miłości? Czy nie oznacza to wybrania? To niezwykłe. Bóg wywyższył samego człowieka. Choć człowiek niegodny, to jednak Bóg wcielił się w człowieka, stał się człowiekiem. I w dodatku dał Imię swoje, by każdy, kto Je będzie wypowiadał mógł się uświęcić. Prośmy Ducha Świętego, niech Duch Święty wyjaśnia nam, daje zrozumienie niezwykłości tego Imienia, piękna, wielkości daru tego Imienia. Niech poruszy serca wielką miłością i wiarą, byśmy od dzisiaj wypowiadając to Imię prawdziwie kochali, wierzyli. I tak jak Apostołowie, byśmy tym Imieniem posługiwali się dla dobra dusz, dla ich zbawienia.

Swoje serca dzisiaj oddajmy Bogu, prosząc, by to On w nas swoje Imię wyrył; by to On swoje Imię w nas zakorzenił, by to Imię wrosło w nas, by było z nami złączone, zjednoczone nierozerwalnie. Byśmy tym Imieniem żyli, by to Imię nadawało sens naszego życia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>