Rozważania

Nr. 9  Nasza jedność w Bogu

Konferencja na Rok „W komunii z Bogiem”

Jedność
jest tylko w Bogu – w Tym, który sam jest Jednością. Jedność jest tylko w Tym,
który jest Porządkiem, Ładem. Jedność jest tylko w Tym, który łączy a nie
rozdziela. W świecie, wokół siebie nie znajdziemy prawdziwej jedności. Dlatego,
że serce człowieka nie potrafi samo budować, samo tworzyć, łączyć. Serce
ludzkie, choć zostało stworzone do ładu i porządku, choć stworzone ku dobru, choć
stworzone ku miłości, stworzone ku jedności, nie potrafi – poprzez skażenie
grzechem – tego wszystkiego tworzyć. To Bóg jest Twórcą tego wszystkiego.
Gdybyśmy mieli zagłębić się w Istotę Boga, zobaczylibyśmy wielką harmonię,
wielki ład – połączenie wszystkiego Mówi się o przymiotach Bożych, o różnych Jego
przymiotach. Wszystkie one mówią o różnych stronach, aspektach miłości. Bóg to
wszystko łączy w Sobie w Jedno, i jest Jednym. Człowiek, nie potrafiąc
jednoczyć, nie potrafiąc ujmować, zrozumieć Boga w Jego Istocie, w całości,
próbuje poznawać dzieląc niejako na części po trochu z jednej i z drugiej strony.
Natomiast Bóg jest Jednością. Człowiek zaś do tej jedności dopiero w ciągu
swojego życia ma dążyć i tej prawdziwej jedności zazna dopiero w życiu wiecznym.

Można
zatem powiedzieć, że człowiek jest pewną cząstką odłączoną od Boga. Tak, jak wielu
jest ludzi, tyleż cząstek. I każda z nich, ponieważ została odłączona od Boga –
przez Niego przecież zrodzona, do Niego należąca, będąca Jego właśnie częścią –
bardzo potrzebuje tej jedności z Nim. Nie potrafi jednak sam powrócić do Boga,
by tworzyć z Nim jedność. Nie potrafi też tworzyć prawdziwej jedności między
sobą, między ludźmi. Do wszystkiego co dobre człowiek potrzebuje dobra, tym
dobrem jest Bóg. Sam nie jest w stanie wytworzyć niczego co jest dobrem,
ponieważ jest cząstką odległą od Boga. W Bogu jest wszelkie dobro. Skoro wspólnota
ma dążyć do tworzenia jedności, to żeby rzeczywiście zbliżać się do tej
jedności, żeby rzeczywiście próbować ją osiągać, każdy z członków wspólnoty
powinien dążyć do zjednoczenia z Bogiem, czyli połączenia się z Tym, który Jest
Jednością. Każda dusza oddzielnie nie potrafi łączyć się z drugą, by tworzyć
jedność. Ale w Bogu, jednocząc się z Nim, każda może utworzyć wraz z Bogiem i w
Nim jedność.

Ludzkie
pojmowanie jedności, jest ludzkim pojęciem. Natomiast jedność Boga jest czymś
innym niż to rozumie człowiek. W człowieku bardzo dużo jest cielesności. Bardzo
dużo jest pojmowania, patrząc na materię. W związku z tym człowiek wiele rzeczy
tłumaczy sobie poprzez porównanie w nawiązaniu do materii w sposób słaby,
ludzki. Tak też tłumaczy sobie również i jedność. Natomiast jedność z Bogiem
nie jest jednością opartą na materii, jest jednością opartą na Duchu. Dlatego
też należy próbować pojmować jedność we wspólnocie jako jedność w Duchu Boga. Jako
zjednoczenie każdej duszy z osobna z Bogiem. A w Bogu, poprzez to zjednoczenie
w Duchu, połączenie wszystkich dusz razem. Idealny stan zjednoczenia będzie
dopiero w wieczności, ale zadaniem naszym jest to, by dążyć do tego teraz. Próbować
zrozumieć, ale przede wszystkim próbować swoim sercem dążyć do zjednoczenia z
Bogiem. Na ile każdy z członków wspólnoty będzie zjednoczony z Bogiem, na ile
jego dusza będzie niejako włączona we wnętrze Boga, na tyle nasza wspólnota w
Duchu będzie zjednoczona. Tworzyć będzie jedno.

Bóg
pragnie, byśmy pozostawiając na boku wszelkie swoje ułomności, słabości
próbowali tworzyć taką jedność. Byśmy mieli tę świadomość, iż Bóg zaprosił nas
do Swojego Wnętrza – do Swojego Serca. I w Swoim Sercu otoczył, obdarzył Duchem
Świętym. Każde serce zostało przeniknięte, wypełnione i otoczone jednym i tym
samym Duchem. W związku z tym, dusze nasze już są złączone. Niestety, słabość naszej
natury jest taka, że trudno nam to zrozumieć w pełni, doświadczyć i żyć. A
jednak poprzez wiarę, poprzez ufność próbujmy żyć tą świadomością bycia jednym
w Bogu. Starajmy się tak, jak już powiedzieliśmy wcześniej, przyjmować każde
słowo wprost. Starajmy się przyjmować znaczenie tych słów wprost. A więc, dusze
nasze są w Duchu Świętym, stanowią jedno w samym Sercu Boga – otoczone i
przeniknięte Jego Miłością, nieustannie tą Miłością, która jest wiecznym
życiem, wiecznym rodzeniem, tworzeniem i budowaniem, wiecznym łączeniem,
wiecznym jednoczeniem. A więc, w tej Miłości nasze dusze są nieustannie odradzane
ku zjednoczeniu ściślejszemu. W każdej sekundzie Bóg, jak gdyby na nowo,
odradza każdą duszę, by w Nim uzyskiwała nową jakość, jednocześnie by była
jedno z pozostałymi. Jest to dar Boga dla całej wspólnoty.

Pewne
rzeczy jest nam trudno pojąć. Ale tak jak dzieci maleńkie, najpierw rozpoznajemy
kształty, kojarzymy ze słowem, potem zaczynamy odróżniać wśród innych. Potem
widzimy już większą złożoność. W końcu dotykamy, zapoznajemy się ze strukturą,
poznajemy smak, zapach. Tak jest też ze Światem Ducha. Poznajemy kroczek po
kroczku i chociaż to, co mówimy nie wszystko jest przez nas przyjmowane tak
jakim jest, to jednak mówić nam trzeba o tym, abyśmy poprzez słuchanie, powracanie
do tego zgłębiali istotę. Zbliżali się do poznania prawdy. A poprzez to poznanie,
żebyśmy całymi sobą zapragnęli życia w zjednoczeniu w Bogu. Aby nasze serca
porwane miłością, dzięki temu poznaniu rzeczywiście otworzyły się jeszcze
szerzej na łaskę, jaką Bóg nam daje. Pamiętajmy, że Bóg nie stworzył nas
naukowcami. Nie stworzył nas filozofami. Nie stworzył nas mędrcami. Stworzył
nas duszami maleńkimi. Uczynił nas swoimi umiłowanymi, wybranymi dziećmi.
Dzieciom rodzice opowiadają  wiele
rzeczy, czynią to z miłością, choć wiedzą, że dziecko nie wszystko od razu
rozumie. Ale czynią to z wielkiej miłości, czułości. Z wielkiego
pragnienia  swojego serca okazania miłości
w różny sposób. Tak więc i nam Bóg pragnie objawić Samego Siebie. Bowiem
wszystko to, co jest przekazywane, służy jednemu – poznaniu Boga. Zbliżeniu się
do Niego. Zjednoczeniu z Nim. By żyć w Bogu.

Niech Bóg
błogosławi nas. Wszystko, co się wydarzyło dotąd, niech głęboko zapada w nasze
serca. Niech Bóg obdarza nas łaską miłości. Poprzez miłość niech daje otwartość
serca. poprzez tę otwartość niech daje poznanie. Poprzez nie jeszcze większą
miłość. Poprzez miłość jeszcze większe zbliżenie do Boga i poznanie. Niech
błogosławi nas Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty.


<-- Powrót