Wielki Piątek

Jezus_UkrzyzowanyAdoracja Najświętszego Sakramentu

Witaj, mój Jezu! Miłości moja! Panie mego serca! Królu mój, witaj! Pragnę, Jezu, dzisiaj uwielbić Ciebie, pragnę adorować Ciebie, wyrażać moją miłość. O, Panie mój, pragnę wtulić się w Ciebie, w Twoje Rany. Pragnę otworzyć moje serce na całą Twoją Mękę. Pragnę, mój Jezu! Chcę wyśpiewać moją pieśń miłości do Ciebie. Chcę cały do Ciebie należeć, oddać się Tobie. O Panie, czuję, że Ty zapraszasz mnie i że jest to miłosne zaproszenie – zaproszenie na Krzyż, do zjednoczenia, zaproszenie na zaślubiny. O, Panie mój, jakże cudowny jest Twój Krzyż! Jakże piękny! Zachwycam się nim, a moje serce doznaje wzruszenia. Moje serce topi się jak wosk, zanurzone w rozkoszach miłości, objęte Twoimi łaskami. Panie mój, ileż słodyczy wylewasz z Krzyża i wlewasz wprost do mojego serca. Ta słodycz tak cudowna pociąga mnie. Panie mój, moje serce składam u stóp Twych i cały się Tobie oddaję. I wielbię Ciebie, i wysławiam Ciebie, i śpiewam Tobie. Kocham Ciebie, Jezu mój!

***

Jakże piękny jest dzisiejszy dzień, Jezu! Wiem, że może wydać się to dziwne, ale dla mnie ten dzień jest cudowny. Dzisiaj Jezu, wyznajesz mi swoją miłość największą, najcudowniejszą, doskonałą. Objawiasz mi ją w każdej sekundzie Twojej Męki. Każdą sekundę celebruję i w każdej uwielbiam Ciebie. W każdej kropli Krwi widzę Twoje wyznanie miłości. W każdej kropli Potu widzę Twoją miłość. Każda Łza mówi mi o Twojej miłości, Panie mój. Dajesz mi swoje Rany, pozwalasz mi patrzeć na nie, pozwalasz dotykać, a z tych Ran bije cudowne światło. Ono także mówi mi o miłości Twojej. Moje serce zachwyca się Twoją miłością. Wchodzisz na Krzyż, a ja wyraźnie w moim sercu słyszę słowa miłości, najpiękniejsze na świecie wyznanie. Każde uderzenie młotem przybijanie Twoich dłoni i stóp do Krzyża staje się być słodkim wyznaniem miłości Twojej do mnie. Odgłosy Twoich kości, Ciała Twego rozciąganego na Krzyżu brzmią w moich uszach jak wyznanie miłości.

Padam, Panie, do stóp Twego Krzyża i ze łzami w oczach otwieram serce, aby spływało do niego Twoje wyznanie, aby sercem objąć cały Krzyż, każdą kroplę Krwi, Twoje ramiona, Twoje stopy, Twoją głowę, wszystko. Wszystko mówi o miłości. Jakże słodka jest dla uszu moich Twoja mowa! Jakże cudownie brzmi pieśń miłości, która spływa z Twego Krzyża wprost do mego serca. O, Panie mój, cały omdlewam z miłości, napełniony Twoją miłością, objęty Twoją miłością. Panie, przyjmuję całą miłość Twoją i żyję nią; żyję Twoją miłością.

Patrzę na Ciebie, Jezu, na Krzyżu, a w uszach moich brzmią słowa z Księgi Proroka Izajasza. Jak pięknie opisuje właśnie Ciebie. Każde słowo, które dotyczy Ciebie, w moim sercu rozbrzmiewa wielką słodyczą, wywołuje wielkie wzruszenie, rozpala serce i pragnę Ciebie. Wtedy, Jezu, tulę się do Ciebie, tulę się do Krzyża. Jesteś moją największą Miłością! Jesteś Umiłowanym mej duszy! Jesteś Oblubieńcem mej duszy!

Adoruję, Jezu, każdą Twoją Ranę. Każda jest dla mnie piękna, każda sprawia, że pragnęłabym nieustannie trwać przy Tobie i wyśpiewywać pieśń miłości, z czułością dotykać i zanurzać się w każdej z nich. Panie mego serca, Królu mej duszy, pozwól, że poić się będę Twoją Krwią. Niech Twoja Krew, Jezu, oczyszcza mnie przygotowując na gody. Niech Twoja Krew przystraja mnie upodabniając do Ciebie. Och, Jezu, niech Twoja Krew uświęca mnie, czyniąc pięknym w Twoich oczach. Nie posiadam w sobie mojego własnego piękna. Twoja Krew może sprawić, że będę piękny. Och, wylej na mnie swoją Krew, Panie! Otwieram serce, aby spłynęła na mnie Twoja Krew.

***

Dziękuję Ci, Jezu za to, że zlewasz na mnie całe Zdroje swojej Krwi. Obmywasz moje oczy, moje usta, moje uszy, obmywasz moje serce i całe ciało. Panie mój, dziękuję Ci. Oczyszczasz mnie, uzdrawiasz, stwarzasz na nowo. Twoja Krew staje się szatą moją, Panie mój. Niepojęte jest to, co czynisz.

Pragnę, Jezu, abyś upodobnił mnie do Siebie. Daje Ci dłonie moje, abyś i je naznaczył Krwią swoją przybijając do Krzyża. Daję Ci moje stopy, Jezu. Przybij je, wraz z Twoimi. Panie mój, proszę!  Dziękuję Ci! Dziękuję Ci, Jezu! Dziękuję Ci!

***

Dziękuję Ci, Jezu, że przystrajasz nas w białe szaty. Przygotowujesz nas do godów. Panie, Krzyż, który stał się moją Miłością, będzie teraz łożem miłości, na którym Ty, Jezu, połączysz nasze serca ze Swoim. O, Panie, dziękuję Ci za przygotowanie nas do tego wydarzenia, za przystrojenie. Jakże piękne mamy szaty, czyste, dzięki Twojej Krwi. Zakładasz na nas cudowne welony, wieńce, o Panie! Wyciągasz dłonie i wprowadzasz dusze nasze na tron Krzyża. Na nim dokonujesz zaślubin dusz naszych z Tobą. Jak cudowne to zaślubiny! Jak cudowne wyznanie miłości, które czynisz wobec nas! Objawiasz nam tę miłość w tak niezwykły sposób. Dajesz dowód miłości największej, miłości ofiarnej, oblubieńczej, miłości doskonałej. Cały przytulam się do Ciebie, Jezu, cały zanurzam się w Ranach Twoich, cały wnikam w Twoje Rany, cały wchodzę do Twego Serca.

O, Panie mój, dziękuję Ci za to szczęście, jakie obejmuje moje serce. Dziękuję Ci za radość, która jest we mnie, za słodycz, która obejmuje wszystkie moje członki, za rozkosz miłości, w której zanurzam się cały. O, Panie, bądź uwielbiony za to, że mogę dotykać Twoich Ran, Twego Krzyża; że mogę przenikać moją duszą Twoje Rany, mogę kosztować Twojej Krwi. Panie mój, za to wszystko, co tak niepojęte, tak niewyobrażalne, a tak cudowne – dziękuję Ci, Jezu! Uwielbiam Ciebie, Jezu!

***

Panie mój, jak cudowna to chwila, kiedy Ty duszy wyznajesz miłość, przystrajasz ją w godowe szaty, a na palec zakładasz pierścień, gdy prowadzisz ją na Krzyż i poślubiasz na Krzyżu. O, Panie mój, to najpiękniejsza chwila, jakiej może doświadczyć dusza. Och, Jezu mój, należę do Ciebie. Wszystko, co moje należy do Ciebie. Oddaję Ci moją wolę, wszystkie pragnienia, myśli, słowa, wszystkie obowiązki. Oddaje Ci, Jezu, moje serce i wszystko, co moje. Możesz dysponować mną tak, jak chcesz, o Panie. Chcę, aby Twoje pragnienia stały się moimi. Chcę przynosić Ci radość, chcę realizować wszystko to, co Twoje, Jezu mój. Pragnę, abyś na Krzyżu przemienił mnie  w Siebie, abym stał się jak Ty. Wiem, Panie mój, że jestem tylko małą duszą, ale Ty objawiłeś tak niepojętą miłość, zanurzyłeś mnie w swojej Krwi, zaślubiłeś Sobie. Wierzę, że Twoim pragnieniem jest, by każda dusza upodobniona do Ciebie żyła w samym Sercu Boga radując się byciem dzieckiem Bożym. O, Panie, wszystko co moje należy do Ciebie, a Ty rozporządzaj mną do woli. Kocham Ciebie, Jezu! Jesteś Miłością moją.

***

Dziękuję Ci, Jezu! Czynisz mnie swoją oblubienicą. Przystrajasz w cudowne szaty i karmisz mnie swoim Ciałem, poisz swoją Krwią. W ten sposób przemieniasz mnie całą, przemieniasz moje życie, uświęcasz. To dar niepojęty. O, Panie, czy jest na świecie większy dar? Ty dajesz mi samego Siebie na Pokarm! To niepojęte i cudowne – Bóg, Stwórca zniża się do mnie małego stworzenia, aby ubogacić mnie Sobą, przebóstwić i wywyższyć do niezwykłej godności! Boże, za wszystko bądź uwielbiony! We wszystkim bądź uwielbiony! Bądź uwielbiony, Jezu!

***

Cały należę do Ciebie. Wszystko należy do Ciebie. Kocham Ciebie każdą cząstką mojej duszy, mego serca, umysłu i ciała. Posiadłeś mnie, Boże, przeniknąłeś, przemieniłeś, uczyniłeś na nowo. Zjednoczyłeś ze Sobą. We mnie jest Twoje życie. Ty żyjesz we mnie, o Panie mój! Dałeś mi nowe serce. Zraniłeś miłością swoją. Cudowna to rana, cudowny ból, cierpienie.

Pragnę uwielbiać Ciebie, wywyższać. Chcę oddawać chwałę, Tobie, Boże. Chcę Ci śpiewać o miłości. Chcę wyśpiewać pieśń o miłości duszy do Boga. Bądź uwielbiony, Boże! Moja dusza, Boże, cała zamienia się w pieśń uwielbienia, w pieśń miłości. Moja dusza wraz z Aniołami wyśpiewuje Tobie najcudowniejsze melodie. Wraz ze Świętymi pragnę, Boże, by te pieśni stawały się rozkoszą dla Twoich uszu, miłą wonią, która obejmować będzie tron Twój. O, Panie, moją pieśnią będę otaczać Ciebie, tańczyć wokół Ciebie, oddawać Tobie cześć i chwałę. O, Panie mój, bądź uwielbiony!

***

Jesteś moją Miłością, Jezu Ukrzyżowany! Dziękuję Ci za to, czego dokonujesz. Dziękuję Ci za wyznanie miłości płynące z Krzyża, które mnie na ten Krzyż wprowadza i jednoczy z Twoim Sercem. Dziękuję Ci, że czynisz mnie oblubienicą swoją i zaślubiasz na Krzyżu. Dziękuję Ci, że czynisz własnością swoją moje serce, że je tak dotykasz, tak ranisz, że ja już wiem, należę do Ciebie, do nikogo innego. Dziękuję Ci, Jezu za to wszystko, czego dokonujesz; za miłość, która jest w moim sercu – miłość do Ciebie, Jezu Ukrzyżowany, miłość do Twoich Ran, do Twojej Krwi; za to wszystko co złożyłeś w moim sercu, co jest tak cudowne, tak piękne i tak trudne do wyrażenia. Dziękuję Ci, Jezu, za cuda, które czynisz we mnie, za to wszystko, co tak niepojęte, tak wspaniałe, tak piękne, niestworzone. Dziękuję Ci, Jezu!

Pragnę żyć tym. Pragnę żyć Tobą, pragnę żyć w zjednoczeniu z Twoim Krzyżem, pragnę żyć na Krzyżu. Wiem, wierzę, że Ty tego dokonujesz i będziesz dokonywał cały czas. Wierzę, że Twoje błogosławieństwo będzie mnie prowadzić, że będzie mi towarzyszyć przez całe moje życie. Wiem, Jezu, że nigdy mnie nie opuścisz, że uczyniłeś mnie swoją własnością na zawsze i już zawsze będę Twój. Wiem to. Moje serce zranione mi to mówi. Mówi mi to Twój Krzyż i Twoje Rany, Twoja Krew. Jeszcze nigdy dotąd Twój Krzyż, Twoje Rany i Twoja Krew nie przemawiały do mnie w ten sposób. Nie wołały o miłości.

Panie mój, za to wszystko Ci dziękuję, za to wszystko Ciebie wielbię. Panie, kocham Ciebie i wyznaję, że moja miłość przemieniona Twoją miłością jest już na zawsze. Moja miłość przemienia się w Twoją, stając się wieczną. Panie mój, jak cudownie jest należeć do Ciebie, być Twoją. Bądź uwielbiony Boże w moim sercu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>