Uwierzmy w obecność Maryi przy nas

Wspomożycielka_TurynW dniu dzisiejszym, razem z Kościołem dziękujemy Bogu za niezwykły Dar. Za obdarowanie Bogiem, obdarowanie Jego życiem, co ma swoje konsekwencje w niezwykłej łasce, jaka została złożona w Sercu Maryi. Tą łaską jest wszechmoc Boża. Bóg uczynił Maryję nie tylko swoją Matką, ale później na Krzyżu przekazał Jej macierzyństwo wobec całej ludzkości. W jakimś stopniu można powiedzieć, iż przekazał Jej swoje macierzyństwo. Do tej pory Bóg był i Ojcem i Matką – w pojęciu ludzkim. Czyniąc Maryję Matką swego Syna, zapraszając do współuczestniczenia w Jego Męce, czyniąc Ją Współodkupicielką, powierzył Jej macierzyństwo całej ludzkości niejako oddając Jej swoje macierzyństwo. W tym jest niezwykła łaska wszechmocy Bożej, ponieważ matka opiekuje się swoimi dziećmi i czyni wszystko dla nich, otacza je taką opieką, że zapewnia im wszystko. W oczach dziecka matka jest wszechwładna. Jest to jedynie porównanie. Bóg przekazując macierzyństwo Maryi, przekazał Jej swoją moc, by Jej opieka, troska o człowieka posiadała cechy mocy Bożej. W Jej Sercu złożył wszystkie łaski, które przeznaczył dla człowieka. Uczynił Ją szafarką tychże łask. Maryja może nimi dysponować do woli.

Kiedy człowiek słyszy o złożonych w Sercu łaskach, zawsze ma na myśli jakąś ograniczoną ich ilość oraz ograniczenie w jakości łask. Człowiek nie jest w stanie wyobrazić sobie, iż w Sercu Maryi złożona została nieskończona ilość łask, nieskończona różnorodność łask, połączona z wszechmocą Bożą. 

Niektórych Świętych nazywa się potężnymi, ponieważ orędując w sprawach niemożliwych do załatwienia, jednak wypraszają łaski u Boga. Bóg uczynił Maryję o wiele potężniejszą od innych Świętych. I znowu pragnę zaznaczyć, że to nie ze względu na Nią, ale ze względu na macierzyństwo złożone w Jej Sercu, ponieważ Bóg pragnie zapewnić wszystko swoim dzieciom, a więc nie pozbawił swoich dzieci wszechmocy Bożej. Oddając dzieci pod opiekę Maryi złożył w Niej też tę wszechmoc. Dlatego, dzięki temu Darowi, Maryja może obdarzać nas wielkimi łaskami. Może wyprosić dla nas łaski, które wydają się wręcz niemożliwe.

Potęga, jaką Bóg złożył w Sercu Maryi jest wielka, nie do ogarnięcia, nie do pojęcia. Dlatego ten, kto obiera sobie Maryję za swoją Orędowniczkę, Opiekunkę, Matkę, Królową może być pewien:

  • - wielkiego, potężnego orędownictwa w Niebie w jego sprawach,
  • - wszechpotężnej opieki, bo opieki Bożej,
  • - może żyć spokojnie, serce może mieć pełne pokoju, ponieważ Bóg jest z nim i nic, ani nikt nie jest w stanie mu zagrozić.

Pragnę, abyście dobrze zrozumieli. To nie Maryja sama z Siebie dysponuje tą mocą. To nie Ona ją posiada, to nie Jej moc. To moc Boża złożona w depozyt w Sercu Maryi, aby nas chronić, aby nami się opiekować, aby nas strzec, aby poprowadzić do Boga.

Chciałbym, byśmy uwierzyli całym sercem w obecność Maryi przy nas i w Jej opiekę nad nami, opiekę pełną mocy. Chciałbym, żebyśmy poczuli pewność, iż jest Ona również teraz. Chciałbym, abyśmy zawsze, kiedy doświadczać będziemy Jej obecności i opieki, myślą i sercem biegli ku Bogu, bo to jest Jego opieka, Jego pomoc. Maryja nie żyje swoim życiem, nie działa swoją mocą, nie wypowiada swoich słów, ale w Niej żyje Bóg, działa w Niej Jego moc i wypowiada Jego Słowa. Kocha nas miłością, którą Bóg złożył w Jej Sercu. Otwiera swoje ramiona, aby nas przygarnąć. Podejdźmy do Niej bez lęku, bez obawy, wtulmy się w Jej ramiona!

Czyńmy to śmiało, tak jak każde dziecko, które biegnie do swojej mamy, które chwyta się sukienki, wdrapuje się na jej kolana bez pytania, czy może. Ono wie, że matka należy do niego, jej kolana, jej ramiona należą do niego, jej serce należy do niego. Nie musi pytać. Dziecko biegnie do matki w każdym momencie i z każdą sprawą – i wtedy, gdy jest smutne, aby się ukryć w jej ramionach, i wtedy, kiedy jest radosne, gdy chce się czymś podzielić. Nie pyta, czy mama ma czas, ale od razu idzie, opowiada. Nieustannie zwraca się do swojej mamy, żyje dzięki niej. Dla małego dziecka to matka jest jego życiem.

Maryja pragnie, abyśmy i my z taką ufnością i otwartością, przybiegali do Niej, aby mogła:

  • - nas słuchać,
  • - patrzeć na nas,
  • - nas przytulać,
  • - tłumaczyć nam,
  • - zapewniać nam wszystko,
  • - chronić nas.

Połóżmy swoje serca na Ołtarzu. Niech będą dzisiaj złożone Bogu w darze. A Maryja będzie razem z nami składać nasze serca nieustannie orędując za nami i wypraszając naszym sercom wielką niepojętą miłość, bo miłość daje zrozumienie. Jeżeli w sercu jest miłość, wtedy człowiek rozumie o wiele więcej, ma przepiękną relację z Bogiem i z ludźmi.

Modlitwa

Uwielbiamy Ciebie, Jezu!

Uwielbiamy Ciebie w Twojej miłości, która dała nam Matkę!

Uwielbiamy Ciebie w Twojej miłości, która sprawia, że nasze serca otwierają się na Matkę!

Uwielbiamy Twoją miłość, Jezu, która prowadzi nas ku Matce!

Uwielbiamy Twoją miłość – ona wszystko przewidziała, wszystko zaplanowała, wszystko uczyniła.

Uwielbiamy, Jezu, Twoją miłość!

***

Dziękujemy Ci, Jezu, za to miejsce; za to, że dałeś nam, to miejsce; za to, że zaprosiłeś swoją Matkę, aby tutaj była Gospodynią.

Dziękujemy Ci za to, że oddałeś nas pod opiekę Maryi. Dziękujemy Ci, Jezu!

Dziękujemy Ci, że Maryja nieustannie nas prowadzi, ciągle nam pomaga, kieruje nami, opiekuje się. Dziękujemy Ci!

To wielka niepojęta miłość Boga sprawia, iż mamy tak cudowną i tak potężną Orędowniczkę w Niebie. Uwielbiam Ciebie Boże! Moje serce nie znajduje słów dziękczynienia. Nie potrafię wyrazić tej wielkiej wdzięczności, jaka rośnie w moim sercu, za to ciągłe obdarowywanie nas Twoją miłością, za każdy przejaw tej miłości.

Dzisiaj pragniemy szczególnie dziękować za Maryję, za to, że Ty nam Ją dałeś. To cudowny prezent! To najwspanialsza miłość Twoja! Dziękujemy Ci za nią, Jezu!

***

Uwielbiam Ciebie, Jezu! Otaczasz moje serce niepojętą miłością. Moje serce tę miłość czuje, doświadcza jej.

Uwielbiam Ciebie, Jezu, ponieważ pozwalasz Maryi przychodzić do nas, ponieważ dajesz nam swego Ducha, który otwiera nasze serca na Jej obecność.

Uwielbiam Ciebie w tej niezwykłej miłości, jaką Maryja obdarza nas, każdą duszę!

Uwielbiam Ciebie, który jesteś tutaj wraz ze swoją Matką!

Uwielbiam Ciebie!

***

Pragnę, Jezu, wyznać Ci swoją miłość. Czuję się tak ogromnie obdarowana, otoczona tak wielką, potężną miłością. Nie jestem w stanie, Jezu, wypowiedzieć słowa, ale chcę Ci powiedzieć, że pragnę kochać, chcę kochać miłością największą. Składam moje serce u stóp Twoich, składam moje serce u stóp Twojej Matki. Chcę, by należało do Was. Kocham Was: Jezu, Maryjo!

Pragnę żyć w cudownym zjednoczeniu z Waszymi Sercami! Pragnę być nieustannie zanurzona w waszej miłości i realizować to, co będę słyszeć w sercu jako moje powołanie. Chcę sprawiać radość Tobie, Jezu i Maryi. Chcę też pocieszać Wasze Serca, gdy są smutne. Nie wiem, Jezu, jakimi słowami, w jaki sposób wyrazić wielkie uwielbienie, które rozsadza moje serce. Jak okazać miłość, która we mnie wzrasta ciągle, aż do wielkiego bólu serca?

Uwielbiam Ciebie, Jezu!

Kocham Ciebie, Maryjo!

Uwielbiam wielką miłość Boga i cała należę do Ciebie, Jezu!

***

Oddaję się Tobie, Jezu! Powierzam się Tobie, Maryjo. Z wielką ufnością, z radością w sercu wyznaję swoją miłość do Was. I proszę, pobłogosław Jezu,

- aby to nasze ofiarowanie się było trwałe,

- aby miłość nasza była trwała,

- abyśmy nieustannie należeli do Ciebie i do Maryi,

- nieustannie służyli Tobie i Maryi,

- nieustannie kochali Ciebie i Maryję.

Pobłogosław nas, Jezu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>