Rozważania

Nr. 13  Święto św. Młodzianków, męczenników

Gdy oni odjechali,
oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i
Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie
szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić».
(Mt 2,13)
Ingerencja
Boga w życie ludzkie wyraża się na różny sposób.
Mogą być to sny, tak jak było
w przypadku chociażby św. Józefa. Może to być natarczywa myśl uporczywie o
czymś przypominająca. To może być mowa wewnętrzną, to słowa innych osób, które
w sposób szczególny poruszy nasze serca. Bóg mówi również poprzez wydarzenia, a
przede wszystkim Bóg pragnie pouczać, wpływać na ludzkie życie swoim Słowem i poprzez
Ciało – Najświętszy Sakrament. 
W
czytanym przez nas fragmencie ukazane jest, iż to, co jest planem Boga
zrealizowane będzie mimo sprzeciwu innych osób
, mimo ich złych działań, mimo
podszeptów i nakłonień szatańskich. Bóg jest Panem. Jego dzieło zbawienia
jest realizowane. Nic, ani nikt nie może temu przeszkodzić. I Bóg wydał Syna w ręce
ludzi. Syn przeszedł całą Drogę Męki i umarł na Krzyżu. Pokonał grzech i
ofiarował wszystkim życie wieczne. Teraz zaś, od każdego człowieka zależy, czy
je przyjmie, czy odrzuci. Dzieło, które Bóg prowadzi na ziemi, to Dzieło
służące temu, by człowiek przyjął zbawienie ofiarowane mu przez Boga. 
Teraz,
tak, jak przed wiekami, Bóg prowadzi swoich wybranych, daje swoje natchnienia,
chroni przed działaniem złego.
I chociaż doświadczać będziemy wielu
przeciwności, niewygód, trudności, jednak wzorując się na św. Rodzinie, żyjmy w
pokorze przyjmując wszystko z ręki Boga. A Bóg pokona „Herodów” tych czasów,
tych dni, by Jezus mógł powrócić do ojczyzny – do ludzkich serc. Naszym
zadaniem jest być jak św. Rodzina dla Jezusa. Pozwolić Mu wzrastać wśród nas, w
nas. A Bóg da znak powrotu do ojczyzny. Wściekłość szatana jest wielka. Dlatego
kąsa i porywa coraz to nowe dusze. Rzuca się na wszystkie strony, bo widzi swój
nadchodzący kres. Wysyła swoich „żołnierzy”, by zabijali, niszczyli, burzyli.
Czynią to już wszędzie, czynią na oślep, czynią masowo. 
Potrzeba czasu, by Jezus wzrastał w nas. I choć
słyszeć będziemy „jęk i płacz wielki”, choć „krzyk usłyszymy w Rama”- to
nie zrażajmy się. Módlmy się i trwajmy. A Jezus wzrastać będzie i sił nabierać.
I nadejdzie dzień powrotu. Bóg da nam znać poprzez Ducha Świętego. Jego Anioł
nam obwieści: Oto Herod umarł, wstańcie, weźcie Dziecię i idźcie do ziemi
Izraela. Ja Pan czuwam nad wami. Ja Pan to Dzieło prowadzę. Ja Pan wszystkim
kieruję. Wy maleńkimi jesteście w Moich dłoniach. Chronię was i zabezpieczam
każdy wasz krok. Niczemu się nie dziwcie. Wszystko przyjmujcie z dziękczynieniem.
Bądźcie otwarci na Moje Słowo. Przyjmujcie codziennie Moje Ciało. Bym mógł
żyjąc w was, wzrastać pośród was, umacniać wasze dusze, pouczać je i prowadzić.


<-- Powrót