Rozważania

Nr. 25  Święte Triduum Paschalne – Wielka Sobota

 
Umiłowana
duszo maleńka. Jezus czeka na twoje „tak” u Jego Grobu.
Jezus czeka na twoje
„tak’ dotyczące modlitwy za grzeszników. Na twoje „tak” odnośnie ofiarowania
się za dusze, które same nie chcą przyjść do Boga, nie chcą przyjąć Jego daru
Zbawienia, nie chcą Jego miłości. Modlitwa za nie i ofiarowanie się jest jedyną
formą, która może uratować je. Toteż módl się, w tej intencji przyjmuj Jezusa
podczas Eucharystii i za nie ofiarowuj Bogu swoje życie.

Duszo maleńka,
Jezus ukrywa ciebie w swoim Sercu. On leży dzisiaj w Grobie. Jego ciało tak
potwornie umęczone spoczywa teraz na łożu śmierci. Zamknięte, więc nikt już nie
może przeszkodzić Jezusowi, nie może dręczyć Go i niepokoić. Jednak, duszo
najmniejsza, ten czas nie jest czasem bezczynności. Wczoraj Jezus przekazał nas
Matce swojej, jako Jej dzieci. Wzięła nas do swojego serca. Teraz jesteśmy w Nim.
A że jest to Serce Matki całkowicie należące do Syna, więc w ten sposób i my – Jej
dzieci, należymy do Jezusa. Możemy razem jednoczyć się z Jego Duchem, Matka
Jezusa i my – Jej dzieci w Niej ukryte. Jeśli tylko tego zapragniemy, możemy
uczestniczyć w Jej modlitwie u Grobu, w Jej adoracji Jezusa, w Jej ciągłym
miłowaniu Go, Jego męki, Jego śmierci, Jego zbawczego dzieła.

Ten czas
należy dobrze spożytkować, aby nie stracić ani sekundy. Już niedługo Jezus
Zmartwychwstanie. Módlmy się za wszystkie dusze odłączone od Boga, za tych
którzy odeszli, którzy walczą z Kościołem, módlmy się za kapłanów, za osoby
konsekrowane. Potrzeba modlitwy, wielkiej modlitwy. Za Kościół, za Papieża, za
duchowieństwo, o odrodzenie życia wiary, odrodzenie prawdziwej Miłości w
sercach, o otwarcie na Ducha Świętego, o posłuszeństwo i wierność powołaniu, o
pokorę. Jakże wielkiej potrzeba modlitwy. Właśnie teraz, gdy Jezus umarł, ale
oczekujemy na Jego Zmartwychwstanie, które przecież niesie nowe życie. Właśnie
teraz, gdy ma się dokonywać odnowienie całej ziemi. Całego świata.

Zmartwychwstanie
nie jest zwykłym wydarzeniem. Ono ma pewne konsekwencje! Przecież to
Zmartwychwstanie Boga! To niezwykła, niepojęta Tajemnica! To cudowne Misterium!
To święty czas rodzenia się „nowego”, to czas odrodzenia, czas, gdy wszystko i
każdy z osobna może doznać wewnętrznego oczyszczenia, przemiany! Jutro rano
świat nie będzie już ten sam, co dzisiaj! Bo Chrystus pokona śmierć i
Zmartwychwstanie! I przyniesie tobie NOWE ŻYCIE! Nową jego jakość! Będziesz
miał nowe serce, nowe spojrzenie na świat, na siebie, nową duszę, bo obmytą w
Jego Krwi! Cały będziesz odrodzony! Tylko musisz tego zapragnąć i o to
poprosić! A potem trwać w oczekiwaniu na ten radosny, niedzielny poranek, kiedy
Jezus przyjdzie specjalnie po ciebie! Przyjdzie Zmartwychwstały, by poprowadzić
ciebie nową drogą, przez nowe życie, w nowym świecie!

Módl się,
duszo maleńka, by wiele dusz mogło zaznawać tej radości. Módl cię, by niebywała
radość tego niezwykłego Poranka stała się udziałem  wielu dusz! To nic, że jest tak dużo tych,
którzy nie wierzą, nie przyjmują, nie świętują. Na to nie patrz! Patrz na
Jezusa! Umarł za niewierzących, by uwierzyli. Za szyderców, by spokornieli! Za
zabójców, by przyjęli nowe życie! On umarł za wszystkich, bo wszystkich kocha!
Pragnie i oczekuje tego od ciebie, że teraz ty, która tak wiele od Niego
otrzymałaś, będziesz dzielić się z innymi tymi łaskami. Zatem módl się o
nawrócenia, módl się o oczyszczenie dusz, módl się o przejrzenie na oczy
zabłąkanych, módl się za kapłanów i inne osoby konsekrowane, które się bardzo
pogubiły, módl się w ten czas niebywałej Łaski! Bowiem wraz ze
Zmartwychwstaniem Jezusa rozleje się na ziemię Boże błogosławieństwo, Boża
łaska. Boże Zmartwychwstanie dotknie ziemię!

Czy rozumiesz?
Duszo Moja. Moc, jaka temu będzie towarzyszyć, może w jednej chwili przemienić
świat! Potrzeba tylko jednego – dusz, które będą się o to modlić z wiarą i
ufnością. Dusz, które będą o to prosić. Dusz, które siebie dadzą w zamian za
odrodzenie świata, za odrodzenie ludzkich serc! Dusz ofiarnych! Dusz zupełnie
oddanych Bogu, Jemu całkowicie zawierzonych! Duszo Moja umiłowana! Świat
umiera! Potrzeba Zmartwychwstania! Skoro świat żyje nienawiścią, potrzeba
miłości. Skoro świat żyje kłamstwem potrzeba Prawdy. Skoro świat żyje obłudą,
potrzeba świadectwa bardzo czytelnego. Skoro idzie ku przepaści, ku otchłaniom
piekła, potrzeba dusz, które już na ziemi żyć będą Niebem. Odrzucenie Boga
wymaga dusz, które Jemu zupełnie i całkowicie się oddadzą!  I tu nie chodzi o osoby konsekrowane,
kapłanów, zakonników! Tu chodzi o rzesze dusz najmniejszych, zwykłych, szarych
ludzi, żyjących w różnych środowiskach! Złu należy przeciwstawić Dobro!
Nienawiści należy przeciwstawić Miłość. Ale to musi być Miłość Totalna,
Doskonała, Czysta. Po prostu Boska! Nie jesteśmy w stanie taką miłością kochać!
Trzeba całego siebie oddać Bogu, by On mógł całkowicie przejmując człowiecze
serce, kochać w nim innych ludzi. Tylko wtedy, gdy będziemy cali należeli do
Boga, Bóg będzie poprzez nasze serca kochał nasze otoczenie. Wtedy Miłość
Doskonała będzie w nas, pośród nas. Będzie nas przemieniać i nasze środowiska.
Wtedy nastąpi wielki triumf Miłości!

Módlmy się
dzisiaj szczególnie za odrodzenie świata i zatriumfowanie w nim Bożej Miłości.
Módlmy się zanurzając cały świat, wszystkich ludzi w ranach Jezusa, Jego
Zdrojach Miłosiernych. Bądźmy naczyniami pełnymi Krwi Chrystusa, by w nich
nieustannie oczyszczać swoje dusze i dusze swoich bliskich. We Krwi Baranka
zanurzajmy cały świat, bo świat tego potrzebuje. Módlmy się! Módlmy się! Módlmy
się! Modlitwa ma niebywałą moc! My sami jesteśmy bardzo słabi, ale modląc się z
ufnością, możemy przenosić góry! Módlmy się dzisiaj z Matką Bożą. W Jej Sercu
jesteśmy najbliżej Jezusa Zmartwychwstałego.

Niech Bóg błogosławi nam i wspomaga, byśmy trwali razem z Maryją na
modlitwie w intencji całego świata.


<-- Powrót