Rozważania o Najświętszej Maryi Pannie – dla dusz najmniejszych

Z wielką ufnością i wiarą oddać się w ręce Matki

Matka Najświętsza została wybrana spośród wszystkich niewiast na ziemi  na Matkę Boga. I chociaż fakt ten znany jest nam wszystkim, to jednak nie rozumiemy tego faktu tak, jak należy. Maryja, aby zostać Matką Boga została do tego specjalnie przygotowana. Poprzez pokolenia Jej ród był przygotowywany, kolejne osoby w Jej rodzie, szczególnie Jej Rodzice i Ona sama. Bóg usposobił Jej duszę, Jej Serce, Jej rozum, Jej wolę, całą Jej istotę do tego, by mogła spełnić jedyne w swoim rodzaju posłannictwo. Żaden człowiek nie mógłby bez takiego przygotowania pełnić roli Matki Boga. Serce człowieka nie wytrzymałoby, dusza nie byłaby zdolna unieść takiego ciężaru, łaski i błogosławieństwa, wielkości i mocy. Matka Boża, była zatem, szczególną niewiastą przygotowaną przez samego Boga. Jej dusza została uformowana i od samego początku była świętą, nieskalaną. Piękno tej duszy może przywodzić na myśl najwspanialsze miasta, które w swojej wyobraźni tworzy człowiek. A zapowiedzi Boga o Mieście Boga, które zostanie po wieczność, zapowiedzi Boga o Jerozolimie przyszłości, o Świętym Mieście, może w jakimś stopniu przypominać cudowne zjawisko jakim jest dusza Maryi.

W tej duszy, tak cudownie stworzonej, ukształtowanej, uformowanej, przypominającej najwspanialsze budowle – całe ze złota. W tej duszy, Bóg najpierw sam znalazł mieszkanie, a potem ofiarował niejako to mieszkanie nam. Mocą testamentu z Krzyża otrzymaliśmy cudowne miejsce naszego zamieszkania a zarazem naszego zamieszkania z Bogiem. Otrzymaliśmy niesamowitą łaskę, w której możemy dostępować błogosławieństwa zjednoczenia z Bogiem. Otrzymaliśmy łaskę prowadzenia nas przez Maryję do Boga. W sposób niebywały Bóg zniżył się do człowieka, poprzez Maryję przyszedł do nas i uczynił Maryję miejscem naszego jednoczenia się z Bogiem. Naszego pojednania z Bogiem i jednoczenia się. Naszego kroczenia ku wieczności, naszego zjednoczenia z Miłością.

Maryja jest jedyną taką Osobą na świecie, która jest Człowiekiem Doskonałym, duszą nieskalaną, Sercem przeczystym, w którym zamieszkał Bóg i z którym Ona była w tak doskonały sposób zjednoczona. O zjednoczeniu Matki Najświętszej z Bogiem wielokrotnie już mówiliśmy. Dzisiaj chcemy jeszcze bardziej uświadomić sobie to cudowne Narzędzie łaski, jakim stała się Matka Jezusa. To Narzędzie, które, niejako pozwoliło Bogu przyjść na ziemię i zbawić nas. To Narzędzie, które teraz łączy nas z Niebem, Narzędzie, które nam nieustannie pokazuje Niebo, Boga i Jezusa. To Narzędzie, które całą swoją istotą i życiem pokazuje nam również zjednoczenie doskonałe z Duchem Świętym. Narzędzie, w którym objawia się sam Bóg, Jego miłość, w sposób doskonały wypełnia duszę Maryi i w sposób doskonały w pełni rozlewa się na świat. Maryja jest jedyną taką duszą, która nie przesłaniając ani odrobinę Boga, całego Boga przekazuje człowiekowi. Ona w sposób doskonały objawia człowiekowi Bożą miłość, objawia Boży plan Zbawienia i objawia całość Historii Zbawienia. Maryja w sobie zawarła całą pełnię zapowiedzi planu Zbawienia i całą pełnię realizacji tego planu. W Matce Jezusa znajdujemy w sposób doskonały samego Boga. I w Niej możemy najlepiej dążyć do Boga. Ona najlepiej, najprościej nas poprowadzi ku zjednoczeniu.

Oddając się Maryi na własność, oddając swoje życie, zawierzając całych siebie sprawiamy, że ta doskonałość, którą Ona jest, zbliża nas ku Bogu. Jesteśmy zanurzani wtedy w Jej Sercu, które jest pełne Boga, które całe wypełnione jest Bogiem, wypełnione jest pełnią Bóstwa. Serce, które ma w sobie całego Boga. Jeśli dusza prawdziwie pragnie należeć do Boga, najlepiej uczyni jeśli zawierzy się cała Maryi, bowiem to Ona, jako Jedyna doskonale jest zjednoczona z Bogiem. To Ona stała się mieszkaniem Boga i Bramą, przez którą zarówno Bóg przyszedł na ziemię do człowieka, jak i człowiek może iść do Boga. Nie ma innej tak doskonałej,  prostej drogi. Tylko przez Maryję. Dusza, która zawierza się Maryi często nie musi doświadczać, odczuwać prowadzenia i łaski. Natomiast po pewnym czasie dostrzega owoce tego zawierzenia. Dusza taka otwiera się na rzeczywistość Boga, otwiera się jej serce na modlitwę, na Eucharystię, na Krzyż i Mękę Jezusa. Dusza, która zawierza się Matce zaczyna żyć życiem Jezusa. Czyli życiem Syna Bożego, ponieważ Matka Najświętsza, Jej Serce i Serce Jezusa – stanowią jedno. Zatem jednocząc się z Maryją, z Matką, zawierzając Jej siebie całego, uczestniczy w Jej życiu, a tym samym uczestniczymy w życiu Jezusa. Ona przeżyła całe życie Jezusa w doskonałym zjednoczeniu z Nim. Uczestniczyła we wszystkim, mimo, że nie zawsze była obecna fizycznie przy Synu. Jej zjednoczenie Duszy i Ducha było tak doskonałe, że czuła Sercem to, co dzieje się z Jezusem, co dzieje się w Jego Sercu, co dzieje się w Jego Duszy. Wiedząc, czując, doświadczając to wszystko starała się jeszcze bardziej jednoczyć z Jezusem w modlitwie, prosząc Boga Ojca, by wszystko co Jego, stawało się Jej udziałem. By jednocześnie Ona mogła całą siebie za Jezusa oddawać Ojcu. By mogła wszystko co Jej, ofiarować w intencji Jezusa, aby miał jeszcze siły i jeszcze większą moc w przyjmowaniu i znoszeniu, przeżywaniu, doświadczaniu swojego powołania – Misji Zbawczej. By mogła w ten sposób nieco ulżyć cierpieniu Syna, jednocześnie bardziej wchodząc w głąb całego Dzieła Zbawczego.

Jeśli dusza zawierza się Matce, uczestniczy w tym Dziele. I choć nie w takim stopniu, jednak, podobnie jak Maryja, ma swój udział, bowiem uczestniczy w życiu Jezusa. Uczestniczy w tym Dziele poprzez uczestnictwo w Jego Męce, cierpieniu, uczestnictwo w Jego agonii, śmierci i zmartwychwstaniu. Oczywiście, uczestnictwo zwykłego człowieka jest w pewnej części. Nie jest bowiem człowiek w stanie przeżyć, doświadczyć tego tak, jak doświadczała Maryja, bo dusza człowieka nie jest na to gotowa, przygotowana. Bo dusza zwykłego człowieka nie jest nieskalana. Dlatego udział człowieka jest cząstkowy. Jednak ta cząstka, którą Bóg udziela człowiekowi jest i tak dla tego człowieka ogromem. Jest jednocześnie wyróżnieniem i wielką, ogromną łaską. Dusza, z jednej strony otrzymuje błogosławieństwo i łaski, by zbliżać się do Boga, z drugiej strony, uczestnicząc w Dziele Zbawczym, sama staje się kanałem łaski dla innych dusz w Kościele. Jest to łaska, która dotyka duszę i poprzez nią inne dusze w Kościele.

My, dusze najmniejsze, zawierzyliśmy Już siebie Matce Najświętszej. Dobrze jest, kiedy dusza ponawia takie zawierzenie, odnawia w sposób uroczysty, przypominając sobie to tak ważne wydarzenie, jednocześnie niejako odświeżając pamięć swoją i na nowo przyjmując wszystkie z tym związane łaski. Na nowo wzrasta. Na nowo zbliża się do Boga, umocniona i ubogacona łaskami może jeszcze szybciej kroczyć ku Niebu. Jednocześnie w sposób doskonalszy przyczynia się do rozwoju duchowego innych dusz, do rozwoju duchowego całego Kościoła, do jego umocnienia i uświęcenia. Zatem, Dusze Najmniejsze, dzisiaj ważne wydarzenie w naszym życiu, w życiu Wspólnoty, ale i w życiu całego Kościoła. Miejmy to na uwadze, bowiem na nas spoczywa teraz odpowiedzialność. Jak bardzo przygotowaliśmy serca, w jaki sposób teraz jeszcze je otworzymy i w jaki sposób się zawierzymy, od tego zależy niejako, jakość przeżywania zawierzenia przez całą Wspólnotę oraz konsekwencje tego dla całego Kościoła. Proszę zatem, byśmy na ołtarzu dzisiaj, przez Serce Maryi, złożyli całych siebie, byśmy w pełnej świadomości przyjęli Jezusa do swoich serc, uświadamiając sobie, iż przyjmujemy samego Boga do serc, które już należą do Matki. A więc w Sercu Matki spotykamy się z Jezusem. Jednocześnie to Matka w naszych sercach będzie jednoczyć się z Jezusem. I to Ona będzie wypraszać dla nas potrzebne łaski, jednocześnie łaski dla całego Kościoła.

Podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu dokonamy uroczystego aktu zawierzenia. Niech zatem nasze serca będą otwarte. Niech wyrażają pragnienie zawierzenia. Niech każdy z nas, w swoim wnętrzu, staje przed Bogiem, niech każdy z nas składa całego siebie, poprzez Serce Matki – samemu Bogu. Niech każdy z nas poczuje się na nowo synem, córką, dzieckiem Maryi. Niech każdy z nas poczuje się Jej sługą i niewolnikiem. Niech każdy z nas zapragnie całym sobą należeć do Tej, której Bóg powierzył swojego Syna. Niech każdy z nas z wielką ufnością i wiarą odda się dzisiaj w ręce Matki.

Pokój wam, Dusze Najmniejsze!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>