Z periodyku „La piccolissima via d’amore di Suor M. Consolata Betrone”

Listy do Sł. B. s. Marii Konsolaty Betrone

S.Konsolata Betrone

Siostry klaryski kapucynki z klasztoru w Moncalieri we Włoszech, w którym żyła s. Konsolata Betrone, wydają czasopismo „Najmniejsza droga miłości siostry M. Konsolaty Betrone” („La piccolissima via d’amore di Suor M. Konsolata Betrone”). Dzięki życzliwości sióstr otrzymujemy regularnie to czasopismo. Wydawane jest ono oczywiście w języku włoskim, którego nie znamy, ale znalazł się ktoś, kto zaoferował nam swoją pomoc w tłumaczeniu. Ta osobą jest Agnieszka z Olsztyna, dzięki której najpierw przedstawiamy Wam przykłady listów, które piszą ludzie z całego świata, pragnący poznawać i dzielić się duchowością najmniejszych przekazaną przez siostrę Konsolatę.

***

Jestem karmelitą, studentem teologii. Poznałem już trochę osobę siostry Konsolaty Betrone, ale moim życiowym pragnieniem jest, aby poznać ją jeszcze lepiej. Jej droga duchowa ma wielkie znaczenie. Jej świętość jest warta tego, aby poznać ją bliżej, zwłaszcza dla nas, osób konsekrowanych, ponieważ prowadzi do całkowitego oddania i zawierzenia się Bogu. Proszę o przesłanie mi materiałów, książek, obrazków i relikwii siostry Konsolaty. Fr. A.O. – Catania

 ***

Poznaję siostrę Konsolatę Betrone poprzez książkę „Orędzie Serca Jezusa do świata”, która naprawdę jest bardzo wartościowa i czytam ją z uwagą. Dziękuję za inne rzeczy i materiały, które mi siostry przesłały. Maleńka droga miłości siostry Konsolaty przynosi mnóstwo owoców i wiele dobra, jest lekarstwem na wiele trudności, gdy człowiek oddaje się i jest wierny nieustannemu aktowi miłości. E.M. – Roma

***

Tobie, siostro Konsolato, chcę powiedzieć o moim nawróceniu, ponieważ gdy poznałam Ciebie, rozwiązały się moje wszelkie trudności i rozwiały wszelkie lęki. Odkąd przychodzę modlić się do klasztoru, w tym miejscu pełnym pokoju, gdzie Ty jesteś obecna, przeżywam swoje dni z większą radością. Wszystko się odmieniło, jestem szczęśliwa, że żyję. Wcześniej natomiast moje życie było smutne i nieszczęśliwe. Dziękuję.

***

Mieszkam w miejscowości blisko Buenos Aires w Argentynie, mam żonę i troje dzieci. Razem z moją rodziną idziemy drogą wiary, z wszelkimi trudnościami, jakie są na tej drodze. Miesiąc temu odkryłem książkę „Serce Jezusa do świata”, która jest syntezą życia siostry M. Konsolaty i duchowości aktu miłości. Te strony bardzo mnie umocniły i ubogaciły, obudziły pragnienie bycia zawsze blisko Pana. Zacząłem konkretnie praktykować w moim życiu wskazówki Serca Jezusa, które otrzymała siostra Konsolata i moja droga duchowa radykalnie się zmieniła, dla wielkiej chwały Bożej i ratowania dusz. Tym świadectwem chciałbym się z Wami podzielić, drogie Siostry, zdając sobie sprawę z tego, iż jestem na początku tej drogi maleńkości i wiary. Dlatego proszę Was o modlitwę, abym z łaską Bożą mógł przynosić dobry owoc. Chciałbym również prosić o materiały dotyczące siostry Konsolaty, aby dzielić się nimi w moim kraju. Dziękuję. Nestor Gerez

***

Jestem klerykiem, Rosjaninem i studiuję w Wyższym Seminarium Rzymskim. Chciałbym stać się duszą najmniejszą i żeby przygotować się do tego ważnego zadania, proszę o książkę„ Serce Jezusa do świata” w moim języku. Dołączcie proszę wizerunek siostry Marii Konsolaty. Ivan

***

Uprzejmie proszę o przesłanie mi relikwii Sługi Bożej s. Marii Konsolaty Betrone, postaci Świętej, która mnie zafascynowała i jej pragnę powierzyć drogę mojego kapłaństwa i moją formację życia jako kapłana, które coraz bardziej się przybliża i nie oszczędza prób i cierpienia. Dziękuje za opiekę i proszę Was, Siostry Klaryski Kapucynki, o pamięć w Waszych modlitwach. Fr. Fabio

***

„Jestem bratem kapucynem z Beninu. Piszę do Was, żeby podziękować za wysłane mi materiały, książki i wizerunki siostry Konsolaty i Najświętszego Serca Jezusa. Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż tu w moim kraju pobożność „maleńkiej drogi miłości” rozwija się i wzrasta. Ostatnio spotkałem osobę, która chciałaby wprowadzić tę duchowość w swojej parafii: załączam adres.” Benin, Fr. Armel.

***

Chciałabym poświadczyć o otrzymanej łasce, którą ostatnio otrzymałam za wstawiennictwem siostry Konsolaty, której opiece się polecałam. Dziękuję również w imieniu mojego syna, który był w wielkiej potrzebie i prosimy Was, siostry klaryski kapucynki, żeby ucałować za nas miejsce spoczynku siostry. A.M. Roma

 ***

W jednym z kościołów w Rzymie, w chwilach wielkiego cierpienia, znalazłam wizerunek siostry Konsolaty i zaczęłam modlić się do niej. Mogę powiedzieć, że stała się dla mnie prawdziwą pocieszycielką w tym trudnym momencie. „ Jezu, Maryjo, kocham was, ratujcie dusze” – powtarzam bardzo często każdego dnia, co rozpala moje serce. Chciałabym, aby inni również poznali siostrę Konsolatę i jej duchowość, dlatego proszę o wysłanie mi potrzebnych materiałów. Z serca dziękuję. L.L. Rzym.

***

Dziękuję za przepiękny dar. Siostra Konsolata jest dla mnie i dla mojej wspólnoty misjonarzy ukochaną Siostrą i zawsze czekamy na momenty, kiedy możemy przeczytać coś o niej podczas medytacji i z pomocą Bożą naśladować ją! Akt miłości „ Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze” ma moc apostolatu i uświęca indywidualnie, jak i wspólnotowo. Przy posłudze naszej misji w szpitalu w jednej z najbiedniejszych części Tanzanii śpieszą do nas liczni chorzy na malarię, febrę, choroby tropikalne, pasożytnicze i inne choroby: to nasza codzienność. Teraz doszło do tego AIDS, które masakruje młodych i dzieci. W konfrontacji z taką rzeczywistością potrzeba jeszcze więcej miłości i oddania. Siostrę Konsolatę proszę o pomoc, światło, siły i miłość w posłudze dla tych „Jezusów na krzyżu”. Polecam się ja i wszyscy tutaj wokół jej wstawiennictwu, opiece, modlitwie, żeby być prawdziwą obecnością Jezusa pośród tych „ostatnich” mieszkańców ziemi. Dziękuję Wam, jeśli możecie przesłać nam inne jeszcze publikacje w języku angielskim. Byłyby ogromną pomocą również dla personelu medycznego. Niech łączy nas akt miłości i z siostrą Konsolatą nieśmy Chrystusa Zmartwychwstałego światu. Sr. M. D. – Njombe.

***

Jestem mamą i pragnę podziękować za wysłuchane modlitwy do siostry Konsolaty: moja córka ciężko chora na nowotwór limfatyczny ( chłoniak Hodgkina) w tej chwili jest w pełni zdrowa. M.L. Turyn.

***

„Jestem bratem kapucynem z Beninu. Piszę do Was, żeby podziękować za wysłane mi materiały, książki i wizerunki siostry Konsolaty i Najświętszego Serca Jezusa. Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż tu w moim kraju pobożność „maleńkiej drogi miłości” rozwija się i wzrasta. Ostatnio spotkałem osobę, która chciałaby wprowadzić tę duchowość w swojej parafii: załączam adres.” Benin, Fr. Armel.

***

Droga siostro Konsolato, przyprowadziłam małą Elizę, żeby mogła Cię odwiedzić i poprosić o szczególną łaskę dla jej mamy. Ty wiesz, o co chodzi. Dziękuję.

***

Droga siostro Konsolato, uwolnij mnie od wszystkiego, co nie pochodzi od Pana. Polecam Ci dusze Francesco i Marii.

***

Jestem karmelitanką i mieszkam we Francji, Marienthal. Zostałam głęboko poruszona po przeczytaniu książki „Orędzie miłości Serca Jezusa do świata”, którą znalazłam w swoim klasztorze. Chciałabym prosić o informacje o maleńkiej drodze miłości., zwłaszcza o materiały w języku francuskim. Dziękuję. S. Dominique

 ***

„Piszę z radością, żeby zaświadczyć, że od pewnego czasu znam „maleńką drogę” siostry Konsolaty i jej akt miłości „Jezu, Maryjo, kocham Was, radujcie dusze”. Życie tą duchowością w tych czasach pomaga mi w pracy i w rodzinie być szczęśliwym i pełnym pokoju. Chciałbym prosić o buteleczkę oleju z grobu siostry M.Konsolaty, wizerunki, medaliki, żeby móc rozdawać je rodzinie i ludziom z mojej parafii. Z serca dziękuję.” Mirko

 ***

„Jestem nowicjuszem karmelitą i piszę ze Stanów Zjednoczonych. 2 dni temu dostałem paczkę z materiałami „maleńkiej drogi”. Dziękuję za piękne obrazki i dewocjonalia, za wszystko, co mi przesłaliście i dla mojego apostolatu. Mam nadzieję, że siostra Konsolata Betrone i przesłanie Serca Jezusowego będzie coraz bardziej rozszerzać się na cały świat. Siostrę Konsolatę czuję duchowo blisko siebie i proszę ją, żeby była zawsze blisko mnie w mojej wędrówce seminaryjnej. Niech Bóg Wam błogosławi.” Br. R. B. , Oregon

 ***

„Jestem szesnastoletnim chłopcem. Mieszkam w Polsce i proszę o obrazek z relikwią siostry Marii Konsolaty Betrone, której sposób życia i modlitwy chciałbym naśladować. Jej przykład to dar od Boga dany, żeby pomóc nam w rozwiązywaniu naszych trudności i otrzymaniu łaski z Nieba. Pokazuje, że świętość jest osiągalna dla wszystkich. Od zawsze marzyłem o tym, żeby zostać księdzem. Proszę Was o modlitwę za mnie i za wiele bliskich mi osób, które znajdują się w trudnych sytuacjach.” S. Z. , Polska

 ***

„Dziękuję siostrze Konsolacie za jej pomoc w uzdrowieniu mojej cioci Santy, która była w bardzo ciężkim stanie, a teraz wyzdrowiała i czuje się dobrze. W podziękowaniu chciałabym ofiarować obraz na chwałę Bożą i w podziękowaniu Słudze Bożej i Wam, Siostry, za Waszą modlitwę, która pomaga mi i mojej rodzinie w trudach codzienności. Osobiście przyjadę i podziękuję siostrze Konsolacie przy okazji z dwoma kapłanami, którzy studiują teologię w Rzymie, robiąc doktorat. Módlmy się wszyscy za kapłanów, którzy często pracują sami i mają mnóstwo trudności i odpowiedzialności na swoich barkach. Razem z Wami, Siostry, są tym, co podtrzymuje Kościół.” F. F. , Neapol

 ***

„W 1968 roku w strasznym stanie psychicznym dwa razy trafiłam na leczenie do kliniki psychiatrycznej, przez co cierpieli także inni wokół mnie. W tym czasie często przychodziłam modlić się przy grobie siostry Konsolaty Betrone, modląc się i płacząc, prosząc o uzdrowienie, żebym mogła wychować moje dzieci i nigdy ich już nie zostawiać. Po ostatnim leczeniu zostałam całkowicie uzdrowiona, gdzie lekarze uznali moją chorobę za nieuleczalną, co jest udokumentowane przez Klinikę. Całym sercem dziękuję Siostrze Konsolacie, którą czuję blisko siebie każdego dnia i powtarzam z nią „ Jezu, Maryjo, kocham Was, tratujcie dusze!” A. M. B. ,Turyn

***

Serdeczne pozdrowienia z ziemi Najświętszej Marii z Guadelupe w Meksyku. Poznałem siostrę Marię Konsolatę i jej życiorys przez pewnego pobożnego Włocha, który podczas swojej ostatniej wizyty w Meksyku podarował mi buteleczkę świętego oleju z grobu Sługi Bożej s. M. Konsolaty, przekazując mi duchowość „maleńkiej drogi”. Wiem, że siostra Konsolata wstawiła się za mną i uprosiła łaskę uwolnienia od wielu problemów i depresji. Nie ma dnia, abym nie dziękował Bogu za poznanie jej i mam pragnienie, żeby dostać jej obrazek. Dziękuję. Luis Felipe.

 ***

Piszę z Santiago w Chile, prosząc o dwie rzeczy. Chciałabym należeć do „dusz najmniejszych” i byłabym bardzo szczęśliwa, gdybym dostała wizerunki siostry Konsolaty i dewocjonalia z nią związane. Elvira.

 ***

Drogie siostry! Mam 46 lat. Jestem diakonem diecezji Aveiro w Portugalii. Od dziecka słuchałem opowieści o siostrze Konsolacie w mojej rodzinie, przekazywanych z wielką pobożnością i czcią. Teraz chciałbym przekazać duchowość z nią związaną wiernym z mojej parafii, gdzie nie jest jeszcze znana. Dlatego proszę o obrazki Sługi Bożej, żeby rozdać chorym i potrzebującym, których spotykam. Z góry dziękuję za to, co możecie zdziałać na chwałę Pana i dla dzieła „maleńkiej drogi”. Proszę także o modlitwę w moich intencjach. Łączę się duchowo. Antonio.

 ***

Znalazłam mały folder o siostrze Konsolacie w jednym z kościołów w Rzymie i w jej osobie znalazłam pomoc. Teraz chciałabym zgłębić jej drogę duchową i chciałabym, żeby poznały ją inne osoby. Proszę, prześlijcie mi jej Dzienniki i obrazki, żebym mogła je przekazać innym. Chciałabym kiedyś przyjechać i odwiedzić jej grób. Jestem szczęśliwa, że jest tak bliska i pomocna tylu duszom poprzez swoją modlitwę w Niebie. Chiara.

 ***

Drogie Siostry, jestem misjonarzem Zgromadzenia Synów Świętego Józefa w Argentynie i piszę z prośbą o foldery i wizerunki siostry Konsolaty, żebym mógł przybliżać jej postać podczas swoich misji i przekazywać duchowość nieustannego aktu miłości. Nie mamy żadnej biografii Sługi Bożej w języku hiszpańskim. Uradowałbym się niezmiernie dostając jedną kopię. Powierzam nasze zgromadzenie Waszym modlitwom i siostrze Konsolacie. Ojciec Nestor.

***

Więcej: http://www.consolatabetrone-monasterosacrocuore.it/page/ITA/periodico.html

3 myśli nt. „Z periodyku „La piccolissima via d’amore di Suor M. Consolata Betrone”

  1. Bóg Ojciec na te wyjątkowo trudne czasy potrzebuje Dusz najmniejszych żyjących w nieustannym Akcie Miłości „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie Dusze!” Orędzie Miłości Serca Jezusa do Świata. Dzięki heroicznemu dążeniu do ciągłości tego Aktu,powstaje szczyt Miłości który stworzy szczyt cierpienia, które będzie podsycać Miłość. Wtedy zrodzi trzeci szczyt ratowania Dusz, co jest wielką Wolą Bożą i wielkim pragnieniem Jezusa i Maryi dla ratowania Świata i Dusz.Jezus spragniony jest tylko Miłości a resztą zajmie się Sam.Ta Miłość jest straszna ale Jezus uczyni szaleństwo dla tego kto zaufa Mu totalnie.Nie zrażać się upadkami ale walczyć i trwać wiernie.Będzie upragnione unicestwienie i radość i Bogu na wszystko tak.Bóg potrzebuje dobrowolności Dusz dobrej woli.Najcenniejszą monetą przetargową z Bogiem jest nasze cierpienie.Strach nie pochodzi od Boga. Nie wolno zapominać o tym że czym większe cierpienie tym większa radość.

  2. Najważniejsze to rozpocząć odmawiać Akt Miłości. Potem zwiększać ilość aktów codziennie wytrwale.Pokochać ten Akt. Nie móc już żyć bez Niego .Odmawiać Go sercem,umysłem.Gdy będzie ciężko to zacznie się próba wytrwałości w której trzeba wytrwać tak jak w życiu z miłości do Boga. Trzeba przebrnąć pewne trudności i wchodzić na szczyt miłowania.Czy chcesz czy nie chcesz radosne pożegnanie że światem,szatan wściekły bo nic nie może a moje ja umiera.Powstanie szczyt cierpienia dla ratowania Dusz.
    I to jest Wola Boża której tak bardzo szukamy.Także pragnienie Chrystusa i radość Ducha Świętego. Ten akt Miłości, „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!”to Diament ukryty w roli.Kto Go odkryje i wyszlifuje może doznać wielkiej Miłości Bożej już tu na ziemi.

  3. Najważniejsze to rozpocząć odmawiać Akt Miłości. Potem zwiększać ilość aktów codziennie wytrwale.Pokochać ten Akt. Nie móc już żyć bez Niego .Odmawiać Go sercem,umysłem.Gdy będzie ciężko to zacznie się próba wytrwałości w której trzeba wytrwać tak jak w życiu z miłości do Boga. Trzeba przebrnąć pewne trudności i wchodzić na szczyt miłowania.Czy chcesz czy nie chcesz radosne pożegnanie że światem,szatan wściekły bo nic nie może a moje ja umiera.Powstanie szczyt cierpienia dla ratowania Dusz.
    I to jest Wola Boża której tak bardzo szukamy.Także pragnienie Chrystusa i radość Ducha Świętego. Ten akt Miłości, „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!”to Diament ukryty w roli.Kto Go odkryje i wyszlifuje może doznać wielkiej Miłości Bożej już tu na ziemi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>