Konferencja 8
Zapowiedź niezwykłego obdarowania Jezusem
Starajmy się trwać w otwarciu na miłość Bożą, w otwarciu na zapowiedź niezwykłego obdarowania Jezusem. Rozważając tajemnicę Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, spróbujmy z pełną pokorą przyjmować niezwykłe wieści, zapowiedzi, które Bóg nam w tej tajemnicy daje. Czystość serca pomaga człowiekowi w pełniejszym, szczerym przyjmowaniu Bożych obietnic. Starajmy się w sposób szczególny w tym czasie realizować małą drogę miłości. Starajmy się szczególnie teraz trwać w potrójnym dziewictwie serca, języka i umysłu, ponieważ właśnie na tej drodze możemy w najdoskonalszy dla naszych dusz sposób przygotować się na spotkanie i przyjęcie Jezusa; przygotować nasze serca, by prawdziwie w nich na nowo narodził się Jezus.
Już teraz starajmy się trwać w miłości, starajmy się otwierać na miłość, by ona w tak cudowny sposób ucieleśniła się w naszym życiu, jednocześnie w całym Kościele. Należymy do Kościoła. Jesteśmy cząstką Kościoła. Otrzymujemy, ale również jesteśmy zobowiązani, by dawać, by dać coś z siebie Kościołowi. A ponieważ nie mamy nic swojego, co mogłoby Kościół ubogacić, to starajmy się w jak najdoskonalszy sposób przygotować się do nadchodzących świąt – w posłuszeństwie, w otwartości, w wytrwałości – by naszym darem dla Kościoła był Chrystus, który narodzi się w nas. To jest najcenniejsze, co my możemy dać Kościołowi, a więc nasze zjednoczenie z Bogiem jest największym bogactwem Kościoła, tak jak zjednoczenie z Bogiem Świętych.
Uwielbijmy Boga w Jego miłości, w darach, w planach wobec nas, w obdarowaniu tak niezwykłym, tak wielkim, tak wspaniałym Darem, mimo, że możemy nie dostrzegać w pełni wszystkiego. Uwielbijmy Boga.
Adoracja Najświętszego Sakramentu
Moja Miłości! Dajesz mi siebie całego. Dajesz mi pełnię miłości. Nie patrzysz na to, że ja nie potrafię przyjąć. Ty nieustannie obdarzasz mnie miłością. Nieustannie jestem nią otoczony. Stale doświadczam Twojej miłości. I chociaż często nie dostrzegam, nie doceniam Twoich darów, to Ty ciągle mnie nimi obdarzasz.
Chciałbym, Jezu, jak najlepiej moje serce przygotować na Twoje Narodziny. Pragnąłbym razem z Matką Najświętszą przyjąć zapowiedź Twoich Narodzin. Chciałbym, tak jak Ona, w pokorze, w uniżeniu i w miłości przyjąć cudowną wieść, że oto nadchodzisz. Już niedługo narodzisz się. Chciałbym, Jezu, usłyszeć, tak jak usłyszała Ona, że narodzi Bożego Syna. Chciałbym usłyszeć, że i we mnie Bóg pocznie swojego Syna. Ty to zapowiadasz, że pragniesz przyjść do każdego serca. Ty mówisz, że w sercu otwartym, wypełnionym miłością narodzi się Chrystus. Więc przyjmuję to zapewnienie z Nieba, że i ja będę uczestnikiem tak niezwykłych wydarzeń. Przyjmuję światło płynące z Nieba, które obejmuje Maryję, ale obejmuje też moje serce. Wierzę, Boże mój, że Twoja miłość zstępuje do mojego serca i że Twoja miłość poprowadzi moje serce każdego dnia. Wierzę, że nadejdzie dzień, gdy Jezus zostanie zrodzony w moim sercu. Wierzę, że spotkam Go i będę mógł cieszyć się, radować się Jego obecnością, tak cudowną i niezwykłą.
O, Panie mój! Już teraz dajesz mi widzieć Jego Narodziny, Jego przyjście. Już teraz na myśl o tych Narodzinach rodzi się we mnie radość, miłość, pokój. O, jakże bardzo pragnę, Jezu mój, aby miłość Twoja cały czas gościła w moim sercu. O, jakże pragnę, Matko Najświętsza, aby Twoja pokora, Twoja cichość, Twoje milczenie, Twoje oczekiwanie było we mnie. Więc zapraszam Ciebie, Matko Najświętsza, abyś na ten czas w sposób szczególny zamieszkała w moim sercu i abyś czekała na Jezusa, To będzie moim wielkim szczęściem – móc uczestniczyć w tym oczekiwaniu razem z Tobą.
***
Mój Boże, jaki jesteś dobry! Wystarczy, że poproszę, a Ty spełniasz. Dziękuję Ci za to, że objąłeś nas swoim światłem. Dziękuję Ci, Matko Najświętsza, że jesteś pośród nas brzemienna. Dziękuję Ci, że przychodzisz do każdego serca teraz, aby zamieszkać i w sercu każdego z nas oczekiwać Narodzin Jezusa. Dziękuję Ci, że obejmujesz nas swoją łaską i swoją opieką. Jesteśmy Twoimi dziećmi i czujemy się otuleni Twoimi najczulszymi, troskliwymi skrzydłami. O, Panie! Dziękuję Ci! Czynisz w naszej wspólnocie tak wielkie rzeczy. A my nic nie widzimy. Obdarzasz tak cudownymi, niezwykłymi łaskami, a my ślepi jesteśmy. Widzimy wielkie rzeczy u innych, a tutaj Ty dokonujesz jeszcze większych. O, Panie, otwórz nasze oczy! Niech zobaczą, że Ty jesteś pośród nas. Niech ucieszą się, niech uwielbią Ciebie wszystkie dusze.
***
Kocham Ciebie, Jezu! Kocham Ciebie Matko Najświętsza! Kocham was wszyscy święci w Niebie! Kocham was aniołowie! Dziękuję Ci Boże, że stajemy się uczestnikami Nieba, że schodzisz do nas z całym Niebem. Nie może być inaczej. Skoro Bóg przychodzi do swojego ludu, to całe Niebo podąża za Nim. Nie chce pozostać samo. Ja wiem, że to takie moje ludzkie tłumaczenie. Ale, Panie mój, napełniasz mnie takim szczęściem, taką miłością, taką rozkoszą, że mam pragnienie ciągle Ciebie wielbić, dziękować, mówić Ci, jak bardzo jesteś dobry, jak bardzo pragnę Ciebie. Bądź uwielbiony w naszych sercach, w naszych duszach, w naszym życiu. Bądź uwielbiony!
***
Panie mój! Brakuje mi słów, aby podziękować za wszystko, aby podziękować Ci za wszystkie dary. Tak bardzo czuję się zanurzony w Twojej miłości, w Twojej obecności. W tak cudowny sposób dotykasz mego serca, które otwiera się i doświadcza obecności Matki Najświętszej. Wszystko jest darem Twoim. Nie potrafię, nie wiem jak dziękować Ci i uwielbiać. Wszystko, czym mnie otaczasz przewyższa najpiękniejsze słowa, przewyższa też najśmielsze oczekiwania ludzkie i wyobrażenia. Oddaję się Tobie, Boże!
Pragnę trwać wraz z Tobą, Maryjo. Niezwykłym jest to, że choć przyjmuję Ciebie do mojego serca, to jednak ja czuję się otoczony Twoją opieką, Twoją miłością, Twoją łagodnością. Wiem, że będziesz przygotowywać mnie do Narodzin Jezusa. Dziękuję Ci za to!
Proszę Ciebie, Jezu, abyś udzielił nam błogosławieństwa, które otworzy nasze serca na łaski płynące z Nieba – wszelkie łaski, bo każdy z nas otrzymuje ich tak dużo. Więc, Jezu, niech Twoje błogosławieństwo pomoże nam widzieć te łaski, dostrzegać je, przyjmować i uwielbiać Ciebie za nie.