Rozważania o Najświętszej Maryi Pannie – dla dusz najmniejszych

Maryja jest stale ze swoimi dziećmi.

Maryja jest stale ze swoimi dziećmi. Jej miłość do nas się nie zmienia. Jest przecież miłością Boską i ma tej miłości cechy. Jest nieskończona, wieczna, stała, bezwarunkowa i ofiarna. Jest czysta i doskonała. Jest prawdziwie macierzyńska. Maryja otacza tą czułą miłością nas, wszystkich ludzi na ziemi. Gdziekolwiek pojawia się z łaski Najwyższego, roztacza nad swoimi dziećmi tę miłość w sposób szczególny, byśmy mogli jej zaznać, zakosztować i zachwycić się samym Bogiem. Byśmy zwrócili swoje serca ku Życiu.

Maryja teraz również pragnie ludzkie serca skierować na Boga. Teraz również przemawia do nas poprzez ten wizerunek. Nieustannie przemawia do ludzi objawiając się w różnych częściach świata kierowana pragnieniem Boskiego Serca, by ratować dusze. W dzisiejszym dniu udziela całej obfitości łask jak zapowiadała w objawieniach w Montichiari. Niech to otwarcie Nieba na potrzeby ludzkości uświadomi nam, jak bardzo Kościół, a w nim dusze potrzebują wsparcia i ingerencji Wszechmocnego Boga. Jak bardzo ludzkość odeszła od Stwórcy, skoro On wyciąga nieustannie pomocną dłoń do człowieka. Jak bardzo człowiekowi zagraża całkowite zatopienie w bagnie grzechu i potępienie, skoro nieustannie Bóg posyła Matkę swego Syna na ziemię, by ostrzegała ludzkość przed nadchodzącym niebezpieczeństwem. Niech nam uświadomi niepojętą miłość Boga do nas i otworzy nasze serca na nią. Boskie serce, a w nim Boża miłość są tym jedynym celem życia człowieka, jedynym sensem istnienia. Tylko dzięki miłości doskonałej, dzięki zjednoczeniu z Bogiem dusza może osiągnąć prawdziwe szczęście. Człowiek tego nie rozumie poszukując spełnienia w świecie, w tym co przynosi świat. Trudno człowiekowi zrozumieć i pogodzić się np. z cierpieniem, a przecież jest ono konsekwencją człowieczych wyborów i jednocześnie łaską Boga i Jego miłosierdziem okazanym duszy. Bóg w swoim miłosierdziu przemienia często bolesne następstwa grzechu na łaskę powrotu do Niego, łaskę nawrócenia, łaskę osiągnięcia wieczności. Tylko, że nie zawsze człowiek to rozumie i przyjmuje, buntując się przeciw „złemu losowi”, jak to często nazywa.

W objawieniach Bóg pragnie ponownie zwrócić naszą uwagę na to, co jest Prawdą. Chce uczynić nasze życie zgodnym z Prawdą, a więc uczynić życiem prawdziwym, a nie jego karykaturą, złudzeniem. Chce naszego otwarcia oczu na Jego obecność w naszym życiu i zauważenia Jego piękna. Bóg pragnie objawiać nam swoją miłość, siebie samego. Pragnie przyciągnąć nas do siebie i zjednoczyć ze sobą. Tylko On potrafi tak odmienić nasze spojrzenie na świat, na życie, że będziemy inaczej przyjmować to, co w nim się wydarza. Zrozumiecie głębszy sens zdarzeń, sytuacji i codzienności, inaczej też spojrzymy na zapowiedzi nadchodzących wydarzeń, które czekają ziemię. Bóg chce zanurzyć nas w Miłości, która jest ochroną przed złem, jest nowym spojrzeniem na rzeczywistość, jest nowym życiem duszy i ciała. Przyjmujmy sercem łaskę objawień. Z wdzięcznością, za niepojętą, nieskończoną miłość Boga przejawiającą się w nich. Starajmy się zagłębiać w tę miłość i adorować Boga nieustannie przychodzącego do nas. Otwórzmy serca na łaskę zjednoczenia z Nim. Dajmy się pociągnąć tej miłości, która podejmuje różne kroki, aby nas uszczęśliwić. Rozradujmy serca w uwielbieniu Boga wylewającego na was nieustannie swe łaski, swoje błogosławieństwo, swoje dary miłości. Zagłębiajmy się w tę Moc schodzącą z Nieba, by ciągle od nowa poznawać Boże oblicze, by się nim sycić, napełniać i doznawać przemiany. Niech nas błogosławi Matka Boża.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>