Apostolstwo św. Teresy

Święta Teresa od Dzieciątka Jezus
i Najświętszego Oblicza

 

Apostolstwo św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Chcemy z pomocą św. Tereski poznać kierunek naszego apostolstwa. Na czym ma polegać to apostolstwo? Tak, jak zadaniem karmelitanki jest wspierać modlitwą i cierpieniem kapłanów, być dla nich siostrą duchową, tak nasze apostolstwo ma polegać na modlitwie i cierpieniu w intencji powierzonych nam kapłanów. Bóg dlatego dusze najmniejsze nazywa małymi siostrami i braćmi kapłanów, bo są ich rodzeństwem duchowym. Stojąc z boku, towarzysząc ich krokom, mamy modlić się i przyjmować cierpienia w ich intencji, tak, jak czynią to karmelitanki. Tak, jak czyniła to również św. Tereska. Jej pragnieniem były misje.I Bóg spełnił jej pragnienie. Duchowo wspierała misjonarzy, choć na krok nie ruszyła się z miejsca. W Świecie Ducha wszystko jest możliwe, a modlitwa, akt woli i ofiara mają wielką moc. Są siłą dokonującą przemian, przyciągającą duszę i prowadzącą je ku zbawieniu. My modląc się za kapłanów, składając ofiarę z siebie w ich intencji, poprzez siłę ducha, uczestniczymy w ich kapłaństwie. Możemy przejmować ich cierpienia, brać na siebie ich ofiary, towarzyszyć im duchowo wszędzie, gdziekolwiek przebywają. Możemy swoją modlitwą, poddaniem się działaniu Ducha Świętego prowadzić ich myśl, wspierać ich kazania i czynnie uczestniczyć w modlitwach przez nich prowadzonych. Dusze, które pociągnięte kazaniami tych kapłanów, przyjdą pod Krzyż Jezusa, będą również duszami naszymi. Podczas błogosławieństwa kapłańskiego, módlmy się również, zarówno za danego kapłana, jak i za dusze. Módlmy się o całkowite poddanie się działaniu Ducha Świętego, o to, aby przez jego posługę Bóg dotykał serc ludzkich i dokonywał nawróceń. Modląc się, ofiarowując i przyjmując cierpienie w jego intencji, będziemy mieli udział w jego całym kapłaństwie, w apostolstwie, w zdobytych dla Jezusa duszach. On zaś uzyska łaski, jakich potrzebuje każdy kapłan. On będzie miał udział we wszystkich łaskach, darach, w jakich uczestniczy twoja dusza. Niosąc tak kapłana w swoim sercu, przyczyniać się będziemy do ubogacenia kapłaństwa o naszą „duchowość”. Wszystko, czym Bóg nas będzie obdarzać, będzie również udziałem kapłanów. My zaś będziemy ubogacani łaskami kapłanów. W ten sposób dusze nasze zyskiwać będą jakoby „podwójnie”.

To możliwe jest tylko w Świecie Ducha. Nie lękajmy się, więc, kiedy słyszymy o małej siostrzyczce, czy małym braciszku kapłana ofiarowujących się w ich intencji. Takie pokrewieństwo duchowe istnieje, a przykładem tego jest św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Miała ona braci kapłanów, oni zaś w niej zyskali siostrę.

Módlmy się, abyśmy potrafili przyjmować ten wylew łask, jakim Bóg w niesamowitej swej hojności nas obdarza. Dziękujmy Mu nieustannie, bo szczodrobliwy jest wobec nas ponad miarę. Nie lękajmy się tego. Pozostańmy tak małymi, stale oddawajmy wszystko Matce Najświętszej – naszej umiłowanej Mamusi. Starajmy się, aby wszystko zostało w ukryciu. Sami nigdy nie mówmy o tym ludziom. Niech z naszych ust wychodzi jedynie uwielbienie i chwała dla Stwórcy. Chciejmy zawsze tylko jednego: kochać Jezusa i wszystko czynić dla Niego, nic dla wzroku ludzkiego. Jeśli o tym będziemy pamiętać, zachowamy wśród wielu łask pokorę i dziecięctwo. A to najbardziej podoba się naszemu Boskiemu Oblubieńcowi. Niech Jego małe dusze – oblubienice przyobleką się na stałe w szatę pokory i przykryją nią przed wzrokiem ludzkim wszystko, czego dokonuje Bóg w duszy, sercu, życiu.

Wielbijmy i dziękujmy nieustannie Boga. Już otrzymaliśmy tyle, że nie starczy nam życia na wyrażenie tej wdzięczności. Nie marnujmy nawet sekundy na wątpliwości. Zawsze i wszędzie dziękujmy i kochajmy. Aby Miłość w naszych sercach znalazła odpowiedź na nią samą. Aby w sercach Miłość była kochana. Aby Jezus nigdy nie był smutny w nich. Nasza jedna myśl wątpiąca w Jego Miłość, zrani Go bardziej niż biczowanie. Bo tak wielką obdarzył nas Miłością. Tak wielką Miłością nas otacza i tak wielką Miłość złożył w sercu każdego z nas.

Zamieńmy się w małe ofiarki Miłości, całe złożone z modlitwy dziękczynnej. Bądźmy dla Małego Jezusa ulubioną zabawką, dla Ukrzyżowanego – bądźmy Jego Sercem, Jego rękami i stopami, dla Zmartwychwstałego – Jego naczyniem napełnionym Duchem Jezusa, dla Ducha bądź ustami, dla Ojca – dziecięciem i owieczką składaną wraz z Synem na ołtarzu Miłości. Bądźmy Jego wolą, Jego pragnieniem, Jego miłością. Nie chciejmy być nigdy sobą, dla siebie. Bądźmy zawsze Jego, dla Niego i w Nim.

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza.
Jestem twoją siostrą, twoją przyjaciółką, codziennie czuwam nad tobą.
- Niech te słowa z Relikwiarzyka staną się słowami dla każdego z nas.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>