Nikt cię nie kocha, tak jak Ja – o Wieczerniku w Szczytnie

maly14 lutego świat uczynił dniem zakochanych. A skoro tak, to jak inaczej mogły go spędzić dusze maleńkie, jeśli nie z Tym, który wciąż powtarza nam: „Nikt cię nie kocha, tak jak Ja…”. Dobrze wiemy, że to jedyna taka Miłość – zawsze wierna, niezmienna, ta sama, pewna.

Przybyliśmy więc z radością na przypadający w tym dniu wieczernik modlitwy w Szczytnie. Bo jak mówią słowa innej piosenki: „kto raz skosztował owoc trwania przy Tobie, Panie, wie, czym jest szept miłości i czym jest powołanie”. Tak, powołanie… Za nami już czas, kiedy mogliśmy tylko brać, czerpać dla siebie tę miłość i sami się nią napełniać. Teraz Bóg posyła nas, aby Jego miłość i pokój nieść innym. Przypomina nam o tym poprzez słowa Ewangelii, którą tego dnia usłyszeliśmy (Łk 10, 1-9). Bo miłość jest wartościowa, płodna i owocna, tylko poprzez dzielenie się nią, tylko w czynie. Pierwszych chrześcijan rozpoznawano właśnie po tym, że widziano, jak się miłują, jak są dobrzy dla innych. Dziś, tak jak wtedy swoich uczniów, Jezus posyła nas, by całymi sobą świadczyć o miłości.

Czy w naszym osobistym przeżywaniu chrześcijaństwa i codziennym dawaniu świadectwa jest obecna Boża miłość? Wybrzmiało w nas mocno to pytanie usłyszane podczas homilii. Wiemy, że bywa różnie. Nie jesteśmy idealni. Ale ważne jest, aby z prostotą iść za wskazaniami Jezusa, z pokorą ofiarować się tej miłości – miłości Bożej, która udziela życia i daje siły do działania.

Przygotowani przez Maryję modlitwą różańcową, przeżyliśmy Ucztę Miłości – Eucharystię. Bóg nakarmił nas do syta swoim Słowem i swoim Ciałem. Choć dał nam wszystko – całego Siebie, pozostał w Najświętszym Sakramencie, by dalej pełnić swój „dyżur miłości”. Dał nam czas, byśmy i my mogli ofiarować Jemu swoje serca. Bo i On jest spragniony naszej miłości. I tylko o nią prosi. „Tylko Mnie kochaj…”, „Myśl tylko o tym, aby Mnie kochać…”. Ta prośba skierowana do siostry Konsolaty powtarzana jest na różne sposoby w „Orędziu miłości Serca Jezusa do świata”. Był to czas, gdy mogliśmy złożyć w Panu wszystko, czym żyjemy. I dziękować za niezwykłe wybranie nas na swoich uczniów; za to, że daje nam – małym, słabym i grzesznym – tak wielką łaskę, byśmy stali się Jego narzędziami miłości. Prosiliśmy, by Bóg umocnił nas do tego swoją łaską. Abyśmy naprawdę uwierzyli w moc Jego miłości; w to, że – posyłając nas – będzie nam błogosławił, jeśli i my będziemy udzielali innym błogosławieństwa, jeśli będziemy nieśli pokój. Jeśli nieść będziemy Chrystusa i spotykać Go w drugim człowieku, by wspólnie odkrywać piękno Bożej miłości.

Było to niezwykłe spotkanie spędzone w szczególnym miejscu – klasztorze sióstr Klarysek Kapucynek, które łączą się z nami swoją cichą, a potężną modlitwą. Jesteśmy wdzięczni Bogu i Siostrom za tę jeszcze jedną łaskę. Gdy tylko wchodzimy do klasztornej kaplicy od razu o swej miłości przypomina nam ogromna postać Jezusa na Krzyżu i płonące Serce w tabernakulum.

Dziękujemy Ci, Panie, za ten wieczór miłości – za wszystko, czym nas obdarowałeś, za jedność naszych serc na modlitwie, za kapłanów poprzez których nas prowadzisz. (Dziękujemy, Księże Pawle i Księże Januszu, za przewodniczenie temu spotkaniu). I oczywiście tym, którzy modlą się dwa razy, służąc nam wszystkim muzycznie – zespołowi „Grono 19”.

Czas mija szybko, wiec kolejne spotkanie w Szczytnie już za niecały miesiąc. A jeśli ktoś nie chce czekać aż tyle, to ma wiele możliwości, by nie tęsknić – już w sobotę wieczernik w Mrągowie (ksiądz Janusz na pewno się ucieszy), potem w Sątocznie, w Czerwińsku nad Wisłą, w Różanymstoku, no i w Szczytnie. Do zobaczenia! (Gosia)

Jedna myśl nt. „Nikt cię nie kocha, tak jak Ja – o Wieczerniku w Szczytnie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>