Święty Józef, tak ważna Osoba w życiu Świętej Rodziny, właściwie nie wypowiada żadnego słowa. To jest, można by powiedzieć, Święty milczący. Zwróćmy teraz naszą uwagę na tę cnotę św. Józefa.
W czasach, w których żyjemy jest nadmiar słów. Właściwie jest nieustanny hałas. Tu nie tylko chodzi o hałas mierzony w decybelach, jest to raczej ciągły chaos, ciągłe mieszanie się słów, ciągła rozmowa każdego człowieka. Gdyby była taka możliwość mierzenia rozmów każdego człowieka, wszyscy byliby ogromnie zadziwieni, jak wielką aktywność w tej sferze przejawia człowiek. Człowiek nie tylko wypowiada nieustannie słowa ustami, człowiek ciągle prowadzi dialog wewnętrzny. Ciągle w jego umyśle pojawiają się kolejne myśli. Człowiek jest nieustannie pobudzany do kolejnego dialogu, do kolejnej rozmowy. Ze wszystkich stron płynie to pobudzenie. Gdziekolwiek człowiek się znajduje zawsze rozmawia, czy to na zewnątrz, czy wewnątrz siebie, ale rozmawia. Stąd ogromna słabość człowieka. Gadatliwość osłabia człowieka od strony duchowej.
Święty Józef jest niezwykłym Świętym. Mimo, że nie wypowiada żadnego słowa, to wypełnia niezwykle ważną misję w dziejach ludzkości – uczestniczy w Dziele Zbawienia w sposób bardzo zaangażowany. Trudno jest nawet przyrównać to Jego uczestnictwo do uczestnictwa jakiegokolwiek innego człowieka, mimo to, nie słyszymy ani jednego Jego słowa, które można by rozważać. Chociaż św. Józef nie wypowiada żadnego słowa, jednak człowiek patrząc na Jego życie, Jego postawę ma wielki obszar do rozmyślań. Duszy nie zabraknie tematów do rozważań, jeśli zagłębi się w życie św. Józefa.
Bóg zapłać.pozdrawiamJMKWRD