W pierwszą adwentową sobotę grudnia dusze najmniejsze zgromadziły się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą by, poprzez to modlitewne czuwanie, przygotować swoje serca na spotkanie z Jezusem, który ma przyjść, ale i z Tym, który nieustannie jest z nami, przy nas i w nas.
Adorując Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie rozważaliśmy radosne tajemnice różańca świętego. Podczas tych rozważań zatrzymywaliśmy się nad niektórymi wezwaniami do Matki Bożej z Litanii Loretańskiej, które uwydatniają Jej poszczególne cnoty. I tak widzieliśmy Ją jako Pannę roztropną, Wspomożenie Wiernych, Przybytek chwalebny, Matkę Łaski Bożej a także Matkę świętej wytrwałości, Pocieszycielkę Wiernych, Gwiazdę Zaranną, a wreszcie Matkę Nadziei.
W Homilii prowadzący Wieczernik kapelan wspólnoty, ks. Sławomir pochylił się nad wielką dobrocią Jezusa. A zwrócił na to uwagę w kontekście przypadającego w tym dniu wspomnienia Świętego Mikołaja.
W ostatniej godzinie tego spotkania modlitewnego zgromadziliśmy się przy Krzyżu, by podkreślić już nie tylko dobroć, ale wręcz ogromną miłość Jezusa do ludzkości. Miłość, która prowadzi aż do śmierci za umiłowane dusze.
Posłuchajmy fragmentów Adoracji Krzyża, którą zakończyła się nasza modlitwa.
Był to ostatni w bieżącym roku wieczernik w czerwińskim sanktuarium. Na następny zapraszamy w pierwszą sobotę ,czyli 3 stycznia 2026 roku.
Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!
