Wdzięczni za rekolekcje formacyjne

rekolekcjeKochane Dusze Najmniejsze, zakończyliśmy cykl tegorocznych rekolekcji. Odbyły się one w planowanych terminach w Czerwińsku, w Różanymstoku oraz w Gietrzwałdzie. Wyrażamy Bogu wdzięczność za Jego błogosławieństwo, za Jego Łaskę, dzięki której mogliśmy zorganizować rekolekcje w czasie ograniczeń związanych z pandemią. Dziękujemy uczestnikom rekolekcji za ich wierne trwanie w rekolekcyjnej formacji wspólnoty dusz najmniejszych.

Rekolekcje poprowadził  Kapelan Stowarzyszenia Katolickiego im. sł. B. s. Konsolaty – ks. Sławomir Brewczyński. Ks. Sławomir, znając potrzebę nieustannego przypominania naszym małym sercom czym jest maleńkość w oczach Bożych przekonywał nas o tym, że mała droga miłości jest dziełem Bożym oraz że pochodzi z Serca Jezusa. Chrystus jest w centrum duchowości najmniejszych i On pragnie od duszy maleńkiej, aby ona oddała Mu wszystko: swój czas, pragnienia, marzenia, zdrowie… Ks. Sławomir, w oparciu o doktorat s. Jadwigi Danieli Chwałek “Maleńka Drogi Miłości jako styl życia chrześcijańskiego”, opisał Maryjny wymiar duchowości najmniejszych. Maryja jest Tą, która daje Jezusa Ukrzyżowanego, Zmartwychwstałego, Chwalebnego. Maryja jest matką dusz najmniejszych, a więc dusz, które gdy są naprawdę małe jak niemowlęta mogą spać na rękach swojej Mamy nie zwracając uwagi na to co dzieje się wokół nich. Ważną cechą dusz najmniejszych jest także prowadzenie życia w posłuszeństwie wobec Boga, a to posłuszeństwo ma wypływać z dziecięcej ufności. Ks. Sławomir przypomniał nam także o ważności Sakramentów w życiu dusz najmniejszych, szczególnie spowiedzi i Eucharystii oraz o bogactwie modlitwy przekazanej nam przez Jezusa: Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!

Tegoroczne rekolekcje były także czasem ponownego zawierzenia się jako duszy najmniejszej Najświętszemu Sercu Jezusa oraz dokonania pierwszego zawierzenia przez osoby, które zapragnęły żyć maleńką drogą miłości.

5 myśli nt. „Wdzięczni za rekolekcje formacyjne

  1. Dziękuję Panu Bogu, Matce Najświętszej i wszystkim świętym patronom za piękny, święty czas rekolekcji Wspólnoty Dusz Najmniejszych w Gietrzwałdzie, w których dane mi było uczestniczyć.
    Zawierzając Matce Bożej Gietrzwałdzkiej dojazd na rekolekcje w tych trudniejszych czasach publicznymi środkami lokomocji, nie zawiodłam się, doznając tyle serca od wszystkich napotkanych w drodze ludzi. A po to, żebym mogła wrócić „wygodniej” samochodem, Matka Boża Gietrzwałdzka zaprosiła na swoje święto Wniebowstąpienia do Gietrzwałdu moich przyjaciół. Nie po raz pierwszy, zresztą, otrzymałam od Niej pomoc i wierzę, że w przyszłości również tak będzie.
    Rekolekcje, to czas poświęcony Panu Bogu, czas umocnienia wiary, refleksji nad dotychczasowym życiem. Dla mnie rekolekcje w tym roku, to upragniona Eucharystia, to możliwość rozmowy z Panem Jezusem w wielogodzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu, ale także konferencje dotyczące duchowości naszej wspólnoty. Mam na myśli tak dogłębne przybliżenie nam przez Księdza Sławka postaci siostry Konsolaty Betrone, jej świętego życia i słów, jakie kierował do niej Pan Jezus. Duch Święty posłużył się talentami, jakimi Księdza obdarzył, dzięki czemu mogliśmy tych konferencji wysłuchać z zainteresowaniem, a niekiedy ze wzruszeniem, za co Panu Bogu i Księdzu dziękuję.
    Dziękuję Panu Bogu i Matce Bożej za wszystkich, z którymi mogłam w tych rekolekcjach uczestniczyć. Z całego serca dziękuję też wszystkim siostrom i braciom z Zarządu Stowarzyszenia, siostrom ze wspólnoty życia, wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tych rekolekcji, ponieważ my, przyjeżdżający z daleka, korzystamy z trudu Waszej pracy. Niech Pan Jezus wynagradza ten trud i obdarza Was potrzebnymi łaskami.
    Nas wszystkich niech prowadzi i umacnia na maleńkiej drodze miłości, abyśmy rzeczywiście żyli aktem miłości.
    Jezu, Maryjo, kocham was, ratujcie dusze!

  2. Chciałam bardzo podziękować Panu Bogu i ks. Sławkowi za naprawdę piękne i bardzo „Konsolatowe” rekolekcje wspólnotowe w Gietrzwałdzie, które były nam wszystkim bardzo potrzebne. Wiele cennych rzeczy odświeżyły i uporządkowały. Prawdziwy raj dla duszy, słuchać o samym sercu maleńkiej drogi, o niezwykłej i świętej Siostrze, która to orędzie przekazała.
    Na rekolekcje dotarłam pośród wielu trudności, także zdrowotnych, którym Dobry Bóg niesamowicie zaradził: co dzień chodziłam do źródełka, prosząc Maryję o siły, nacierając wodą chore miejsca i tę łaskę każdego dnia otrzymywałam. Wielką radością było też przybycie na rekolekcje zupełnie nowych osób, bo o to przecież chodzi, abyśmy łaską małej drogi dzielili się z innymi, a nie zatrzymywali ten dar we własnym gronie. Każdego dnia było wiele treści, które mnie dotykały, mówiły o sytuacjach codziennego życia – nie da rady wszystkiego opisać. Wspomnę więc tylko o dwóch rzeczach.
    Po pierwsze, z radością odkryłam, że nie tylko moje fizyczne bycie we wspólnocie jest trwaniem na maleńkiej drodze. Także inne zadania, które Pan stawia na mojej drodze są tymi, które leżały na sercu s. Konsolacie. Przykładowo – moja posługa w więzieniu. Nasza Klaryska Kapucynka mówiła, że po śmierci będzie schodzić do więzień, by pocieszać, a za życia otaczała nieszczęśników swoją gorącą modlitwą. Albo fakt oddania się w niewolę Maryi, co uczyniła także s. Konsolata; czy też trwanie blisko kapłanów i powołanych, powierzając ich Bogu.
    Druga kwestia dotyczy cierpienia. Ks. Sławek przypomniał nam, że mała droga to nie tylko trzymanie się za ręce i śpiewanie: „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze”, ale to przyjmowanie i ofiarowywanie przychodzącego cierpienia poprzez „tak” wszystkim z uśmiechem i „tak” na wszystko z dziękczynieniem. Od początku tego roku spotykały mnie wyjątkowo przykre sytuacje, próbujące niszczyć wiele dobrych rzeczy w życiu moim i innych. Przyjęcie tego wszystkiego z uśmiechem to prawdziwy heroizm i trud, ale to właśnie jest mała droga miłości, której mam się uczyć i codziennie podejmować na nowo. Na rekolekcjach padło też piękne stwierdzenie, że „w życiu mamy nie tylko kwitnąć, ale i owocować”. To tak jak w przypadku rośliny – kwitnienie jest dla duszy czasem pięknym, kolorowym, radosnym, pełnym Bożej pociechy, ale jest to okres krótki. Potem płatki zaczynają opadać, brakuje radości, zapału, pojawia się trud czy zniechęcenie, wydaje sie że wszystko przepadło, a wcale nie. Zaczyna się ważniejszy okres – owocowania. Na miejscu ulotnych kwiatów pojawiają się owoce, które mają karmić innych. Tak też i maleńka dusza, ma nie tylko żyć emocjami i „ładowaniem duchowych akumulatorów” od Wieczernika do Wieczernika, ale przede wszystkim podjąć codzienny trud i ból owocowania na chwałę Boga i zbawienie dusz.
    Reginka

  3. O akcie miłości po raz pierwszy usłyszałam we wrześniu 2019r. na pielgrzymce do Medjugorie. Byłam tam z osobą bardzo bliską mi duchowo. To od niej dowiedziałam się o siostrze Konsolacie i Wieczernikach Dusz Najmniejszych. W marcu 2020 razem wybrałyśmy się na Wieczernik do Gietrzwałdu. Wróciłam stamtąd z książkami „Orędzie miłości Serca Jezusa do świata” i „Traktat o maleńkiej drodze miłości”. Bardzo ucieszyłam się też, że będę mogła uczestniczyć w rekolekcjach formacyjnych. Nosiłam w sobie dużo pytań, wątpliwości. Życiorys s. Konsolaty bardzo mnie poruszał, zwłaszcza jej oddanie woli Bożej. W moim życiu jest wprost przeciwne. Nie rozumiałam, od czego zacząć. Rekolekcje pomogły mi odkryć wielką wartość tego, wydawałoby się, tak prostego aktu miłości. Ostatniej nocy odbyła się nocna adoracja Najświętszego Sakramentu. Nastawiłam budzik i gdy obudziłam się, usłyszałam w duchu śpiew: „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!”. Ogarnęła mnie niezwykła radość i odczułam pokój serca. Ten śpiew słyszałam przez cały mój czas adoracji. Przekonałam się, że żyć z aktem miłości jest możliwe. Mam nadzieję, ufam, że „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze!” będzie przemieniać mnie samą. Otrzymałam duchowe wsparcie, życzliwość ludzi. Zrozumiałam też, że przede mną ciężka praca i jeszcze większe zwrócenie się w kierunku drugiego człowieka. To początek….
    Asia.

  4. Od wczesnej młodości przylgnęłam do Matki Bożej Częstochowskiej, do której dość często pielgrzymowałam. Z czasem coraz rzadziej bywałam na Jasnej Górze, ale wciąż tęskniłam do tego miejsca. Zapragnęłam odwiedzić miejsca, gdzie Matuchna Boża objawiała się. Matemblewo z figurą Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku mocno pokochałam. Tam też Mateńka obdarzyła mnie kilkakrotnie łaskami. Obiecałam Matce Bożej pomagać w nawróceniach ludzi. Z powodu własnej grzeszności czułam się niegodna i bardziej zwracałam się do Jezusa, wciąż prosząc o wzrost wiary i jeszcze głębszą relację z Nim i Maryją abym swoim postępowaniem zarażać bliźnich. Gdzieś zasłyszałem o Gietrzwałdzie i o objawieniach Matki Bożej. Zapragnęłam przybyć do tego miejsca. Poznałam Asię na pielgrzymce do Ziemi Świętej. Od niej usłyszałam o Akcie Miłości. Razem postanowiłyśmy odbyć rekolekcje w Gietrzwałdzie. Tu dowiedziałam się o s. Konsolacie, która w równym czasie z s. Faustyną, miała widzenia z Panem Jezusem. Siostrę Faustynę, jej życie i przesłanie dla świata wcześniej poznałam. S. Konsolata Betrone stała się dla mnie odkryciem. Akt Miłości do Jezusa i Maryi przeszywa moje serce i z żarliwością Go wypowiadam, wiedząc że przyczyniam się do ratowania dusz. Wreszcie obietnica dana Maryi urzeczywistnia się, a życie moje nie będzie puste. Tak mi dopomóż Boże. Danusia

  5. Nazywam się Andrzej. ,, Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze”.
    To piękne zawołanie towarzyszy mojej drodze duchowej już prawie trzy lata. W dniach 3–8 sierpnia 2020r. miałem łaskę uczestnictwa w rekolekcjach formacyjnych dla dusz najmniejszych, które odbyły się w Sanktuarium Maryjnym w Różanymstoku. Wygłosił je ks. Sławomir Brewczyński, kapelan Stowarzyszenia Konsolata.
    Motywem przewodnim jaki postawił przed nami nasz zacny prelegent, było ukazanie nam Maleńkiej Drogi Miłości w świetle głównych prawd wiary.
    Najważniejszym wydarzeniem każdego dnia rekolekcji była Eucharystia. Bogaty duchowo czas wypełniony był również częstą adoracją Najświętszego Sakramentu, modlitwą do Ducha Świętego oraz Różańcem Świętym.
    Nauczania ukazywały nam charyzmat wspólnoty. Dla osób trwających od wielu lat w zawierzeniu najmniejszych, były jakby przypomnieniem o pierwotnej miłości, którą jest Chrystocentryczność, otwartość na Boga Ojca, Ducha Świętego oraz Maryjność Maleńkiej Drogi Miłości. Natomiast dla tych którzy dopiero zapoznali się z Orędziem Miłości Serca Jezusowego do Świata, wyczerpującym kompendium wiedzy. Rozważania, powiązane były z osobą Służebnicy Bożej siostry Marii Konsolaty Betrone. Ukazywały jak ,,Orędzie Miłości…” wypełniło się w życiu wyczekiwanej kandydatki na ołtarze.
    Nauczania rekolekcyjne zasiewały w sercach i umysłach słuchaczy najważniejsze prawdy naszej wiary. Mogliśmy dowiedzieć się jak ważne w życiu i rozwoju duchowym są takie kwestie jak: dziecięctwo duchowe – ,,małe jest piękne”, posłuszeństwo, ubóstwo, zaufanie Bogu w każdej sytuacji. Bardzo ważnym punktem nauczania była również kwestia cierpienia i śmierci, ukazane szczególnie w życiu siostry Konsolaty.
    Uważam, iż był to dobry i duchowo owocnie spędzony czas o czym świadczą liczne świadectwa uczestników rekolekcji.
    Osobiście najbardziej przemówiły do mnie słowa nauczania, ukazujące dziecko w objęciach Ojca, który o wszystko się zatroszczy – ,, Ty myśl tylko o tym, by mnie kochać, a ja będę pamiętał o reszcie, aż do najdrobniejszych szczegółów” [Orędzie..]. Słowa te są jakby balsamem dla mojej duszy, szczególnie w dzisiejszym świecie pełnym zamętu i problemów.
    Starałem się przeżyć te rekolekcje według reguły zakonnej dziewictwa języka, według której żyła siostra Konsolata. Doświadczenie to, nie było łatwe do wypełnienia, ale okazało się bardzo cenne.
    Chciałbym złożyć dziękczynienie Pierwszej Najmniejszej – Ukochanej Matce Bożej, za jej obecność i prowadzenie podczas tych rekolekcji oraz całego mego życia.
    Składam również serdeczne podziękowania księdzu Sławomirowi za nauczania, które dopomogły nam dobrze poznać i dla wielu na nowo zachwycić się Maleńką Drogą Miłości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>