Chcę kochać jak dziecko i walczyć jak nieustraszony wojownik (św. Teresa od Dzieciątka Jezus)

Sierpniowe rekolekcje dusz najmniejszych przeżywane na ziemi warmińskiej, w sąsiedztwie Matki Bożej Gietrzwałdzkiej były wyjątkowe. Już sama możliwość modlitwy przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej sprawiała, że cały czas czuliśmy się otoczeni płaszczem Bożej opieki.

Rekolekcje, czyli nasze duchowe ćwiczenia, prowadził O. Kamil Strójwąs z zakonu Karmelitów Bosych. Ojciec Kamil miał zadziwiającą łatwość obrazowania tego, o czym mówił. Nie sposób tego wszystkiego ująć, ale spróbuję „rzucić” kilka myśli, które mi głęboko zapadły w serce i które zmuszają do myślenia.

• Trzeba zwrotu konkretnego i radykalnego dla każdego z nas.
• Ufność jest tym, co najbardziej wyraża stosunek dziecka do ojca.
• Tylko cierpienie ma moc przeobrażania nas.
• Istotą mojego powołania jest fakt, że Bóg mnie powołał do szczególnej relacji ze sobą, relacji, która mnie uszczęśliwia. Gdy wchodzimy w świadomą relację z Bogiem, odzyskujemy swoją godność , dziecka Bożego.
• W imię Jezusa musimy nieustannie wyrzekać się tego, co zagraża wolności dziecka Bożego, tego co nas zniewala.
• Przez ofiarę wyrażamy swoją miłość do Boga. Musimy zadać sobie pytanie: Co mnie od Boga oddala?
• Praca też jest przejawem walki duchowej. Muszę rozeznać jaką walkę toczę, gdzie są moje słabości, wyłomy. Bo jeżeli człowiek nie walczy – już poniósł porażkę.
• Prawda jest czymś oczywistym, którą muszę odkrywać. Muszę przylgnąć do Bożej miłości, aby Bóg objawił mi całą prawdę.
• Dzisiaj żyć w prawdzie i sprawiedliwości jest dla nas wielkim wyzwaniem.
• Wiara jest tarczą, która obroni nas przed pociskami złego. Naszym zadaniem jest nie dać się zaskoczyć, złapać podstępem. Aby to było możliwe konieczne jest zupełne zakotwiczenie się w Bogu i pełne posłuszeństwo.
• Jeśli będziemy posłuszni, będziemy chronieni.

Ojciec Kamil tak pięknie przedstawił nam duchową drogę małej św. Tereski, że moje serce jeszcze bardziej zapragnęło iść jej śladami. A przynajmniej próbować, bo „miłość nie powinna zamykać się w głębi mojego serca”. (Beata)

Dziękujemy Ojcu Kamilowi. Dziękujemy Księdzu Pawłowi, że razem z nami te rekolekcje przeżywał. Dziękujemy każdemu z uczestników. A dla wszystkich, którzy chcieliby powrócić do tych rozważań, lub się z nimi zapoznać, zapowiadamy, że będą one nagrane na płytach i dostępne na naszych Wieczernikach.