Kolejny obraz (wizja) z Wieczernika w Czerwińsku

  Kolejny obraz (wizja) z Wieczernika w Czerwińsku  :: 1 grudnia 2007

W pewnym momencie widziałam Maryję. Tak, jak kiedyś z rozpuszczonymi, jasnymi włosami, z welonem na głowie. Wydawało się, że welon i suknia lekko poruszane są wiatrem. Trzymała na ręku Dzieciątko Jezus. To Dzieciątko podniosło rączkę w geście błogosławieństwa. Potem zaczęło rosnąć i stało się dorosłym Jezusem. Teraz Jezus osłaniał Maryję przed ciosami, uderzeniami – grzechami przeciwko Matce Bożej. Sam na siebie brał wszystko. W prawdzie w Maryję bezpośrednio nic nie uderzało, jednak Serce Jej cierpiało. Potem Duch Święty zstąpił nad Maryję zalewając Ją swoimi promieniami. Ona zaś, przekazywała te promienie światu. Z Jej prawej strony pojawił się Bóg Ojciec, który przyniósł miłosierdzie. Patrzył na świat poprzez swego Syna i dzięki temu to spojrzenie było pełne miłosierdzia. Miałam jednak wrażenie, że to znowu Matka Boża rozdziela to Miłosierdzie płynące od Ojca poprzez rany Jezusa na świat. Przechodzi ono, bowiem najpierw przez ręce Maryi. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że Maryja stoi otoczona Trójcą Świętą: Ojcem, Synem i Duchem Świętym. A Ich Serca zjednoczone stanowią jedno, ogromne Serce otwarte dla nas, na nas, kochające nas niepojętą miłością, zlewające tę miłość na każdego.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>