NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 9

Fatima_Niepokalane Serce NMPDzień 9 – Prośba, by Boża Miłość zwyciężała w sercach Bogu oddanych

Boże, Królu, Panie Niepokalanego Serca Maryi, Władco całego świata, Stwórco Nieba i Ziemi. Klękam dziś z Maryją przed Tobą, który jesteś Skarbem największym Matki Bożej, by trwać na modlitwie razem z dziećmi Maryi. Zobacz, tylu z nich zdąża do Fatimy. Ale to nie wszystkie. Jeszcze więcej pozostało w domach, przy swoich obowiązkach. Jednak i one jednoczą się duchowo i pragną być razem z nami dzisiaj w tym znaczącym miejscu. Wraz z Maryją, składając je w Jej Sercu w tym ostatnim dniu Nowenny wypraszam potrzebne łaski dla nich i ich bliskich. Miłości Niepojęta! Piękności Niestworzona! Serce Maryi wypełnia szczęście, że oto już niedługo będzie mogła przyjąć z ich rąk akt zawierzenia się Jej Sercu. Akt ten bardzo ważny w swej istocie, uczyni te dusze jeszcze bliższymi Maryi i Tobie. Przecież powierzą się Jej dłoniom zupełnie i do końca. Swoje życie oddadzą Jej, aby mogła je składać codziennie na ołtarzu Miłości. Pragnie też je dzisiaj, w te ostanie godziny w sposób szczególny przygotować.

Powierzam więc Tobie, Jezu serca te najmniejsze, byś je zanurzył w swych ranach i udzielił daru Zdrojów Miłosiernych. Oddaję ich Tobie, Duchu Stworzycielu, abyś je stale na nowo odradzał i przemieniał ich życie ku doskonałości. Składam je przed Tobą, Ojcze Mój Niebieski, abyś pobłogosławił ich swym ojcowskim błogosławieństwem i w ten sposób wyraził swoją wolę przyjęcia ich zawierzenia. Błogosław im, Trójco Święta, by otwarte na Świat Ducha, rzeczywistość tak cudowną, choć nieznaną im, potrafiły kroczyć w niej wytrwale, stale ponawiając próbę przyjmowania i odwzajemniania Miłości. Proszę Ciebie, Boże, abyś zabrał to, co jeszcze je ogranicza, zniewala, rozprasza, co wzbudza w nich wątpliwości. Daj im odwagę, daj ufność bez granic. Udziel daru Miłości. Ucz pokory. Prowadź ku jedności.

Pragnę wraz z Maryją ukryć je w Jej Sercu tak, jak Ty ukryłeś Maryję w Sobie, a Jezusa w Maryi. Niech nadal poucza je o drodze, którą wcześniej sama przeszła – drodze maleńkiej, drodze ukrytej, drodze całkowicie powierzonej Tobie. Proszę, pozwól Maryi poprowadzić ich ku wielkiej świętości na wzór świętych Twoich, umiłowanych w Niebie. Niech to zawierzenie rozpocznie nie tylko w ich życiu nowy etap. Niech będzie ono krokiem stumilowym w Triumfalnym pochodzie Miłości, która już obejmuje świat. Chociaż zło szaleje i wydaje się, że ciemności ogarniają ziemię, to pragnę, by Twoja Miłość zwyciężała w sercach Tobie oddanych. Są one ratunkiem dla świata, jego odrodzeniem. Niosą w sobie nowe życie. Z czasem staną się zalążkiem odnowionego w Miłości Kościoła, Twojego Kościoła. Kościoła, o którym mówił już papież św. Jan Paweł II. Kościoła, który ogarnięty Duchem Miłości rozkwitnie niczym cudowny kwiat na piaszczystej, skamieniałej, wysuszonej ziemi, jałowej ziemi. Jednak Twój Duch będzie jego rosą, wodą, pokarmem. I wzbudzi zachwyt, zadziwienie, że oto Bóg sam odradza swój Kościół, Bóg sam tchnie w niego nowego Ducha, Bóg sam swój Kościół prowadzi, a czyni to wręcz w namacalny sposób.

O Panie Mój, powierzam tobie dusze najmniejsze, abyś ty przysposobił je na spotkanie w Niepokalanym Sercu Maryi. Niech prawdziwie stanie się Ono dla nich Wieczernikiem Modlitwy, Namiotem Spotkania, Świątynią Najświętszą, Domem Słowa, Arką Nowego Przymierza. Niech zstąpi na nich Duch Pana i odnowi ich serca.

Niech błogosławi was cała Trójca Święta: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 8

Fatima_Nowenna_8Dzień 8 – Prośba o łaskę wiary, nadziei, ufności, a nade wszystko daru Miłości czystej, wiecznej, nieskalanej, doskonałej.

Modlę się dzisiaj wraz z Maryją, Stwórco całego świata, za duszami najmniejszymi. Już tylko dwa dni dzielą je od tego dnia, na który czekają one i Maryja. Na który czekasz również i Ty, Boże. Pragnę prosić Ciebie o wielką wiarę i ufność w tych maleńkich sercach. Pragnę wypraszać łaskę nadziei. Pragnę błagać Ciebie o dar Miłości. Ja wiem, Mój Panie, że w chwili zawierzenia siebie Sercu Maryi, dusza zaznaje łaski spotkania z Tobą. Czyli z Miłością. Maryja chciałaby, aby dusze najmniejsze nabrały wielkiego pragnienia, by spotkać się z Tobą. Chciałaby, aby serca ich wyrywały się do Ciebie z tęsknoty, aby wypatrywały, jak Maryja wypatrywała Syna, gdy wracał z kolejnej wyprawy nauczycielskiej. Chciałaby, by zapragnęły spotkania tak, jak Ona pragnęła Twoich narodzin Jezu. Chociaż cieszyła się Tobą w swoim łonie i często przemawiała do Ciebie z miłością, to pragnęła jak najszybciej zobaczyć Ciebie, wziąć w ramiona i przytulić. Miłość, jakiej doświadczała skłaniała serce do tęsknoty. Miłość sprawiała, że czekała z niecierpliwością na swojego Synka i Boga. A te chwile oczekiwania były zarazem piękne i wypełnione cierpieniem serca. Kto prawdziwie kocha, ten tęskni ogromnie. A cierpienie stale mu towarzyszy. A jednak Maryja nie zamieniłaby się z żadną inną kobietą na świecie. Jej tęsknota dotyczyła Boga – Człowieka!

Teraz pragnie, abyś Ty Panie, wlał w te małe serca ogrom miłości swojej. Abyś poprzez tę miłość dał im poznanie siebie. Gdy doświadczą Miłości, gdy sercem poczują, Kim jesteś, zapragną Ciebie ogromnie. Gdy będą pragnąć, serca ich wybiegać będą Tobie naprzeciw. Wyrywać się będą do Ciebie ich dusze. Oczekiwać z niecierpliwością na spotkanie z Tobą. Wtedy będą przygotowane do tego wydarzenia. Maryja chciałaby, abyś uzmysłowił Jej dzieciom, iż zawierzając się Maryi, idą na spotkanie z Bogiem. Pomóż im sercem przyjąć fakt, iż należeć będą do Jej Serca, w którym zamieszkanie znalazł sam Bóg. Pomóż im zobaczyć, jak wielkim darem dla dusz maleńkich jest Serce Matki wypełnione Bożą Miłością, Bożą Łaską. Spraw, by napełnione wiarą z ufnością czekały na to zjednoczenie. Daj im zatem wiarę, daj ufność, iż to wydarzenie będzie bardzo ważnym i znaczącym w ich życiu. Nastąpi pewien przełom.

Maryja pragnie poprowadzić swoje dzieci do Serca samego Boga. Serce Matki jest niejako pierwszym, ale ono nie zatrzymuje dzieci dla siebie. Ono je rodzi dla Boga. Dlatego pragnie zgromadzić wszystkie dusze najmniejsze w swoim Sercu, by wszystkie oddać Bogu. Dokona się to w swoim czasie. Prosimy Cię więc, udziel dzisiaj duszom najmniejszym łaski wiary, nadziei, ufności, a nade wszystko daru Miłości czystej, wiecznej, nieskalanej, doskonałej. Pozwól im, mimo licznych ułomności, zaznawać tej miłości, jaką zarezerwowałeś dla wielkich świętych. Czasy są trudne, okoliczności szczególne, na świecie panoszy się Zło. Zatem i Twoja pomoc, łaska, ingerencja też nie może być zwykła, codzienna. Sam powiedziałeś, że są to czasy wielu świętych, czasy naznaczone charyzmatem Ducha Świętego, czasy wielkiej łaski jako odpowiedź na wielki grzech. Dlatego prosimy, udzielaj im wszelkich potrzebnych łask, by nie zachwiały się, nie zrezygnowały, ale szły naprzód, ku Miłości, ku Zbawieniu, ku odnowie, ku nawróceniu. Zjednocz ich ze sobą – Miłości Odwieczna. Pobłogosław duszom najmniejszym Trójco Przenajświętsza i zanurz je w przepaściach swojego Miłosierdzia.

I Ja wam błogosławię, dusze najmniejsze.

Ks. Dominik Chmielewski – Czas wielkich łask

Na naszej drodze przygotowującej nas do zawierzenia Niepokalanemu Sercu NMP zapraszamy was do wysłuchania kolejnej konferencji ks. Dominika Chmielewskiego.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 7

Fatima_Nowenna_7Dzień 7 – Prośba o dar oderwania się od spraw tego świata

Pragnę dzisiaj modlić się, Moja Miłości, o dar oderwania się od spraw tego świata, o wyciszenie serc, dusz, umysłów, o umiejętność wejścia w głąb siebie. Prosić chcę o to dla każdej duszy najmniejszej. Udzieliłeś Boże Maryi tak cudownej łaski ukrycia się przed światem i życia od maleńkości w atmosferze modlitwy. Dałeś Jej świętych Rodziców, którzy wiedli życie skromne, przeniknięte modlitwą, oddane Bogu. Zapragnąłeś mieć Ją bliżej siebie i umieściłeś przy Świątyni, gdzie jako mała dziewczynka służyła Tobie i poznawała Ciebie. Zakosztowawszy Twojej cudownej bliskości nie wyobrażała sobie, że mogłaby należeć do kogoś innego, jak tylko do Ciebie. Ty w swojej mądrości dałeś Maryi świętego męża – Opiekuna, który wspierał Ją i razem mogli iść drogą wytyczoną przez Ciebie nawzajem sobie pomagając i służąc Tobie. Dzięki życiu, jakie dałeś Maryi, dzięki bliskim osobom, mogła Mój Boże, stale być zanurzona w Twojej obecności. Największym darem był oczywiście Jezus. Jej życie skupiło się na Nim. Żyła dla Niego. Jej oczy, uszy, Jej serce i dusza, Jej umysł, wszystko było nastawione na Jezusa. Na Niego skierowane. Żyjąc dla Niego, nasłuchując w swoim sercu Twego głosu, wpatrując się w Twoje oblicze w Synu, żyła zostawiając na boku wszelkie sprawy świata.

Pragnę prosić wraz z Maryją Ciebie, Boże, abyś dzieciom Maryi udzielił tej łaski wyciszenia w nich wszystkiego, oderwania się od świata. Wiem, że w dzisiejszych czasach jest to niezwykle trudne i wydawać się może wręcz niemożliwe, by żyć życiem duszy, a nie duchem świata. Jednak w Tobie wszystko jest możliwe. Ty możesz sprawić, że dzieci Maryi pójdą z Nią drogą życia ukrytego, drogą życia duchowego, życia całkowicie skierowanego na Boga. Gdzie nic nie jest ważniejsze od Niego samego. Proszę Ciebie, udziel tej łaski, by miały siły codziennie od nowa odrzucać zainteresowanie światem, a skupiać się na Twojej Miłości. Pomóż im żyć z Tobą i dla Ciebie. Pozwól, że Maryja weźmie je do swojego Serca i nieść będzie by uchronić przed wichrami i burzami losów. Naucz w milczeniu i cichości przyjmować Twoją wolę objawiającą się we wszelkich wydarzeniach i napotkanych osobach. Ufam, że Maryja pomoże im godzić się na zapomnienie w oczach świata, by rodziły się na nowo w Tobie. Nauczy odnajdywać Ciebie żyjącego w głębi duszy.

Pobłogosław Boże dzieciom Maryi i udziel im swego Ducha, by pod Jego natchnieniem zapragnęły tylko jednego – Ciebie, Boga. Niech On oświeci je swoją mądrością, udzieli prawdy i objawi Miłość.

Błogosławię was, dusze najmniejsze.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 6

Fatima_Nowenna_6Dzień 6 – Prośba o łaskę zrozumienia, czym jest życie całkowicie oddane Bogu

To kolejny dzień naszej wspólnej modlitwy, aby przygotować jak najlepiej nasze serca na spotkanie z Miłością. Proszę, nie ulegajmy rozproszeniom, nie dajmy się zwieść atmosferze pozornego pokoju. Każdy dzień jest dniem walki o nasze dusze. W każdym szatan stara się zniweczyć starania, by jak najpełniej przygotować nas do zawierzenia. On wie, jakie skutki ono może przynieść i stara się im zapobiec. Toteż każdego dnia coraz gorliwiej klękajmy z Maryją do modlitwy, by nie ulec złu. By nie dać mu się zwieść.

Klękam przed Tobą z Maryją, Panie Mój i Królu. Klękam z Nią przed Tobą, który jesteś Moim Stworzycielem, Moim Bogiem. Maryja cała do Ciebie należy. Oddała Tobie swoje życie będąc jeszcze małym dzieckiem. Udzieliłeś Jej tej łaski zrozumienia, czym jest Boża miłość, czym jest życie z Bogiem. Od tej pory pragnęła tylko jednego – żyć dla Ciebie, żyć z Tobą. Chciała cała do Ciebie należeć z duszą i ciałem. A to pragnienie z wiekiem jeszcze dojrzewało i nabierało doskonałego kształtu. Dzisiaj Maryja pragnie Jezu błagać Ciebie, abyś Ty udzielił Jej dzieciom łaski zrozumienia, czym jest życie całkowicie oddane Bogu, czym jest życie w Bogu, oddanie Tobie swojej duszy, swojego serca, ciała, pragnień. Tak jak Maryja chciałbym, aby i te dzieci, Jej wzorem, postanowiły należeć całe do Ciebie. Jakże piękną jest dusza, która decyduje się na ten krok! Ileż radości przynosi Niebu całemu. Ileż łask Bóg wylewa na nią w dniu jej oddania, ofiarowania się. Dusza taka bardzo szybko postępuje w doskonałości. Osiąga szczyty świętości, bo Bóg sam ją na nie prowadzi. On ją wnosi na te szczyty!

Jednak zważ, Jezu, że są to dusze najmniejsze. Tak, jak z każdą sprawą, tak i z tą, same sobie nie poradzą. Potrzebują Twojej pomocy. Udziel zatem swojego Ducha duszom najmniejszym. Twój Duch, Jezu, przez ziemskie życie poddał się człowieczej Matce w sposób doskonały. Niejako uzależnił się od Niej. W ten sposób oddałeś Bogu Ojcu chwałę największą. I chociaż dla ludzkiego serca i umysłu jest to nie do pojęcia, Ty przyjąłeś w ten sposób wolę Ojca, który ukochał Matkę Miłością doskonałą. Zatem i Ty ukochałeś Ją Miłością człowieczą i Boską. W tym, choć wydaje się to niemożliwe, zjednoczyłeś się jeszcze bardziej z Ojcem. Powierzając się Matce, oddałeś się Ojcu. Jakże cudowne to chwile, gdy dusza cała oddaje się Bogu przyjmując Jego wolę, Jego Miłość, Jego samego. Maryja pragnie, Panie Jezu, przygotować swoje dzieci na to oddanie swego życia Bogu. Pragnie tak usposobić ich serca, by zapragnęły tego całą duszą. Chciałaby, aby stało się to pragnieniem ich życia, pragnieniem największym, ciągłym, niezaspokojonym. Aby przez całe życie nieustannie oddawały siebie Tobie, powierzając wszystkie sfery życia. O, proszę, udziel im tej łaski – Ducha Jezusa oddającego się Bogu przez całkowite uzależnienie od Matki. Niech spłynie na nich Twoje błogosławieństwo.

ks. Dominik Chmielewski – Nowa rasa ludzi

W dalszym ciągu wnikamy w tajemnicę zawierzenia Niepokalanemu Sercu NMP. Zapraszamy do wysłuchania konferencji ks. Dominika Chmielewskiego, która została wygłoszona podczas Forum Charyzmatycznego “Maryja Gwiazda Ewangelizacji” (maj 2017 r.).

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 5

Fatima_Nowenna 5Dzień 5 – Prośba o łaskę przyjęcia pokory Matki

Uklęknijmy dzisiaj wraz z Maryją pod Krzyżem, abyśmy razem mogli prosić Boga o cud zjednoczenia dusz z Ukrzyżowanym.

Przedstawiam Ci dzisiaj wraz z Maryją, Jezu, dusze maleńkie. One naprawdę są najmniejsze. Sam je, Synu Maryi, wybrałeś, aby poniosły na swoich barkach wielkie Dzieło Miłości – Dzieło Odrodzenia Kościoła. A chociaż są najmniejszymi, to Ty uznałeś, że właśnie one staną się zaczynem pod jego rozwój. Zatem z Maryją przyprowadzam je dzisiaj pod Twój Krzyż, aby z Krzyża Twojego uczyły się pokory. Czasy współczesne noszą piętno pychy. Pychy posuniętej do bezczelności, do bluźnierstwa i występowania przeciwko Bogu. Pychy, w której ludzie, tak, jak wcześniej anioł ciemności, stają z podniesioną głową przed Bogiem i chcą rozmawiać niczym równy z równym. Żądają, domagają się, wnoszą pretensje, szydzą, wyśmiewają się, bluźnią, obrażają i wyrzucają Boga ze swoich serc. Królem obierają sobie szatana. A ten obejmuje coraz większe rzesze szaleńców, którzy „nie wiedzą, co czynią”.

Ratunkiem dla świata jest pokora dusz poświęconych Bogu. Pokora zjednuje Serce Boga i niejako sprowadza je na ziemię do ludzkich serc. Na tak wielką pychę człowieka lekiem jest wielka pokora. Pokora skłoniła Boga, by złożył swoją Miłość w Maryi. W ten sposób począł się Zbawiciel. Odpowiedzią na grzech pierworodny wynikający z pychy, była pokorna postawa zwykłej, prostej dziewczyny. Pokora przyczyniła się do Zbawienia. Teraz również potrzeba wielkiej pokory, bo wielki grzech pychy opanował świat. Potrzeba pokory dusz najmniejszych. Zatem zwracam się do Ciebie z Maryją, Jezu o pomoc i łaskę. Widząc słabość tych maleńkich dusz, Ty wiesz, że one same nie wykrzeszą z siebie doskonałej pokory, a miłość własna stale będzie podnosić głowę. Jednak to Ty jesteś wszechmocny i to Ty możesz sprawić, że pragnienie serca stanie się ciałem. Toteż w mieniu dzieci Maryi, które klęczą przed Tobą, proszę Ciebie o dar pokory dla nich. Proszę o Ducha pokory. Spójrz, Maryja ukryła je wszystkie w swoim Sercu. Wcześniej Ty je zamieszkałeś i pokochałeś ze względu na pokorę. Udziel im, proszę łaski przyjęcia pokory Matki. Stojąc pod Krzyżem, patrząc na Twoje rany, nie sposób, myśleć o sobie. Serce samo wznosi się ku Tobie – ku Ukrzyżowanemu. Serce Matki teraz błaga Ciebie, Jezu najmilszy, abyś swoją Krwią, Potem i Łzami obmył ich serca z pychy. Proszę o to, ze względu na wielkie miłosierdzie Twojego Serca. Proszę też ze względu na Twoje wielkie cierpienie związane z pychą ludzką. Wesprzyj te maleńkie dzieci w ich pragnieniu pokornego służenia Tobie. Miej na uwadze, iż wszystkie Maryja ukryła w swoim Sercu – Sercu Matki. W nim są bezpieczne, a łaski, które ześlesz przejdą przez Jej dłonie. Ona przygotowuje te serca do ich przyjęcia.

Błogosław Jezus z Krzyża te dzieci i obdarz je łaską pokornego serca. Niech Twój Duch – Duch Pokory i oddania, obejmie teraz te najmniejsze dusze i udzieli im samego siebie, by już nigdy szatan nie ośmielił się podnieść głowy w tych maleńkich sercach.

Błogosławię was; w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 4

Fatima_Nowenna 4Dzień 4 – Prośba o łaskę odnajdywania pokoju serca i odpocznienia w Bogu

Boże Mój, który dajesz odpocznienie duszy Maryi. W Tobie Ona odnajduje pokój serca. W Tobie jest Jej życie, miłość, bezpieczeństwo. W Tobie Jej przyszłość i wieczność. Pozwól Boże, że będę dzisiaj prosić Ciebie dla dusz najmniejszych o tę łaskę odnajdywania w Tobie pokoju serca, o łaskę odpoczynku duszy w Twoim Duchu. O łaskę przytulenia się sercem do Serca i trwania tak, by nasycić się Tobą. Dzieci Twoje stale gdzieś pędzą. Świat zmusza wszystkich do pośpiechu. Wytwarza atmosferę niepokoju, braku poczucia bezpieczeństwa, niepewności o jutro. Wraz z Maryją proszę, aby Twoje dzieci w Tobie – Boże, odnajdywały wszystko, a więc i pokój, odpocznienie również. Daj dzieciom Twoim i Maryi tę pewność, że Bóg zaspokaja ich wszystkie potrzeby. Bóg daje im to, co potrzebne do życia. Bóg opiekuje się nimi. To prawda, one to wiedzą. Na poziomie umysłu nawet nieźle mają to opracowane i utrwalone. Gorzej jest z sercem. Ten poziom jeszcze nie przyjął, iż Ty Panie jesteś odpocznieniem duszy, w Tobie duch ludzki odpoczywa. A jest tak ważne, by dusza potrafiła cała zanurzyć się w Bogu, zaufać, poddać Jego działaniu. Zarówno w sytuacjach trudnych, w sytuacji zmęczenia, jak i w sytuacjach radosnych – dusza ludzka ma trwać w Bogu i w Nim znajdować źródło swojego pokoju wewnętrznego, w Nim ma trwać nieporuszona. Proszę Ciebie Duchu Pokoju, zstąp teraz na dzieci Boga i Maryi, otocz ich serca sobą, zanurz w przepaściach Zdrojów nieprzebranych, osadź na pokoju dającym poczucie bezpieczeństwa i naucz je zawsze kierować się tą niezachwianą prawdą, iż tylko ty jesteś Pokojem, tylko Ty dajesz prawdziwy pokój, tylko w Tobie go należy szukać. Klękam przed Tobą składając wraz z Maryją Jej Serce w Tobie. Ufając, że wszystkie dusze najmniejsze, które w Swym Sercu Maryja ukryła, zaznają teraz Twego błogosławionego pokoju. Niech Twój Pokój, a wraz z nim Twoja Miłość spłyną teraz na te najmniejsze serca i utwierdzą je w przekonaniu, iż tylko w Bogu jest ich odpocznienie, tylko w Bogu jest pokój ich duszy.

Błogosławię was, dusze najmniejsze, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Święto ku czci Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Dlaczego Jezusa nazywamy Najwyższym Kapłanem? Kim jest Kapłan? To ktoś wybrany. To nie zwykły człowiek, nie każdy mógł i nie każdy może być kapłanem. Dawniej, w narodzie wybranym musiał być to człowiek z rodu kapłańskiego, to człowiek przygotowywany. Obecnie również, do stanu kapłańskiego trzeba się przygotować. Na pewno, do stanu kapłańskiego trzeba otrzymać powołanie; nie każdy, kto chciałby może być kapłanem. Kapłan to człowiek, którego Bóg sobie wybiera; to nie człowiek wybiera, ale Bóg. Bóg, który serce człowieka porywa, który porusza serce człowieka i ten czując to wyzwanie albo odpowiada, albo nie. A więc kapłaństwo jest wyróżnieniem przez Boga.

Kim jeszcze jest kapłan? Dlaczego to Bóg wybiera kapłana? Otóż kapłan ma przecież pośredniczyć między Bogiem a ludem. To kapłan ma sprawować Ofiarę. Tak było dawniej, tak jest obecnie. W Ewangelii według św. Łukasza czytamy (por. Łk 1,8-9), że tylko kapłan i to w wyznaczonym dniu mógł wejść do Najświętszego Świętych – miejsca, do którego nie mógł wejść każdy człowiek. Dzisiaj w Kościele podczas Mszy św. tylko kapłan może wypowiedzieć słowa konsekracji, trzymając w swoich dłoniach Chleb i Wino. I to w jego dłoniach dokonuje się cudowna przemiana darów w Ciało i Krew. A więc kapłan sprawuje Najświętszą Ofiarę.

Kapłan od samego Boga otrzymuje namaszczenie, które daje mu niejako różne możliwości, ale wszystkie one dotyczą nadzwyczajnego pośrednictwa między Bogiem a człowiekiem. Co kapłan uczyni jest niejako honorowane przez Boga, bo Bóg namaścił kapłana. To niezwykłe! Jeśli kapłan powie: Idź w pokoju, odpuszczają ci się twoje grzechy, Bóg to honoruje. Bóg odpuszcza grzechy, można powiedzieć, w jakimś stopniu uzależnił się od kapłana, od jego posługi. Kapłan udziela tez innych sakramentów, świętych sakramentów, we wszystkich jest obecny Bóg i to na słowo kapłana, na jego gest Bóg schodzi do człowieka i udziela sakramentów (por. Konstytucja O Liturgii Świętej, I. Natura Liturgii Świętej I Jej Znaczenie W Życiu Kościoła, KL 5-13) .

A więc kapłan, to ktoś wybrany przez Boga, przez Niego namaszczony, niejako upoważniony przez Boga do sprawowania Najświętszej Ofiary i do sprawowania innych sakramentów. To człowiek posłany przez Boga, aby zaświadczał o Bogu, aby o Nim mówił; to człowiek, który w sposób szczególny staje się świadkiem samego Boga, reprezentuje Boga, ma prawo w różnych momentach wypowiadać słowa w imieniu Boga. Więc to powołanie jest powołaniem niezwykłym. Żadne inne nie równa się temu powołaniu, choć ile ludzi tyle powołań; ile zawodów, tyle powołań; to jednak to jedno jest tak niezwykłe, tak różniące się od pozostałych, tak wyróżniające człowieka powołanego, tak wywyższające go do tej niezwykłej godności, a jednocześnie z tym wywyższeniem wiąże się największa odpowiedzialność. Żadne inne powołanie nie wiąże się z tak wielką odpowiedzialnością, bowiem kapłan przed Bogiem odpowiada w sposób niezwykły za powierzone dusze, za realizację swego powołania, przede wszystkim za to, na ile był świadkiem Jezusa. Czytaj dalej

NOWENNA przed zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu NMP – dzień 3

Fatima_Nowenna 3Dzień 3 – Prośba, by Jezus stał się miłością w życiu dusz najmniejszych

Boże, który jesteś Życiem Maryi, bowiem Ona oddycha Tobą, żyje Tobą, Jej dusza karmi się Tobą. W Niej są Twoje myśli i Twoje uczucia. Pragnienia i ból. Ty jesteś w Maryi. A Ona jest w Tobie. Twoja Miłość to sprawiła, że Jej życie tak bardzo splotło się z Twoim, iż w końcu stało się jednym. Od chwili poczęcia Jezusa stało się życiem Boga. Zupełnie odrzuciła swoją wolę, aby przyjąć Twoją, by całkowicie być w Tobie. Abyś Ty mógł żyć w Maryi w swoim Synu. Niezrozumiałe to jest dla ludzkiego umysłu, tak ścisłe zjednoczenie duszy z Duchem. Pragnę jednak dzisiaj prosić Ciebie, abyś tej łaski udzielił duszom maleńkim. Chociaż niewiele rozumieją z tego, czego dokonujesz na ich oczach, to ośmielony Twoją nieskończoną Miłością, chcę wstawiać się za nimi prosząc, abyś ty stał się również Miłością ich życia. Otwórz, proszę, te serca na tyle, by zrozumiały istotę miłości, a jest nią jedność. Jedność z Tobą, z Twoją miłością, Twoją wolą. Jedność z Bogiem Ojcem, jedność z Synem, a wszystko w jedności Ducha. Jedność myśli, pragnień, uczuć, woli. Wtedy dopiero będzie można powiedzieć, że Ty jesteś ich życiem. O, proszę, ukryj ich w Twoim Sercu i tam udzielaj łaski otwarcia na Ciebie. Proszę dotknij ich Duchu Święty, aby byli świadomi do czego dążą, czego mają pragnąć, o co się modlić. Niech dojrzą tę wagę zjednoczenia swojego życia z życiem Boga. Niech zasmakują choć odrobiny tej rozkoszy jedności, by wiedziały za czym tęsknią, czego pragną, o co się modlą. Klęcząc przed Tobą Mój Boże, przyprowadzam Ci w Sercu Maryi dusze najmniejsze, aby i one mogły zakosztować tej niepojętej jedności. Nie pozwól, by jakieś wątpliwości przeszywały teraz serca. Daj im wiarę i ufność, że oto w Sercu Matki kosztują zjednoczenia z Bogiem. A Ty Duchu Miłości uczyń możliwym to, co niemożliwe dla tych najmniejszych – zjednocz ich z Miłością. Daj poznanie, czym jest jedność. Daj zrozumienie – czym życie w Bogu. Pozwól duszom otwierać się na Świat Ducha i żyć w nim bez przeszkód.

Niech spłynie na was – dusze najmniejsze – błogosławieństwo Boga: Ojca, Syna i Ducha Świętego.