Ostatnie pożegnanie ś.p. Stanisława Pyśk

GoworowoW czwartek, 23 stycznia w Godzinie Apelu Jasnogórskiego, w wyniku choroby nowotworowej, w wieku 66 lat odszedł do Domu Pana śp. Stanisław Pyśk, tata naszej Gosi ze Wspólnoty Życia.

Zmarły Stanisław był człowiekiem oddanym rodzinie, cichym pokornym i pracowitym. Zostawił żonę i czwórkę dzieci.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w niedzielę 26 stycznia w Goworowie koło Ostrołęki. O godz. 13.30 Różaniec i Koronka do Bożego Miłosierdzia w kaplicy przy ul. Sienkiewicza 38. Msza Święta ok.14.30 w kościele parafialnym.

Otoczmy modlitwą Zmarłego prosząc o Boże Miłosierdzie dla Niego. Prośmy miłosiernego Pana o potrzebne łaski dla całej Rodziny a zwłaszcza dla Gosi.

Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze.

13 lat Wieczerników Modlitwy w Różanymstoku

malyJeszcze w świątecznej, Bożonarodzeniowej scenerii, pochylając się nad stajenką, pierwszą świątynią – prostą, ubogą, mizerną, a jednocześnie pełną niebieskiej chwały, dusze maleńkie zgromadziły się w Różanostockim Sanktuarium i dziękowały Bogu i Jego Matce za 13 już lat trwania Wieczerników Modlitwy u stóp Różanostockiej Wspomożycielki.

Modlitewnemu spotkaniu przewodniczył nasz Kapelan – ks. Sławomir Brewczyński, a rozpoczęliśmy je w piątkowy wieczór rozważaniem bolesnych tajemnic Różańca. Uświadamialiśmy sobie, że Pan Jezus był i jest bardzo samotny. Do Ogrodu Oliwnego szedł z Apostołami, ale był samotny. Podobnie i współcześnie tyle pielgrzymów przewija się przez różne sanktuaria, a Jezus jakże często jest samotny w Tabernakulum. I zadawaliśmy sobie pytanie, czy my, dusze maleńkie, potrafimy trwać z Jezusem każdego dnia? Trwać niekoniecznie ciałem, ale czy potrafimy trwać sercem? Czy zauważamy, że na Jego Ciele nie było tylko pięciu głównych Ran, ale tych ran było ponad pięć tysięcy? Na całunie turyńskim można doliczyć się 5480 ran – Rana przebitego boku, rany od gwoździ i tak wiele ran z biczowania. Ileż ran i my zadajemy Panu Jezusowi, może drobnych, niewielkich, ale również niszczących. Czy potrafimy kochać ludzi takimi, jakimi są, z ich niedoskonałościami? Czy my kochamy chociażby naszych bliskich, czy może wyobrażenia o nich? A potem przychodzi rozgoryczenie, bo nasza miłość okazuje się ułudą, nie budowana na prawdzie. Ludzkość nadal krzyżuje Chrystusa, bo przecież tyle zła dzieje się na świecie. Ale śmierć Syna Bożego to taka śmierć, która daje życie. Przelana Krew Jezusa jest Krwią oczyszczenia i Krwią odkupienia – daje życie wieczne. Czytaj dalej

Odeszła do Pana ś.p. prof. Izabella Zmysłowska

iza zDnia 11 stycznia 2020 r., przeżywszy 82 lata, odeszła do Pana Izabella Zmysłowska, dusza najmniejsza. Była mocno związana naszą Wspólnotą – dopóki choroba uniemożliwiła jej uczestniczenie w naszych spotkaniach. Była członkiem Stowarzyszenia Konsolata, którego działalność bardzo wspierała. Uczestniczyła we wspólnotowych pielgrzymkach i rekolekcjach.

Zawodowo od lat 60-tych była związana z Wyższą Szkołą Rolniczą, potem z utworzoną w jej miejsce Akademią Rolniczo-Techniczną, a później z nowopowstałym Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim. Była profesorem Rybactwa, gdzie na Wydziale Nauk o Środowisku jako mikrobiolog prowadziła różnorodne badania ryb i środowisk naturalnych. Wykładowca, autorka licznych prac naukowych, także autorka podręcznika akademickiego, promotor przewodów doktorskich i licznych prac magisterskich, kierownik katedry i wielu projektów badawczych.

Pogrzeb ś.p. Izabelli odbędzie się w Olsztynie, w piątek 17 stycznia. Pożegnanie zmarłej w kaplicy cmentarnej, ul. Poprzeczna, godz. 12.45. Msza pogrzebowa o godz. 13.30 w kościele Chrystusa Odkupiciela Człowieka, ul. Wyszyńskiego w Olsztynie. Ceremonia pochowania odbędzie się na Cmentarzu przy ul. Poprzecznej.

Polecajmy jej duszę miłosierdziu Bożemu, prośmy dobrego Boga o pocieszenie i potrzebne łaski dla jej najbliższych.

Panie, ucz nas nieustannie kochać i przebaczać!

makyW drugi czwartek stycznia gwiazda poprowadziła nas do Szczytna  – na pierwszy Wieczernik u sióstr klarysek kapucynek w nowym 2020 roku. Modlitwa, która rozbrzmiała przed Najświętszym Sakramentem, prowadziła nas do Betlejem, gdzie narodził się Jezus – Książę Pokoju:

 „Tak jak pasterze i Trzej Królowie, tak i my przychodzimy, Panie Jezu, oddać Tobie pokłon. Przyprowadziło nas światło wiary. Klękamy przed żłóbkiem, oddając Ci hołd, a jednocześnie widzimy Ciebie w Eucharystii i na Krzyżu. W tych trzech znakach w pełni wyraża się Twoja obecność. Ty ten sam zawsze na wieki. Z miłości dajesz nam siebie w tych trzech znakach po to, byśmy mieli w sobie życie. Twoje życie. Byśmy mieli w sobie łaskę. Twoją łaskę. Byśmy żyli Twoją miłością i mieli w sercu Twój pokój.

Świat potrzebuje pokoju. W podzielonym i rozbitym świecie – mówi papież Franciszek – pragnę zaprosić wszystkich wierzących, a także wszystkich ludzi dobrej woli do pojednania i braterstwa. Nasza wiara wzywa do szerzenia radości pokoju i zgodnego współistnienia. I do dzielenia tych wartości poprzez kulturę dialogu i wzajemne poznanie. Módlmy się, by chrześcijanie wraz z wyznawcami innych religii oraz ludźmi dobrej woli nieśli pokój i sprawiedliwość światu. Czytaj dalej

Nauczycielu, gdzie mieszkasz?

malyPierwsze kroki w nowym 2020 roku na naszym wieczernikowym szlaku skierowaliśmy do Sanktuarium Matki Bożej w Czerwińsku n. Wisłą. Dzień skupienia, a zarazem pierwszy piątek miesiąca, rozpoczęliśmy tradycyjnie rozważaniem tajemnic Różańca Świętego. Towarzysząc Jezusowi od Ogrodu Oliwnego, próbowaliśmy podjąć refleksję nad naszą postawą.
Czy ja kocham? I ile warte są moje zapewnienia o miłości?
Kim właściwie jest dla mnie Jezus?
Czy potrafię kochać kogoś takim jakim jest, bez udawania. Także gdy widzę jego słabości, zranienia?

Podczas Eucharystii, rozważając Ewangelię z dnia, zastanawialiśmy się nad obrazem Boga. Jezus, który ukazany jest jako Pasterz i jednocześnie Baranek. Jako składający ofiarę i jako ofiara. Czytaj dalej

Powracajmy do Orędzia. Żyjmy aktem miłości. (Cz. 11)

Baner-Orędzie (2)Tego wołania potrzeba światu

Duszo maleńka, dziś Jezus błogosławi ciebie i twój krzyż. Otocz swój krzyż aktem miłości: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Tym aktem się podpieraj, jak pasterz laską: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” To wołanie pomoże pokonać ci udręki i słabości twojego krzyża. Maleńka duszo, ukochane dziecko Boga, całuj swój krzyż, bo on daje zbawienie tobie i twoim bliskim. Teraz nie rozumiesz swojego krzyża. Teraz się buntujesz. Bóg to rozumie, ale kocha cię, Jego jesteś i pragnie, abyś wiedziało, że cierpienie jest znakiem, że Bóg jest z tobą. Nigdy nie jesteś samo i kiedy wołasz: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!”, pomagasz bliźnim, zakrywasz ich bluźnierstwa, a Bóg wychodzi ci naprzeciw ze swoimi łaskami. Wołaj więc, wołaj nieustannie, bo tego wołania potrzeba światu: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!”

Noc, która zmienia rok

Mrągowo_maly„Drogie dusze najmniejsze, dzisiejszy wieczór jest wieczorem szczególnym. Sylwestrowym. Jest tą nocą, która zmienia rok. Rozpoczynamy Nowy Rok, a żegnamy Stary.”

Tymi słowami zwrócił się do nas nasz kapelan podczas Sylwestrowego Wieczernika Modlitwy w Mrągowie. To właśnie tam Wspólnota Dusz Najmniejszych wraz z ks. Sławomirem oraz proboszczem parafii pw. Bł. Honorata Koźmińskiego, ks. Januszem i licznie zgromadzonymi parafianami  – tam wszyscy razem przekraczaliśmy próg czasu.

„Początkiem i końcem roku jest Boże Narodzenie. Ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia przypada już w Nowym Roku – 1 stycznia. Każdy dzień oktawy to dzień Bożego Narodzenia. To święto trwa 8 dni. Od niego zaczyna się i kończy rok kalendarzowy. Kalendarz liczymy przecież od narodzin Chrystusa. (…) Chrystus jest Początkiem i Końcem. Alfą i Omegą. Z Boga wyszedłem i do Boga wrócę.” – mówił ks. Sławomir.

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Czytaj dalej

W geście łamania się opłatkiem dzieliliśmy się sercem i miłością

kaplica

Opłatek 2019

Boże Narodzenie to rodzinne święta i czas składania sobie życzeń. We wspólnocie Maleńkich jesteśmy również rodziną. Czujemy to bardzo mocno, bo połączyły nas silne więzy miłości Bożej i jeden duch. Doświadczamy wzajemnej troski o siebie, zawsze możemy liczyć na pomoc w potrzebie, na zrozumienie. Dzielimy swoje troski i radości. I nawet z tymi, którzy są daleko czujemy łączność w Sercu Jezusa i Maryi – tak jak zapewniał nas nasz duchowy pasterz śp. ks. Józef Gregorkiewicz.

W tej duchowej rodzinie zapragnęliśmy również spotkać się w tym świętym czasie Narodzenia Boga, aby podzielić się Tym, który zrodził się w naszych sercach; by wspólnie Go uwielbić. Ale też, by podzielić się sobą nawzajem – sercem i miłością – w geście łamania się opłatkiem; aby złożyć sobie życzenia na nadchodzący Nowy Rok. Tak więc pomimo trudności i przeszkód, jakie niektórzy przeżywali, pomimo odległości, zjechaliśmy się licznie w Domu Najmniejszych w Olsztynie, hojnie – jak pastuszkowie – dzieląc się czym kto mógł. Wszystkich, którzy nie mogli przybyć, zapewniamy w tym miejscu o naszej pamięci, łączności duchowej i modlitwie. Dzielimy się też błogosławieństwem Bożej Dzieciny. Czytaj dalej