Nie rań Mnie swoją nieczystością! (Stacja X)

Nie rań Mnie swoją nieczystością! (Stacja X) :: 21 września 2007

Dusze Moje umiłowane! Jakże to piękna stacja i jakże bolesna. Dotyczy przymiotu Boga, jakim jest Czystość. Czystość myśli, słów i serca. Duszo Moja, duszo umiłowana! Czy wiesz, dlaczego ciebie wybrałem? Dlatego, że pragnę cię obdarzyć czystością. Cnota czystości jest pięknem samym w sobie niosącym duszy piękno Nieba samego. Bóg będąc Czystością, będąc Miłością Czystą i Prawdziwą, takim uczynił Niebo. Dusza ludzka pielęgnująca w sobie cnotę czystości jest niebem, w którym z wielką ochotą i radością przebywa Bóg i Ta, która jest najczystszym Stworzeniem Boga – Niepokalana. Jednak, aby tak było, musisz duszo pragnąć tejże czystości, musisz o nią modlić się. Bowiem grzech pierwszych rodziców skaził tak naturę ludzką, że skłonna ona jest do grzechu, a w szczególności widać to wszędzie tam, gdzie chodzi o zachowanie czystości. Duszo Moja! Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak często twoje myśli i intencje dalekie są od czystych. Świat dzisiejszy jest tak skażony i tak zakłamany, że człowiek nie widzi zła, mimo, że ono go otacza i wdziera się we wszystkie sfery życia. W świecie tym szatan położył nacisk na zniszczenie cnoty czystości, albowiem jest to główny przymiot Boga i cnota Niepokalanej. On wie, że gdy zniszczy czystość, zniszczy duszę. Dlatego tak bardzo atakuje czystość, a pod pozorem dobra i piękna przedstawia zło straszliwe, które rujnuje serca ludzkie. W twoje myśli i serce, duszo umiłowana, wchodzi tyle fałszu, kłamstwa, że nie dostrzegasz, iż żyjesz nimi myśląc, że są niewinne: twoje słowa, żarty, myśli, czyny, intencje. Możesz być duszo zaangażowana w życie Wspólnoty, a nie dostrzegać będziesz, iż w sercu twym czai się szatan podsuwający ci nieczyste myśli. Nieczystość tak wniknęła w życie ludzkie, że człowiek zatracił w tym względzie czujność. Aby na powrót stać się czystym, aby znowu zacząć dostrzegać zło, aby ponownie uwrażliwić swą czujność trzeba, dusze Moje, przylgnąć do Niepokalanej. Ona tej czujności was nauczy i przywróci czystość. Trzeba również przylgnąć do Krzyża. To z niego spływa oczyszczająca Krew Jezusa. Trzeba twojej duszo codziennej adoracji Krzyża, abyś codziennie doświadczał oczyszczenia. Dusze Moje umiłowane! Czystość to świętość, dlatego szatan tak na nią nastaje i przedstawia wam w dzisiejszym świecie pod pozorem czystości to, co jest jej przeciwne. Bądźcie czujne, dusze Moje i nie rańcie Mnie więcej swoimi nieczystymi myślami, sercami, czynami, intencjami.Więcej >>

 

Jeszcze trwa czas łaski

Jeszcze trwa czas łaski :: 21 września 2007

Ja Bóg, Pan twój i władca całej ziemi mówię: Zbliża się czas oczyszczenia. Nawróć się ludu Mój, ludu wybrany. Nawróć się duszo! Każda duszo ludzka! Bo nadchodzi czas, gdy będzie za późno na myślenie o nawróceniu. Ty będziesz jedynie przeżywał lęk, strach i straszliwy ból serca, że nie odwzajemniłeś Mojej miłości. Zatem przychodzę teraz do ciebie, duszo Moja, aby cię jeszcze upomnieć, aby ci jeszcze powiedzieć o Mojej Miłości. Bo Miłością jestem. Bo Miłość – Moje imię. Bo Miłość to Mój byt, stan i przymiot. Bo w Miłości się wyrażam. Wszystko, co czynię jest Miłością. Wszystko, o czym myślę wiąże się z Miłością. Słowa, które wypowiadam są jedynie słowami Miłości. (…)
Jeszcze trwa czas łaski! Przyjdźcie do Mnie! Zgromadźcie się wszystkie razem i módlcie się. Módlcie się za siebie, módlcie się za świat! Módlcie się o Miłość! Trwajcie tak pogrążone w Miłości i kochajcie! Bo Miłość zwycięża świat i pokonuje zło. Tylko Miłość się ostanie po wielkim oczyszczeniu. Tylko ten, kto miłością żyje przyjmie ten trudny czas w duchu Miłości i przez Miłość będzie chroniony! Dzieci! Żyjcie Miłością i uwierzcie Miłości! Kocham was i błogosławię. Bóg – Miłość Odwieczna. Więcej >>

 

Jak czytasz Moje słowa?

Jak czytasz Moje słowa? :: 20 września 2007

Tyle ze Mną jesteś a masz zamknięte serce, Moje dziecko. Powiedz, dlaczego kurczowo trzymasz się swojego boga, który tobą pogardza i tobą manipuluje. Czytasz Moje słowa. Zachwycasz się nimi i wybierasz z nich to co ci się podoba, co jest dla ciebie wygodne. Często widzę, że nawet Mnie chcesz podporządkować swojemu bogu. To jest fałszywa miłość. Dlatego jesteś chore. Chora jest dusza twoja i rodzina twoja. Zły duch zna twoje słabe punkty. On wie gdzie uderzyć, abyś był przez niego zniewolony, abyś był otwarty na jego działanie. Pod pozorem dobra jemu służysz. Moje dziecko, ten kto pełni wolę Bożą należy do Mnie. Jest bliski Sercu Mojemu. Temu nie odmówię niczego i Ja i Ojciec Mój. Ten jest Moim bratem. Ten jest Moją siostrą. Ten jest Moją matką z którą Moje Serce stanowi jedno.

 

Moje Królestwo jest u drzwi waszych

Moje Królestwo jest u drzwi waszych :: 20 września 2007

Żyjcie w czystośći serca, Moje dzieci. Baczcie, aby nic brudnego nie zanieczyszczało mieszkania Mojego. Często przystępujcie do sakramentu pokuty. Mnie oddajcie słabości wasze. Tak! Moje dzieci, proszę was, w nim oddajcie Mi wszystko co was boli, co was zniewala. Dopóki możecie spowiadajcie się. Oddajcie Mi swoją pychę, zazdrość i nienawiść, która tak często dotyka serca wasze. Stoicie u progu wydarzeń, które przeżyjecie łagodnie mając serca czyste zjednoczone ze Mną. Przygotujcie się Moje dzieci na dotknięcie was Moją Miłością, która tych co są nieprzygotowani i o brudnych sercach o śmierć przyprawi. Moje dzieci, dzieci o pięknych i czystych sercach radujcie się i weselcie się, bo Moje Królestwo jest u drzwi waszych i chce pokazać wam swoje piękno. Zaś dzieci o brudnych i zatwardziałych sercach przeżyją agonię, coś wstrząsającego coś co uświadomi im czym jest grzech, czym naprawdę jest utrata Boga. Jak nędzne jest serce, w którym nie mieszka Bóg lecz ten, który doprowadza do tego, że serce walczyło z Bogiem i szydziło z Boga.

 

Módlcie się więcej niż zazwyczaj

Módlcie się więcej niż zazwyczaj :: 20 września 2007

Oczyszczenie ziemi całej z rozkazu Boga Ojca nastąpi bardzo prędko. Módlcie się, dzieci, za dusze do niego nieprzygotowane, bo mogą nie wytrzymać napływu światła. Wielki ból duszy i serca czeka tych, którzy Boga mają za nic. Dzieci, od was wiele zależy. Módlcie się gorąco, więcej niż zazwyczaj, a nie pożałujecie wy i wasi bliscy. Krótki czas łaski przed wami. Nie zmarnujcie go. Błogosławię wam, dzieciątka na ten czas walki o dusze. Wasza Mateńka.

 

Oddajcie swoje serca Mnie i Mojej Mamie

Oddajcie swoje serca Mnie i Mojej Mamie :: 20 września 2007

Czemu się lękasz, Moje drogie dziecko? Czyż nie powiedziałem ci, że to dopiero początek boleści? Że trudno je będzie przeżyć beze Mnie? Przyszedł taki czas, w którym każdy zakątek ziemi doświadczany jest bólem i cierpieniem. Ale przyjdzie i taki czas, Moje dziecko, do drzwi waszych, że cała ziemia dygotać będzie a biedna ludzkość ze strachu nie będzie miała gdzie się skryć, bo wszędzie będzie niebezpiecznie. Tylko ci, którzy swoje serce oddali Mnie i Mojej Mamie mogą czuć się bezpiecznie. Usunę lęk z serc nam oddanych. W chwilach ciężkich i trudnych wezmę w dłonie Moje dzieci i przeniosę nad ziemię w obłoki, aby nie słyszały i nie widziały co dzieje się z tymi, którzy ze Mną walczyli i drwili z Mojej Miłości i Mojego Miłosierdzia. Pójdź w ramiona Moje, drogie dziecko i doświadcz miłości Mojej, która dla wszystkich jest taka sama bez względu, o którym czasie do Mnie powrócą. Błogosławię twoje serce. Błogosławię tych, z którymi twoje serce się spotyka i przebywa.

 

Nie martwcie się Moimi planami

Nie martwcie się Moimi planami :: 20 września 2007

Dzieci to Ja, Bóg Ojciec. Chce wam powiedzieć, abyście przestali się martwić o swoich bliskich. Brzmi to dla was głupio? Tylko wtedy, jeżeli pokładacie nadzieję w sobie. Gdy we Mnie będziecie pokładać nadzieję i ufać Mi, Miłości Nieskończonej, to zaprawdę powiadam wam – o nic nie będziecie się martwić. Kochajcie Mnie, pełnijcie Moją wolę i wołajcie: „Jezu, Maryjo, kocham Was, ratujcie dusze„, a to, dzieci, jest bardzo wiele. Dzięki tym rzeczom uświęcacie nie tylko siebie, ale wasze otoczenie. „Po owocach ich poznacie.” I was poznają, żeście Moi, bo plon zbierać będą obfity, który wzrósł na nawozie z łask, które wyprosiliście. Dzieci, Ja kocham. Nie rańcie Mnie wątpliwościami w bezmiar Mego miłosierdzia! Och, jakże człowiek byłby szczęśliwy, gdyby wiedział, jak cudowną miłością jest jego Bóg! Płakaliby wszyscy z radości, że są kochani przez Stwórcę Wszechrzeczy, przez Ojca Wszelakiej Materii, przez Dobroć Niewypowiedzianą. Umiłowane dzieci niech się nie martwią Moimi planami, co do waszej planety. Pisma muszą się wypełnić, ale dzieci. Pismo mówi o Bożych dziedzicach, a wiecie kto jest tymi dziedzicami? O tak, to wy. Korony na głowach waszych i szaty srebrzyste utkane złotymi nićmi przez waszą Niepokalaną Mateńkę. Pięknie wyglądacie dzieci! Zamknijcie oczy i przyjrzyjcie się, jaka armia aniołów i świętych was otacza. Nie możesz zliczyć, prawda? Oni są dziecko, aby pomagać tobie. Więc o co się jeszcze martwisz? Masz Niebo na twoje skinienie i swojego Boga. Nie umiesz z tego korzystać. Poproś Mnie, a cię nauczę. Błogosławię moich synów i córki, tych wszystkich, którzy na własność posiądą Ziemię i Niebiosa.

 

Stańcie w przededniu „ostrzeżenia”

Stańcie w przededniu „ostrzeżenia” :: 20 września 2007

Drogie dzieci! To mówię do was Ja, Matka Boża. Stańcie w przededniu ostrzeżenia, które dotknie całą ludzkość. Wiecie, że będzie ono straszne dla tych, którzy są daleko od Boga a piękne dla tych, którzy są blisko Boga i żyją Jego nauką i są Jemu posłuszni i oddani. Szatan rozszalał się tak, że nawet ci, którzy są blisko Boga nie mogą sobie z nim poradzić. Atakowany jest Kościół Mojego Syna. Atakowani są Moi synowie. Nawet pośród nich są podziały. Dlatego proszę was. Miejcie serca czyste, niczym nie splamione. Często przystępujcie do sakramentu pokuty. Wszystko z czym nie możecie sobie poradzić oddajcie Mojemu Synowi. Drogie dzieci, tak często widzę wasze serca zagubione i zatrwożone. Tak trudno jest wam rozeznać co jest dobre a co złe. Dziś proszę was, niech waszym rozwiązaniem i rozeznaniem na wszystko czego nie rozumiecie, stanie się modlitwa, na której i Ja i Mój Syn udzielimy wam światła a serce wypełnimy pokojem. Odchodźcie od tych, którzy prowadzą spory i kłótnie. Szatan jak lew krąży koło was, aby w serca wasze wlać zwątpienie i niepokój, aby to on mógł wami manipulować. Kryjcie się pod Mój Płaszcz. On da wam schronienie. On przyniesie waszym rozdygotanym sercom prawdziwy odpoczynek. Drogie dzieci, jeszcze troszeczkę a wprowadzę was w świat pełen miłości, w którym to zło nie będzie miało szansy na przeżycie, gdyż w świecie, do którego zmierzacie będzie trwała tylko miłość i miłość. To świat, w którym Bóg z każdym z was za rękę prowadzać się będzie a Aniołowie usługiwać wam będą. Na wasze serca kładę Moje Matczyne błogosławieństwo.

 

Zapowiedź ogólnoświatowego „ostrzeżenia”

Zapowiedź ogólnoświatowego „ostrzeżenia” :: 20 września 2007

1 stycznia 1965 roku przy piniach w Garabandal Matka Boża z Góry Karmel zapowiedziała Conchicie ostrzeżenie światowe po to, abyśmy się poprawili i przestali popełniać tak wiele grzechów obrażających Boga. Ma ono być napomnieniem sumienia całego świata. Według Conchity ostrzeżenie pochodzi bezpośrednio od Boga. Nie nadejdzie ono jako kara, lecz jako cudowny środek ocalenia:
Aby dobrzy jeszcze bardziej zbliżyli się do Boga, a źli – nawrócili się i zmienili, jak powiedziała. Przy innej okazji dodała: Bóg pragnie, abyśmy dzięki ostrzeżeniu się poprawili i mniej grzeszyli. Zostanie ono ujrzane przez wszystkich ludzi, gdziekolwiek by się nie znajdowali. Będzie to jakby objawienie każdemu z nas wewnętrznie naszych grzechów oraz dobra, jakiego nie uczyniliśmy. Wierzący jak i niewierzący, ludzie wszystkich religii zobaczą to i odczują. To będzie jak agonia… Innym razem wyjaśniła jeszcze: To będzie jak ogień. Nie spali naszego ciała, lecz odczujemy go fizycznie i duchowo. Wszystkie narody i wszyscy ludzie tak to odczują. Nikt przed tym nie ujdzie. I nawet niewierzący odczują bojaźń Bożą. Dziewica powiedziała, że ostrzeżenie i wielki cud będą już ostatnimi tak wielkimi przejawami, jakie Bóg nam da. To dlatego myślę, że po nich będziemy blisko końca czasów. Więcej >>
http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/avertis.html

 

Nie rań Mnie swoją niewdzięcznością! (Stacja IX)

Nie rań Mnie swoją niewdzięcznością! (Stacja IX) :: 20 września 2007

Dusze Moje. Dusze umiłowane. Miłość Moja otacza was stale. Nieustannie podtrzymuje was przy życiu. Nieustannie chroni was przed złem i nieustannie podnosi was z upadku. Dzieci. Wy jednak często tego nie dostrzegacie. Nie widzicie tej łaski, jaką was obdarzam pomagając wam wstać z upadku. Moja miłość jest z wami od chwili poczęcia aż po wieczność. Nie odstępuję was na krok. Jestem przy tobie duszo umiłowana w każdej sekundzie twojego życia. W tej dobrej i tej złej. Kiedy upadniesz, kiedy bardzo cierpisz, Ja szczególnie otaczam cię Moją opieką. Jest przy tobie Moja Mama. To Ona dziecko, podsuwa ci myśl o powstaniu. To Ona podpowiada ci sposób wyjścia grzechu. To Ona, jeśli Jej na to pozwolisz, pomaga ci się podnieść i zwrócić się do Mnie. To wszystko Ona. Bo jest Matką. Dziecko. W chwili, gdy powstajesz z upadku, gdy doznajesz Mego Miłosierdzia, Mego przebaczenia, jesteś szczęśliwy. Twoje serce przepełnia radość. Odchodząc od konfesjonału jesteś lekki, unosi cię Moje przebaczenie. Zrzuciłeś ciężar z serca. I co czynisz? Zapominasz o czujności. Folgujesz sobie i wchodzisz w wir życia takiego, jakie wiodłeś przedtem. Zapominasz nawet, aby Mi podziękować. Nie wielbisz Mego Miłosierdzia. Moje Serce miłosierne nie doznaje od ciebie chwały. Zachowujesz się tak, jakby ci się to należało, jakbyś przyszedł do sklepu, sprawę załatwił i koniec. Dziecko! A gdzie twoja miłość? Gdzie Ja – obiekt twojej miłości? Gdzie wdzięczność twoja? W tym momencie, dziecko, zadajesz mi ból! Potraktowałeś Mnie urzędowo! Nie jestem dla ciebie kimś bliskim, tylko urzędnikiem, który pomógł ci pozbyć się twoich kłopotów. Och, dusze Moje umiłowane! Ten moment przebaczenia – powinien dla was być najcudowniejszym momentem. Momentem szczęścia, momentem uniesienia, kiedy dusza przepojona wdzięcznością do Boga, swego Stwórcy, wyśpiewuje Mu pieśń dziękczynną, pieśń chwały. Ta chwila powinna być przez was przedłużana. Rozciągnij ją na cały dzień, na tydzień, na miesiąc. Wielbij Boga, sław Jego Miłosierdzie! Głoś światu Jego wielką dobroć i nie bądź niewdzięcznikiem. Nie rań Mnie więcej swoją niewdzięcznością! Nie traktuj Mnie przedmiotowo. Więcej >>