Nie potrafię żyć bez Wieczerników Modlitwy.
Są to przepiękne spotkania dusz maleńkich w Niepokalanym Sercu Maryi. Każdy Wieczernik jest cudowną ucztą duchową, uwielbieniem Trójcy Przenajświętszej w naszych sercach.
Od 2007 roku przyjeżdżam na Wieczernik w Gietrzwałdzie. To tu stałam się innym człowiekiem. Tu narodziłam się na nowo. Jezus dotykiem swojej miłości uleczył moje okaleczone, poranione, zbolałe serce. Pozszywał rany, stworzył mnie na nowo. I wprowadził na piękną drogę, na której nie jestem już sama.
Tu, w Wieczerniku, przy czułym sercu Matki, otwiera się moje serce. W cudownym śpiewie pieśni adoracyjnych, w słowach modlitwy czuję, jak ukochany Ojciec Niebieski woła mnie, mówi czule do mojego serca, w każdym poruszeniu sumienia odsłania mi swoją wolę. Dotyka przez dar – łaskę, dotyka miłością. I wtedy wiem, nie miłowałabym Go tak, gdyby nie ta łaska i ten dar. Z serca płyną słowa ufnego zawierzenia: „Boże, wiesz o mnie wszystko, wiesz lepiej niż ja… znasz moje życie i wiesz, co jest dla mnie dobre…” Czytaj dalej