Już jest ten czas, aby serce zajęło się tylko czekaniem

aswent 4Dusze Najmniejsze! Wspólnie oczekujemy na ten szczególnie radosny czas, na to wydarzenie, które odmieni nas i odmieni ziemię. Wspólnie oczekujemy, przygotowując serca, bo najważniejsze jest przygotowanie serc, usposobienie duszy, najważniejsza otwartość na świat duchowy.

To już niedługo, gdy Jezus zrodzony z Maryi będzie gościł w każdym z nas. Każdemu z nas Maryja przekaże Jezusa i każdy z nas będzie mógł wziąć Go w objęcia. I na ten czas już należy rozradować się. Już teraz nasze serca mogą z radością wypatrywać, z niecierpliwością i z miłością. Nasze serca powinny być czułe, wrażliwe na to przyjście, powinny już drżeć z niecierpliwości. Czytaj dalej

Doświadczyć cudu Narodzenia Jezusa

trzy_swieceDusze Najmniejsze! Rozpoczyna się już bezpośredni czas oczekiwania. Maryja pod swoim sercem bardzo wyraźnie czuje swojego Syna. On ruszając rączkami, nóżkami daje znać o sobie. Jakże się cieszy, że już niedługo będzie mogła wziąć Go w swoje ramiona, że będzie mogła przytulić, ucałować, ujrzeć Go. To czas szczególny. Czas, kiedy Matka Boża chciałaby uwrażliwić nasze serca na to czekanie, na przysposobienie duszy do oczekiwania, do przyjęcia rodzącego się Jezusa. Ona jest pełna Jezusa, pełna Boga, pełna Jego łaski, pełna światła, miłości. Ją całą wypełnia Bóg. Cała przemieniła się w miłość. Stała się żywą monstrancją dla swojego Jezusa. Tak jak monstrancja sama w sobie nie jest ważna, ale Bóg, który w niej jest, tak i Maryja znika, bo On jest pierwszy. Wychodzi przed Nią, bo On jest najważniejszy. Tak jak my klękamy przed Najświętszym Sakramentem, przed Bogiem, owszem umieszczonym w monstrancji, ale przed Bogiem, a nie przed metalem złotym czy srebrnym, tak i modląc się przed Maryją, przed Jej wizerunkami w obrazach, figurach, modlimy się do Boga. Ona jedynie jest pośrednikiem i przypomina nam o Bogu. Czytaj dalej

Jest takie czekanie, które już jest spotkaniem

Adoracja_CzerwinskW minioną sobotę odbyło się nasze Adwentowe czuwanie razem z Maryją w Gietrzwałdzie. Spotkaliśmy się w Wieczerniku, by przygotować się do nadchodzących Świąt. By razem z Maryją czuwać. By wpatrywać się w zjednoczenie Matki z Synem, którego nosi pod sercem. Synem, który jest Bogiem. Wpatrywaliśmy się w wielką tajemnicę wiary, jaką jest obecność Syna Bożego wśród nas. Początek tej tajemnicy miał miejsce w Betlejem, a jeszcze bardziej uwidoczniło się to w Wieczerniku i w Eucharystii.

Czas Adwentu biegnie bardzo szybko… – mówił ks. Sławek – Tyle rzeczy trzeba przygotować na Święta… Tyle tego, że Adwent może nam uciec przez palce… gdy zajmujemy się tym, co zewnętrzne, a zapominamy o Tym, na którego czekamy… Ileż jest domów, w których Święta Bożego Narodzenia obchodzi się bez Bożego Narodzenia… Zostaje tylko nazwa. Panie, ucz nas czekać, trwać i już żyć tą radością, której oczekujemy. Bo przecież ona już się spełniła dwa tysiące lat temu. Czekając, już mamy tę łaskę, na którą czekamy. Czytaj dalej

Adwent – czasem odkrywania Bożej obecności w naszym życiu

Różanystok-Bazylika (2)Dzień skupienia i Wieczernik w Różanymstoku

W adwentowym oczekiwaniu na Narodziny Pana, dusze maleńkie trwały na modlitwie u stóp Różanostockiej Wspomożycielki. Nasz dzień skupienia rozpoczęliśmy modlitwą różańcową. Posługując się wybranymi fragmentami z dzienniczka sł. Bożej s. M. Konsolaty Betrone rozważaliśmy bolesne tajemnice. Uświadamialiśmy sobie, że kiedy toczymy walki w swoim sercu, w swoim życiu, najpewniejszą drogą jest powierzenie się Ojcu i powtarzanie: Niech się stanie Twoja wola. Za pośrednictwem Maryi, która nieustannie kochała i przyjmowała wolę Bożą, prosiliśmy Dobrego Boga o wierność trwania przy Nim, bez względu na okoliczności naszego życia. Czasem spoglądając na innych trudno nam zobaczyć w drugim człowieku Boże dziecko, bo po raz kolejny ktoś nas zawiódł, po raz kolejny ktoś zachowuje się nie tak, jak byśmy sobie tego życzyli, bo po raz kolejny zadano nam jakąś ranę. A Bóg pragnie, abyśmy w każdym człowieku potrafili dostrzec piękno, również na siebie byśmy patrzyli w perspektywie dobra, a nie tylko własnych słabości, lęków i niepowodzeń. Chociaż nosimy cierniowe korony, to jesteśmy Bożymi dziećmi. Rozważając tajemnicę ukrzyżowania i śmierci Pana Jezusa, uświadamialiśmy sobie, iż jest to tajemnica obecności Maryi pod Krzyżem. Właśnie tam stała się Ona Matką dla nas wszystkich. Obyśmy my zechcieli, tak jak Ona, kochać Boga, być wiernymi i ufać Mu. Czytaj dalej

Bóg pragnie objawiać człowiekowi swoje tajemnice.

aswent 35 Konferencja na Adwent (z archiwum Wspólnoty)

Do Świąt zostało niewiele już czasu. Postarajmy się, aby nie zmarnować ani jednego dnia, ani jednej chwili. Postarajmy się w każdym momencie razem z Maryją oczekiwać Jezusa. Myślmy o Nim! Niech nasze serca otwierają się na Jego przyjście! Kochajmy Go! Nasza miłość będzie najlepszym przygotowaniem serc. Będzie też najlepszym przyjęciem Jezusa, bo to miłość formuje i miłość sprawia, że serce potrafi najlepiej, najbardziej właściwie otworzyć się, przyjąć, zrozumieć Boże tajemnice. Tak jak każde z wydarzeń w życiu narodu wybranego, w życiu Jezusa tutaj na ziemi, również i Narodzenie Boże jest piękną i wielką Tajemnicą, do której zgłębiania Bóg zaprasza wszystkich. Zaprasza, by dusze zagłębiały się w tę Tajemnicę, ponieważ w niej odnajdują samego Boga, zbliżając się do Niego i jednocząc się z Nim. Czytaj dalej

Jakie jest moje oczekiwanie? – Jubileuszowy Wieczernik w Szczytnie

Szczytno_AdoracjaGrudniowy wieczernik modlitwy w Szczytnie co roku jest dla nas ważnym wydarzeniem. To właśnie w tym adwentowym czasie, 7 lat temu, przyjęci z otwartością przez Siostry Klaryski Kapucynki, rozpoczęliśmy wspólne comiesięczne spotkania. Ten jubileuszowy wieczernik zaszczycił swoją obecnością ks. Andrzej, dziekan dekanatu Szczytno. Był z nami też ks. Janusz z Mrągowa. A przewodniczył modlitwie ks. Sławomir, nasz kapelan.

Za nami połowa Adwentu. To czas, kiedy trzeba postawić sobie pytanie: „Jakie jest moje oczekiwanie?”. Rozważając radosną część różańca, czyniliśmy tę refleksję, stawiając sobie za wzór Maryję i Jej oczekiwanie na narodziny Jezusa.

Jakie jest moje oczekiwanie? Czytaj dalej

Powracajmy do Orędzia. Żyjmy aktem miłości. (Cz. 10)

 Baner-Orędzie (2)Nie przerywaj pieśni miłości

Duszo maleńka, nie przerywaj pieśni miłości i wołaj: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Idź odważnie drogą, którą wybrał ci Bóg: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!”  Nie bój  się niczego, On jest z tobą, więc wołaj: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!”

Niech nasze serca utulone w miłości słuchają i powtarzają: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” A miłość niech faluje wokół nas: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Niech z ziemi płynie do Nieba: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Niech całe Niebo wyśpiewuje: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Niech pieśń miłości popłynie do czyśćca, niech wszystkie dusze czyśćcowe wołają: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Niech wszyscy nieustannie wołają: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!” Niech wołają dniem, niech wołają nocą: „Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze!”

Jezus przychodzi, aby nas odnowić – Wieczernik w Czerwińsku

CzerwinskPierwsza sobota w Sanktuarium Czerwińskim u stóp Matki Bożej Pocieszenia i Wspomożycielki Wiernych – to piękne nabożeństwo. Zwłaszcza, że w tym miesiącu, 7 grudnia, nasz Wieczernik przypadł w przededniu pięknej uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – szczególnego święta, które ukochały dusze na maleńkiej drożynie miłości.
Główne nabożeństwo sobotnie zostało poprzedzone dniem skupienia w piątek, który poprowadził ks. Sławomir Brewczyński – kapelan Stowarzyszenia Konsolata.
Każda modlitwa to całkowite zawierzenie woli Bożej, a modlitwa różańcowa jest szczególną, ponieważ odmawianą wraz z Maryją. Adwent – to najpiękniejszy czas Jej oczekiwania. To czas oczekiwania i dla nas – oczekiwania na Pana, na wypełnienie się Bożego planu. To czas, który porusza nasze wnętrza, nasze serca, nas całych. To czas oczekiwania ze wzruszeniem naszych sumień, by zrobić nowe miejsce w nas dla przychodzącego Boga. Jezus przychodzi, aby nas odnowić, by odnowić nasze relacje z bliźnimi; aby przez nas odnowić świat. Czytaj dalej

Oczekiwanie duszy na Boga jest istotą samego przygotowania do spotkania

dwie_swiece4 Konferencja na Adwent (z archiwum Wspólnoty)

Miłość jest wszystkim. Miłość czyni serce wrażliwym, otwiera serce, daje właściwe spojrzenie, zrozumienie pewnych spraw. Dusza, która kocha Boga, jest przez miłość prowadzona. Miłość wyjaśnia jej wszystko, objawia jej Boga. Jeśli dusza kocha Boga, to każdy czas w roku liturgicznym jest dla niej czasem szczególnym, kiedy może spotykać się z Jezusem i poznawać Go ciągle od nowa. Czas Adwentu to również przepiękny czas dla duszy, podczas którego dusza tęskni za Bogiem, oczekując Go, wyglądając, pragnąc się z Nim spotkać. To oczekiwanie duszy powinno wiązać się z rezygnacją z dotychczasowego wyobrażenia o Bogu. Dusza powinna pozostawić wszystko, ponieważ pragnie spotkać prawdziwego Boga i chce poznać Jego Oblicze. Nie znaczy to, że dotychczasowe doświadczenia musiały być złe, natomiast chodzi o to, by dusza wolna od wszystkiego pozwoliła Bogu objawić się jej tak, jak On chce. Wszelkie nastawienia duszy ograniczają jej spojrzenie na Boga. Sprawiają, że nawet jeśli dochodzi do spotkania i Bóg objawia jej Siebie, to dusza ogranicza to objawienie. Sama ogranicza poprzez powracanie pamięcią do dawniejszych spotkań, wyobrażeń, do swoich różnych pragnień czy dążeń. Czytaj dalej

Po Wieczerniku w Skołatowie

malyPierwsza parafią, w której Wspólnota Dusz Najmniejszych przeprowadziła dodatkowy (przypadający w piątą sobotę listopada) wieczernik modlitwy była parafia pod wezwaniem św. Achacjusza w Skołatowie, w diecezji płockiej. Parafia powstała prawdopodobnie w XII wieku z fundacji opatów klasztoru Kanoników Regularnych w Czerwińsku. Gdy pierwotna świątynia uległa zniszczeniu, w 1522 r. wybudowano nową, która spłonęła w 1923 r. Obecnie istniejący kościół jest murowany. Jego szczególnym elementem architektonicznym są krużganki w murze otaczającym kościół. Budowniczym świątyni był proboszcz ks. kan. Karol Pniewski. W budowę i wyposażenie kościoła zaangażował własne środki finansowe. Do malowania świątyni zaprosił Władysława Drapiewskiego, który malował wcześniej płocką katedrę. Ks. Pniewski zginął śmiercią męczeńską z rąk hitlerowców na początku II wojny światowej za swoją bezkompromisową postawę i odważny patriotyzm. W parafii wciąż żywa jest pamięć o kapłanie męczenniku.

Na Wieczernik przybyli liczni parafianie ze Skołatowa i okolicznych miejscowości. Czytaj dalej